dlaczego nie wziął ode mnie nr telefonu

gdyby chlopakowi zalezalo zeby ja przeleciec to tym bardziej by sie do autorki odzywal a potem urwal kontakt....dopiero po zamoczeniu... ///////////////// facetowi wystarczyło to co zyskal, tzn odległosć która przeszedł. Wiecie jak to wygląda? Autorka rozpacza bo facet przerwał w połowie swoja gierkę, a ona nastawiła się na ciag dalszy, i na to że zostanie zaliczona tydzień później. Na to skrycie liczyła ze ktos jej da przyodę rodem z kryminału. A teraz facet robi sobie drakę-nie wywiązuje się z umowy, i nie zaliczy naszej biednej autorki która tak bardzo na spontaniczny powieściowy sex liczyła. Bo sie więcej to mozę nie powtórzyć w zyciu. Przecież jej topik to wołanie: "hola hola, chce być zaliczona" Myslała że na kaffe spotka same takie larwy, które jej przyklasną i dadzą parę wskazówek, jak ten "dramat" dokończyć, z oczekiwanym finishem.

Iris dzięki. ja nie szukam faceta na siłę, zastanawia mnie tylko fenomen wspólczesnych facetów, jestem po długim zwiazku, wypadłam z rynku i czuję sie jak ufo, wróciłam do jakiejs obcej rzeczywistości, która kieruje się zupełnie innymi prawami....

zakrecona pytam facetów EGOIST WYHAMUJ Z FANTAZJĄ.. /////////// to ty winnas wyhamować ze swoja fantazją, wtedy gdy był na to czas :) Albo raczej uruchomić - i pomysleć że coś się święci

Nie oceniam po fragmencie wypowiedzi, tylko wiem - bo ja też niby zawsze taka zimna królowa śniegu, niedostępna, a weźcie się o mnie bijcie - i teraz zauważam, że to jest głupie bo w ten sposób pokazuje się brak dystansu do własnej osoby. Tak, niedostępna - ale tylko w znaczeniu nie łatwa - a nie w znaczeniu, bo ja jestem wyjątkowa, mam zasady, macie o mnie walczyć, jestem księżniczką. To facet sam decysuje o tym czy uważa kobietę za księżniczkę czy nie. Ty jesteś po prostu egocentryczką i tyle i wydaje Ci się, że taaaaka z Ciebie samica Alfa i każdy by chciał Cię mieć...za żonę ;) oczywiście :)

Egoist ale Ty jestes jednak prymitywny, nikt tu nie rozpacza, myslę, ze zaliczenie faceta to nie jest jednak wielka trudność,

i co chcesz robic dalej?

zakrecona pytam facetów zatem wróćmy do pytania zasadniczego?jak myślicie? dlaczego nie wziął numeru telefonu? //////////////////////// BO UTRACIŁ DO CIEBIE SZACUNEK, I MA CIĘ ZA ŁATWĄ I PUSZCZALSKĄ. BO NIE MUSI O CIEBIE WALCZYĆ - WIĘC CIĘ NIE POWAŻA I NIE CHCE TWOJEGO TELEFONU. już wiesz czemu?

szpinakowy (a) w dalszym ciagu nie masz pojęcia jaka jestem i czego oczekuję, mimo wszystko jestem wdzieczna za kazdą wypowiedź, bo sa one chcac-niechcac konstruktywne, zmuszają do zastanowienia, pozwalaja poznać nowy punkt widzenia serdecznie pozdrawiam

Egoist_*31 gdyby chlopakowi zalezalo zeby ja przeleciec to tym bardziej by sie do autorki odzywal a potem urwal kontakt....dopiero po zamoczeniu... ///////////////// facetowi wystarczyło to co zyskal, tzn odległosć która przeszedł. Wiecie jak to wygląda? Autorka rozpacza bo facet przerwał w połowie swoja gierkę, a ona nastawiła się na ciag dalszy, i na to że zostanie zaliczona tydzień później. Na to skrycie liczyła ze ktos jej da przyodę rodem z kryminału. A teraz facet robi sobie drakę-nie wywiązuje się z umowy, i nie zaliczy naszej biednej autorki która tak bardzo na spontaniczny powieściowy sex liczyła. Bo sie więcej to mozę nie powtórzyć w zyciu. Przecież jej topik to wołanie: "hola hola, chce być zaliczona" Myslała że na kaffe spotka same takie larwy, które jej przyklasną i dadzą parę wskazówek, jak ten "dramat" dokończyć, z oczekiwanym finishem. Hola, hola. Egoist a skad Ty takie rzeczy wiesz? Przecież jesteś znawcą facetów a nie kobiet. Nie wydaje Ci się, że autorka napisała ten post nie dlatego, że od razu chciała niesamowitego seksu, tylko po prostu nie ma do siebie dystansu - tak, wiem, powtarzam się ;) Spodobał się jej facet i tyle i chciałaby pewnie kontynuowac tę znajomość, ale wyjeżdżanie z seksem jest trochę za bardzo radykalne w Twoich wywodach. Może i znasz psychikę faceta ale kobiet, to tak nie do końca.

Ja jednak uwazam, ze ciag dalszy nastapi. Spotkacie sie ''przypadkiem'' w klubie i wtedy dopiero zrobi sie goraco. Pamietaj, ze to jest facet na romans, nie na zwiazek, wiec staraj sie dobrze bawic, ale nie zakochac ;)

zakrecona pytam facetów Egoist ale Ty jestes jednak prymitywny //////////////////// To ty jestes prymitywna dlatgo tamten facet nie chce trzymać z toba kontaktu. myslę, ze zaliczenie faceta to nie jest jednak wielka trudność, /////////// a skąd wiesz zaliczyłas jakiegoś ?. Myślisz ze ładni faceci sa łatwi - dadzą się byle jakiej lasce ?.Error

zakrecona pytam facetów zatem wróćmy do pytania zasadniczego?jak myślicie? dlaczego nie wziął numeru telefonu? Ja pitolę, ale Tobie ciężko cos przemówić :) Nie zdążył...czy taka odpowiedź jest satysfakcjonująca? ;)

Iris- Ja jednak uwazam, ze ciag dalszy nastapi. Spotkacie sie ''przypadkiem'' w klubie i wtedy dopiero zrobi sie goraco. //////////// daje autorce gwarancje że będzie uciekał od niej najdalej jak to tylko mozliwe. Autorka cche odzyskać szacunek a on nie jest w stanie jej tego zwrócić. Powie jej czesc i pójdzie swoja drogą Każdy romans to chemia i zakochanie - a ta chemia się rozchemiła na pierwszej imprezie. Pamietaj, ze to jest facet na romans, nie na zwiazek, wiec staraj sie dobrze bawic, ale nie zakochac. /////////// racja bo totalnie mu obrzydniesz

dobre dobre nie zamierzam dalej nic z tym robić, przyjełam do wiadomości, że koleś nie jest najprawdopodobniej zainteresowany i finito, swietnie się bawil, zreszta tak jak ja i przejdzie nad tym do porzadku dziennego. na mnie zrobił dobre wrażenie, bo oprócz tego, że bosko całował był miły, szarmancki i błyskotliwy, szkoda, że tak się to skończyło, ale i tak martwiła mnie róznica wieku, wiec wszystko ok. na pewno był wyjątkowy, spotykam wielu facetów, ale juz dawno nie spotkałam takiego, cieszę się, że moglismy przeżyc taki cudowny wieczór,

Autorko, Dziś jest piątek, nalej sobie lampkę wina, weź ciepłą aromatyczną kąpiel i już się nie zamęczaj. Zrobisz jak uważasz, ale ja bym udawała, że nic się nie stało i zachowywała się tak jak przed "sycylijskim wulkanem". Zobaczysz co on na to wszystko i wtedy będziesz mogła prowadzić dyskusję na ten temat. Powodzenia i więcej dystansu do siebie...:) Buziak!

dziekuję wszystkim za wypowiedzi, uwazam je wszystkie za cenne, cieszę się, że poznalam wasz punkt widzenia,

pozdrawiam

na pewno był wyjątkowy, spotykam wielu facetów, ale juz dawno nie spotkałam takiego, cieszę się, że moglismy przeżyc taki cudowny wieczór, ///////// przecież on ma cie za totalną idiotkę. Gdzie ejst cudownośc tego wieczoru?. W tym że teraz jestes obiektem jego niechęci ? Jak będziesz miałą faceta stałego to wykorzysta ten fakt przeciwko tobie, by cię zaszantażować dla eksperymentu. Ma na ciebie haka.

Mam srakę po szpinaku i zapomniałam hasła do czarnego nika ;)

''daje autorce gwarancje że będzie uciekał od niej najdalej jak to tylko mozliwe. Autorka cche odzyskać szacunek a on nie jest w stanie jej tego zwrócić. Powie jej czesc i pójdzie swoja drogą Każdy romans to chemia i zakochanie - a ta chemia się rozchemiła na pierwszej imprezie.'' Autorka, nie starcila zadnego szacunku. Ma 34 lata, jest wolna i moze sie calowac z kim chce gdzie chce i ile chce, a nawet jakby chciala cos wiecej to tez moze. ''racja bo totalnie mu obrzydniesz'' Egoist, czy ty nie rozumiesz, ze nie z kazdym facetem, ktory dobrze caluje czy piesci w tancu, kobiety chca miec zwiazek? Jego rola polega na sprawianiu kobiecie przyjemnosci i tyle.

dlaczego nie wziął numeru telefonu? Ja pitolę, ale Tobie ciężko cos przemówić Nie zdążył...czy taka odpowiedź jest satysfakcjonująca? ////////// padłem z przerażenia. Całą noc dotykał ją gdzie chciał i nie zdążył zapytać o telefon?. A kim on jest?, kopciuszkiem który musi zdążyć przed 00:00 do karocy, bo jak zegar wybije północ, to zamieni się w żebraka?. Nie pytał o numer, bo poczuł brak zainteresowania nią.

stara ropucho :O

''...Gdzie ejst cudownośc tego wieczoru?.'' Jak kiedys przezyjesz to zrozumiesz. Na razie nie lapiesz.

Autorka, nie starcila zadnego szacunku. Ma 34 lata, jest wolna i moze sie calowac z kim chce gdzie chce i ile chce, a nawet jakby chciala cos wiecej to tez moze.//////// no jasne że moze. może tez uciąc sobie rękę, ogolić głowe na lyso, czy sprzedać banknot 1000E, za 50pln. Tylko jakie sa konsekwencje takiego może robic co chce ? A jak bedzie miała 64 lata tez bedzie mogła robic co chce? - i nagabywać młodych mężczyzn :) do 28-ki. Pewnie że będzie mogła ale jakie pośmiewisko ją czeka.

[zgłoś do usunięcia] Egoist_*31 dlaczego nie wziął numeru telefonu? Ja pitolę, ale Tobie ciężko cos przemówić Nie zdążył...czy taka odpowiedź jest satysfakcjonująca? ////////// padłem z przerażenia. Całą noc dotykał ją gdzie chciał i nie zdążył zapytać o telefon?. A kim on jest?, kopciuszkiem który musi zdążyć przed 00:00 do karocy, bo jak zegar wybije północ, to zamieni się w żebraka?. Nie pytał o numer, bo poczuł brak zainteresowania nią. Egoist, A myślałam, że inteligentny z Ciebie facet :) To ja padłam z przerażenia... ;) Przecież to był sarkazm z mojej strony. Oj, Panu też brakuje trochę dystansu do swojej osoby :) Weź zejdź z tej dziewczyny. Jak możesz ją posądzać o takie rzeczy. Dotykał ją gdzie popadło? Byłeś tam, widziałeś? Ty chłopie też się ogarnij bo już stajesz się żenujący w swoich wypowiedziach.

Iris- ''...Gdzie ejst cudownośc tego wieczoru?.'' Jak kiedys przezyjesz to zrozumiesz. Na razie nie lapiesz. ///////////////////////// Przeżyłem - żal dziewczyny, i jej poczucia bycia oszukaną, czy wytarganą. Więc jak widzisz łapię.

Autorka, nie starcila zadnego szacunku. Ma 34 lata, ////////////////// to w tym wieku dopiero jest obciach dać się wymacać jak głupia, i liczyć na zainteresowanie czy podziw.

KOBITY nie faceci, dobrze gadasz w tym wypadku, ale kobity mysla ze dobra zabawa to ciag dalszy ......

[zgłoś do usunięcia] Egoist_*31 Iris- ''...Gdzie ejst cudownośc tego wieczoru?.'' Jak kiedys przezyjesz to zrozumiesz. Na razie nie lapiesz. ///////////////////////// Przeżyłem - żal dziewczyny, i jej poczucia bycia oszukaną, czy wytarganą. Więc jak widzisz łapię. Ho ho...Pan Samiec Alfa :D

Zaczynam odnosić wrażenie, że bycie obmacaną przez Ciebie to zaszczyt...oczywiście w Twojej chorej wyobraźni.