Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość modernaaassska

Dzieci bez wykształcenia!!!! I jeszcze usłyszałam że to moja wina!

Polecane posty

Gość modernaaassska

Dzieci bez wykształcenia!!!! I jeszcze usłyszałam że to moja wina! Syn. Skończył technikum, zdał maturę, w tym tygodniu liczę na jego wyniki z egzaminu zawodowego ale na studia się nie wybiera. Córka, postanowiła że pójdzie do zawodówki. I dzisiaj dowiedziałam się że w jednym(właśnie nie jest to dobre) liceum są wolne miejsca, proponowałam jej żebyśmy zabrały papiery z zawodówki i ona by tam poszła. Usłyszałam że nie stac mnie na liceum dla niej a ona potrzebuje jak najszybciej zarabiac pieniądze bo dzięki mnie i ojcu nie ma nawet na fajne ciuchy. Rzadko kupowaliśmy dzieicom ubrania, w dzieciństwie chodzili w używanych ubraniach po kuzynach(dzieci mojego rodzeństwa lub dzieci rodzeństwa męża). Gdy dzieci były starsze po prostu dorabiały by sobie kupic jakiegoś ciucha. Syn i córka to właściwie osoby spokojne. Syn skończył technikum, ale to jedyne jego osiągnięcie. Chłopak spokojny, ma tylko dwóch kolegów i nie ma dziewczyny a córka również spokojna i sobie w zawodówce z agresywnymi dziewczynami nie poradzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abracada bra
ale o co chodzi? jaka matka, takie dzieci 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Praca to głupota
Moje są ambitne i poszły na studia. Dla mnie nie miało to znaczenia, zawsze mówiłam ze ich życie ich wybór. Studiują: syn na UW córka na ASP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modernaaassska
Syn skończył technikum gastronomiczne a córka wybiera się do zawodówki kucharskiej. Jak stwierdziła to my nie dajemy jej żadnych pieniędzy a tak to będzie miała pieniądze z praktyk. Dzieci mają do nas żal że nic im nie daliśmy, ale jestem ciekawa co one zapewnią swoim dzieciom. Moje dzieci niestety nie są ambitne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ambicja/
Ambicje to się wysysa z mlekiem matki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto ci naopowiadał głupot
że nie ma zawodówek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8787987
ktos tez musi kopac rowy i byc smieciarzem, więc nie wiem w czym problem. Twoje dzieci sa nieamitne i zwyczjnie głupie, ale na to chyba nie ma rady. Mnie nikt w ogóle z rodziców nie mówił co mam robic, gdzie isc, nic a nic. Sama poszłam na studia, bo po prostu nie wyobrazam sobie miec srednie wykształcenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ihuhu
Jeżeli Twoje dzieci musiały sobie dorabiać na ubrania, coś, co powinni zapewnić rodzice, to nic dziwnego, że chcą mieć własne pieniądze jak najszybciej. Piramida Maslowa się kłania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 8787987
taa, no jasne, w mojej klasie dwie laski blizniaczki byly z biednej rodziny i chodziły tylko w ubraniach uszytych przez matke, jadly na spółe jeden obiad. Oboie skonczyły medycyne. Jak coś kasy mocno brak to człowiek tym bardziej stara się z wszystkich sił, że miec w przyszłości. wykształcenie to jedyne co mozna zrobic samemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wykształcenie niezapewni
pieniędzy. Ja znam osoby po zawodówce które zarabiają dobre pieniądze i takich podziwiam bardziej niż ludzi po studiach którzy zarabiają grosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuje twoim dzieciom taki
ch rodziców :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dobre do posmiania
taaa,studia.tyle jest ludzi po studiach i zapierdalaja za przeproszeniem jak murzyny.a tak przynajmniej masz zawod! te swoje studia wsadzcie sobie w tylki. smiac mi sie chce z was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej 87 cos tam
jakas przyglupawa jestes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche ja...
Ja nie widze problemu, jak nie chcą to nie. Wole jak mi dobra kucharka ugotuje pyszne danie w restauracji niż jakiś inzynier spierdoli projekt domu......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maszzzkaa
Teraz kazdy nierob i nieudacznik zyciowy idzie na studia.Jak ktos ma cos pod sklepieniem to otwiera interes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaallllleeee jjjaaajjjjaaa
a co toza problem iść do zawodówki, potem pracować i uczyć się zaocznie?? Nie rozumiem o co masz pretensje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahahhahahahagagaga
Ja w tym roku ide na studia i nie czuje sie nieudacznikiem i nierobem! bo ciezko pracowałam na to aby zdac mature i dostac sie na wymarzony kierunek studiów!!!!!!!!! a i w wakacje tez sama zarabiałam zeby cos fajnego sobie kupic! bo moi rodzice zwyczajnie nie maja pieniedzy. robili co mogli aby mnie wychowac i jestem im wdzieczna za to! Nawet był okres ze tata jezdził po smietnikach i zbierał puszki! i niech ktos tylko odwazy sie z niego smiac to pokaze jak bardzo płytkim człowiekiem jest! Wolał sam sie wziasc do pracy niz zebrac w opiece społecznej! chciał isc do pracy ale majac 50 lat i schorowany kregosłup nikt go nie zatrudni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o?????
To wszystko twoja wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krollalka
system wartosci sie klania. nie wyrobilas w dzieciach poczucia, ze studia, wiedza sa najwazniejsze w zyciu i sie oplacaja po czasie. i masz teraz ksiezniczke, ktora mysli tylko o ciuchach i kosmetykach. jakbys ja inaczej wyhcowala to by miala gdzies fatalaszki i piela sie gore wiedzac co wazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9994444
Do krollalka: Tylko że po studiach pracy może nie miec a po zawodówce znajdzie jakąś pracę i będzie miała pieniadze na ciuchy. Śmieszą mnie ludzie którzy mówią że studia są najważniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla bla bla bla bla bla
jest różnica w "dostaniu się" na kierunek, a "kupieniu" kierunku studiów...Byle idiota jak ma kasę może na studia iść, wiem bo tym idiotom prace semestralne piszę i jeszcze na ich debilizmie zarabiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja skonczylam 3 lata temu
studia, mam mgr i co mi z tego. Moge sobie tym za przeproszeniem tylek podetrzec. Jestem chemikiem z zawodu, niby ciezki kieunek, nazapierdzielalam sie na studiach jak glupia a teraz pracy od roku nie moge znalezc. walsnie zaczynam zaraz technika, zeby uzupelnic wyksztalcenie. I co mi bylo z tych studiow? Zmarnowane 5 lat. Zreszta znam wiele osob, ktore ukonczyly studia i załuja, bo nie maja pracy, a po zwyklaym technimum ludzie zarabiaja 5 razy wiecej niz oni sama tez zaluje ze studiowalam a nie zrobilam odrazu jakiegos konkretnego zawodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×