czy któraś dobrze wspomina poród?

Ja wspominam bardzo dobrze :) To był mój pierwszy poród :)

50 minut i synek na świecie; drugi poród ; oby wszystkie taki miały

a powiedzcie mi jeszcze dziewczyny czy do porodu dostane koszule czy cokolwiek czy muszę miec swoją??

Ja drugi poród wspominam rewelacyjnie, w pierwszej fazie bóle krzyżowe masakryczne (boli jak diabli, ale mimo wszystko bardziej się boję bezbolesnej wizyty u dentysty), ale trwało to tylko 2 godz, co zeszło na kończenie pakowania w domu, szukanie męża, pzebieranie, jazdę taksówką, ktg i usg w szpitalu, prosto spod ktg poszłam na porodówkę. Na porodówce oby każda tak miała, położna cud miód i mnie świetnie poinstruowała, przemiła studentka, 10 min II faza porodu i synek na świecie, skurcze parte nie bolały, nacinanie też nie. Tak mogę rodzić :) Drugi poród, pierwszy terminowy. U mnie w szpitalu koszulę ma się swoją, przebrała mnie studentka jak przyjechałam ale zostawiła mi skarpetki, nie wiem czemu i do tej pory pamiętam różowe skarpetki na żółtych podpórkach :)

ja tam moge rodzic co miesiac:-D serio nie bylo tak zle, ale ja sie przygotowalam na totalna masakre z najgorszym scenariuszem. Lepiej byc mile zaskoczona niz rozczarowana...:-D

zrobienie kupy przy porodzie sie czesto zdarza i nikogo to nie oburzy ani nie obrzydzi. niby jest lewatywa, ale przy takim parciu to mozna swiezo polkniety posilek wycisnac

co wy gadacie że o znieczulenie trzeba poprosić ??!!! Mi sami zaproponowali za nic nie płaciłam in ie pytają się czy mogę pani naciąć krocze jak trzeba to natną