Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nbnnbn bn

pyt do Panow. sex

Polecane posty

Gość nbnnbn bn

po jakim czasie od stosunku i spuszczeniu sie mozecie jeszcze raz sie kochac??I ile razy tak mozecie??Mialam kiedys chlopaka co po spuszczeniu sie odczekal nie wiecej niz 5 min i dalej mogl bez problemu sie kochaci potem spuscic, i tak ze trzy razy chyba. Moj obecny chlopak tak nie potrafi, musi odczekac przynajmniej z pol godziny i ewentualnie wtedy ale tez nie zawsze. A jak jest u was????bo to taka dosc duza rozbieznosc miedzy nimi i niewiem teraz ktory jest bardziej normalny a ktory nie...wiecie o co mi chodzi. Wypowiedzcie sie Panowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas refrakcji to z jednej strony kwestia osobista, z drugiej strony zależy też od wieku. Poza skrajnościami nie ma czegoś takiego jak bardziej i mniej normalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbnnbn bn
no ja wiem ze niema czegos takiego jak bardziej czy mnie normalny. Bardziej mialam na mysli to jak jest w wiekszosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie widze problemu żeby zaczynać kolejny stosunek po ok 5-10 min. A jeśli kobieta zrobi dobry oral o tym ardziej mam chęć gotowość do pracy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbnnbn bn
sens taki ze np kobieta nie skonczy a facet tak i ona chce jeszcze. Albo nawet jak skonczy le jest tak napalona ze jej wciaz malo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slovik
5 razy bez wyciagania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na kafe masz samych ogierów. Tu każdy może po 5 minutach. W realu często jest inaczej. Jest cała masa facetów, którzy po spuście ani nie mogą ani nie mają ochoty na więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest baaardzo osobista sprawa. mój były potrafił spuścic mi się na brzuszek lub tyłek i dalej jechać i tak trzy razy pod rząd, za to mój mąż po jednym razie od razu mięknie i najchętniej to by spać poszedł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noo jakoś tak
potrafię być w niej długo.. bywa, że za jednym podejściem dojdzie 3 - 4 razy.. ale niestety po spuście już nie mam siły na nic więcej.. ale cała zabawa i seks trwa 1,5 - 2 godziny, ona to lubi. No chyba ze jest potrzeba szybkiej akcji to kilka minut i po zabawie ale wtedy wychodzimy z windy i nie ma czasu na refrakcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×