Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość syn mnie załamał

Syn mnie po raz kolejny zawiódł!!! I ciągle to robi:(

Polecane posty

Gość syn mnie załamał

Syn mnie po raz kolejny zawiódł!!! I ciągle to robi:( Syn mnie po raz kolejny zawiódł!!! I ciągle to robi Mój syn od zawsze był innym dzieckiem, mało inteligentnym. Gdy jego ojciec zorientował się jaki on jest po prostu od nas odszedł, zostawił nas. I odtąd sama wychowywałam syna. Syn nie zdał matury, teraz nie zdał egzaminu zawodowego. I co? jestem w szoku, syn stwierdził że od razu powinien isc do zawodówki, bo nie dosc że nic nie ma po tej szkole którą skończył to w dodatku ma wadę wymowy. Co mam zrobic z takim dzieckiem, od lipca on dzięki Bogu ma pracę, ale praca na produkcji, jeszcze sobie gdzieś dorabia w jakimś sklepie przy układaniu towarów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syn mnie załamał
Wysylalam go do prywatnego technikum, mimo tego że on chciał isc do zawodówki. Płaciłam czesne, a on? nie zdał ani matury, ani egzaminu zawodowego, do tego by robił prawo jazdy on też się za bardzo nienadaje, języków nie zna bo przez swoją wymowę nie może się ich nauczyc a pracę sobie znalazł na miejscu, blisko mieszkania. I teraz chodzi do pracy na produkcje:( co jest dla mnie bolesne a oprócz tego układa towar w sklepie. I jak mi ma nie byc wstyd :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjj jjjjjjjjj
z tego co piszesz od dawna wiesz o tym, ze twoj syn odstaje od innych dzieci. Moim zdaniem jestes dla niego kiepska matka- na pewno jest mu bardzo przykro . Z pewnoscia sie starasz, jednak on na pewno też. Skoro jest chlopakiem malo inteligentym nie wymagaj od niego rzeczy, na ktore nie jest gotowy, ktorym nie jest w stanie sprostac i przez ktore po raz kolejny poczuje, ze Cie rozczarowal. Dla niego to tez na pewno ciezka sytuacja, czuje jak ciagle czujesz sie gorzej z jego powodu. I skoro uwaza ze w zawodowce by sobie poradzi, a i tam chcial isc to powinnas byla mu pozwolic. A co do egz na technika to nie wiem czy wiesz, ale na cala klase techniczna srednio 4 osoby sa w stanie go zdac. Wiec nie oczekuj cudow. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syn mnie załamał
Nie uwazam sie za zla matke? Ale co z tego, staralam sie jak tylko moglam, dalam synowi chociaz srednie wyksztalcenia. Szkoda ze on tego wyksztalcenie nie wypelnil do konca. Nic, kompletnie nic nie zdal. Plakac mi sie chce ze moj syn jest glupszy od innych swoich rowiesnikow. Moze rzeczywiscie powinnam wyslac go wtedy do zawodowki i postawic na nim krzyzyk. I co z tego ze on pracu nie zdal nic, kompletnie nic, zadnego egzaminu. Moj byly maz jest inteligentny, jest prawnikiem a na koniec gdy mnie zostawial to powiedzial ze syn wdal sie we mnie. To bylo wtedy gdy wrocil z zebrania z rodzicami i zobaczyl jego oceny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjj jjjjjjjjj
Sluchaj, Ty to sie mozesz za przeproszeniem nawet zesrac ze staran, ale chyba slepa nie jestes, widzisz jakiego masz syna. Powinnas byla pomoc mu w realizacji jego celow a nie zmuszac go do realizacji Twoich marzen, a pozniej jeszcze masz pretensje ze Cie zawiodl. Dla niego bylo oczywiste ze tak sie to skonczy. W innych aspektach mozesz byc wspaniala matka, ale naprawde, postaraj sie go bardziej wspierac, a nie dobijac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syn mnie załamał
Moj syn byl systematyczny, chodzil codziennie na zajecie, nie mial ani jednego dnia opuszczonego. W domu rowniez sie uczyl bo widzialam ale byl jeden problem, on nie potrafil sie niczego nauczyc, kompletnie. Zreszta nawet jak dwa miesiace bral korepetycje to slyszalam ze on slabo chlonie wiedze, w dodatku ta jego wymowa :( Jak on jest w jakims towarzystwie to prawie nigdy sie nie odzywa, poniewa nigdy nie wie co ma powiedziec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D.Bill
prowo... a jeśli nie to się autorko puknij w główkę - wiesz od dawna, że syn nie jest lotny jak inne dzieci - zdarza się, nie ma co rozpaczać - niech się nauczy jakiegoś konkretnego zawodu - pracą rąk można zarobić na życie, może ona dawać satysfakcję i uczynić Twoje dziecko szczęśliwym człowiekiem... jesli nie może być genialny to chyba lepiej, żeby był zdrowym, szczęśliwym i kochającym synem niż zakompleksioną osobą, która nienawidzi własnej matki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość an2anet
własnie ze sobie radzi ma prace i to dwie a teraz w pl to raczej ciezko o prace,ja tez od mojej mamy słysze dosc czesto ze ją zawodze to ze zyjemy po swojemu i nie spełniamy waszych ambicji nie znaczy ze zawodzimy, to ze nie ma matury, dorosnie do tego,boli to jak własna matka mówi ze dziecko wciaz mnie zawodzisz dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czyja to wina, że syn taki
jest? Twoja i jego ojca, takie mu daliście felerne geny, szkoda syna i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość współczuje twojemu synowi
nie wiem skąd się biorą takie matki?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syn mnie załamał
Nie uwazam zeby to byla moja wina. Ja zawsze bylam komunikatywa, rozmowna a byly maz rowniez jest czlowiekiem inteligentnym, na poziomie. Nie wiem dlaczego akurat nam dostal sie taki syn, ktory nadaje sie jedynie do fizycznej roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie jesteś suką
a syn wcale nie musi byc mniej inteligentny od innych, moze nawet nie odstaje od nikogo tak bardzo poziomem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elkosza
Jak chciał to mógł isc do zawodówy. Nie nauczyłaś syna ambicji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla bla bla bla bla bla
"Nie nauczyłaś syna ambicji!" A to ciekawe jak można kogoś nauczyć w jaki sposób ma marzyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bla bla bla bla bla bla bla
To zdanie powinno brzmieć "nie nauczyłaś syna spełniać twoich ambicji"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syn mnie załamał
Syn chciał isc do zawodowki na cukiernika albo kucharza, ale wybralam dla niego prywatne technikum ekonomiczne, poniewaz tylko takie mielismy do wyboru. Nie chcialam dla niego zawodowki, po prostu chcialam zeby cos osiagnal, zeby byl kims w zyciu a tak cale zycie bedzie pracowal fizycznie. Teraz jest w pracy na nocnej zmianie, a rano kolo 10tej bedzie szedl pomagac w tym sklepie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żal chłopaka :(
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dooo autorkiii
a mogłaś go posłać do zawodówki! potem by sobie zrobił średnie i miałby fach w ręku. sama popełniłaś błąd, a teraz jeszcze wypatrujesz winy syna? niektórzy są bardziej zaradni,inteligentni, a niektórzy nie i co zrobisz? ważne, że jest zdrowy, a to,że gorzej się uczy nie znaczy, że jest człowiekiem z innej kategorii...w ogóle ja nie wiem co wy się tych zawodówek wstydzicie? gdyby nie ci ludzie po zawodówkach to nie miałby kto chleba robić, włosów obcinać i budować domów chociażby! mojego męża też matka i ciotki na siłę pchały do liceum, ale on wybrał szkołę zawodową samochodową i prywatne praktykę w dużym serwisie samochodowym, potem dostał tam pracę na 1/2 etatu i uczył się wieczorowo, następnie dostał umowę na pełen etat i zarabiał dobrze, po 10latach pracy tam tyle się nauczył, że jest jednym z najlepszych elektromechaników w naszym mieście i otworzył swoją firmę, do której ludzie walą drzwiami i oknami uwierzysz? nie chcę się chwalić, ale mamy kasę i nic nam nie brakuje, wszystko kupiliśmy sobie sami: auto,mieszkanie,wyprawiliśmy wesele, mamy też jedno dziecko, drugie w drodze...piszę to, bo niektórzy myślą, że do zawodówki idą same przygłupy...ps. ja jestem po studiach i zarabiam 1200zł:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dooo autorkiii
rozpisałam się, ale po wypowiedziach autorki wydaje mi się, że to prowo...jak można pisać, że z mężem jest się och i ach a syn trafił się nie taki jak trzeba?:o masakra! wiesz co, moje córki mogą iść do zawodówki, mogą zostać lesbami, mogą nie wymawiać dobrze "r", ale będę je wspierać z mężem jak tylko się da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotel
przecież ktoś musi pracować fizycznie.a że jest głupi to nic .tutaj na kafe 90% to idioci i nikt się tym jak widzisz nie przejmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maly offtop
fotel- mam rozumieć, że mówisz za siebie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppopod
Może syn za rok zmieni zdanie, wyleczy wade wymowy i zda te nieszczesne egzaminy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciesz sie lepiej ze twoj syn
ma prace a nie zyje na twoim garnuszku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie widze nic zlego w tym
ze ktos pracuje w zawodowce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie widze nic zlego w tym
* uczy się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość berreza sds
pracuje w zawodówce? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffdrwer
Żeby syn odmówił ci kiedyś pomocy za to jak się teraz zachowujesz i zachowałaś nie pozwalając mu isc do zawodówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakie ty masz wykształcenie
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×