CO ZORBIĆ ABY SIĘ OŚWIADCZYŁ

witam, jest problem nie obcy niejednej z nas...jest dobry, czuły, przyjacielski związek od 1,5 roku. Oboje jesteśmy po przejściach. X ma 40 lat, ja 37. jest nam świetnie razem i często to słyszę z jego strony. X pytał mnie od pół roku kilka razy o to że powinniśmy zalegalizować nasz związek, na co ja z uśmiechem przystałam, jednak nic kompletnie w tym kierunku nie robi. słyszałam również parę razy o tym, że dobrze by było gdybyśmy mieli dziecko. Powiedziałam wówczas, że tak ale w pełnym związku, x. powiedział, że mam rację i rozumie mnie świetnie. od tamtej pory nic...problem w tym, że ja znam siebie.. za dużo miałam już partnerów, bez deklaracji. z moim synem x. dogaduje się, bardzo się lubią, zależy mi na naszym wspólnym życiu, dbaniu o siebie nawzajem. boję się o siebie, że nie wytrzymam tak dłużej bez życia razem, nie mieszkamy również razem, co mnie boli i z nowym rokiem odejdę, bo nie wiem w jaki inny sposób spowodować aby podjął decyzję. Może mężczyźni potrzebuję wstrząsu lub pustki żeby coś zrozumieć. naprawdę proszę o rady. pozdrawiam