Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Baćbaooa

Kto z was pije zieloną herbatę? BARDZO PROSZĘ O POMOC

Polecane posty

Gość Baćbaooa

1.Jak ją parzycie? W jaki sposob? 2. skąd wiecie że woda którą ją zalewacie ma 80 stopni a nie np 60? Bo wrzątkiem nie można bo traci swe cenne właściwości... Kurcze i staram się na oko wyczuć kiedy jest to 80 ale czasem jest tak że np liście pływają po powierzchni i nie za bardzo chcą się zaparzyć... 3. Czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vfggg
mam w życiu większe problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona malva
na oko, odczekuję parę minut i zalewam. Czasem w ogóle nie czekam tylko zalewam wrzątkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeee????????
Mam termometr kuchenny i stosuję. Po prostu. Duży wydatek to nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdy wyłączy się czajnik,. odczekuję chwilę żeby woda się uspokoiła i zalewam herbate. Trzeba tylko pamiętać, że pijemy drugie parzenie, pierwsze wylewamy:) Tego dowiedzialam sie na wczasach zdrowotnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmmm....?
A dlaczego tylko drugie? Ja czytalam na różnych stronach że herbata zielona ma takie właściwości że można ją parzyć 3 razy. Za 2 razem uwalnia się najwięcej tych korzystnych substancji ale nigdzie nie pisało że pierwszą się wylewa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówiono nam, że w pierwszym naparze jest duzo czegoś niedobrego dla organizamu ale nie pamietam czego:) Pamiętam tylko że mam pic od drugiego parzenia. Myslę,że więcej znalazłabys w goooglach. Wykład na ktorym byłam miał lekarz więc mu wierze i już nie sprawdzalam tylko piję drugie i następne parzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmmm....?
Aha dzieki za info ale ta moja herbatka przy 3 parzeniu blada jest... A co dopiero jak bym chciala pić np 4 parzemie.... Czy u Ciebie jest tak samo? I jeszcze jedno pytanie - Ile okolo minut mam odczekać po zagotowaniu wody zanim zaparze? 4? 10?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekaj tylko moment
nie pare minut bo woda za bardzo wystygnie. parzać krocej herbata jest pobudzająca, natomiast parzac dluzej jest bardziej relaksująca, uspakajająca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rggfsdfv
ja ja nie lubie takich durnych pytan!!! a ile ziarenek cukru do sagi owocowej dajecie i skąd wiecie ze nie wpadło wam omyłkowo więcej? prosze pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmmm...?
Dzieki za wszystkie rady :) Poszukalam i rzeczywiście pierwsze parzenie powinno się wylewać. A mam pytanie-niektórzy parzą ją pod nakrycien ale o tym juz było duzo mniej niż o pierwszym parzeniu-tylko chyba na 2stronach o parzeniu a ja przejrzałan chyba z 10... I nie wiem czy tak robic czy nie nakrywac niczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Malinowa_
odczekuje 10 minut i powinno byc własciwie piję zielona od 8lat regularnie od 2 do 8 filizanek dziennie:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pije zielona herbatke od ponad 4 lat, jednak nie wydziwiam tak. Wode mam butelkowana ze stojacego mini baru, ona ma nie wiecej niz 90 stopni. Nie mam w domu zadnego czajnika ani na gaz , ani na prad. Herbata jest w torebkach, najczesciej pije zielona z jasminem, ale gatunkow jest tysiace. Zielona z mieta , z limonka, z cytryna , z owocami lesnymi, z pasiflora. do tego troche brazowego cukru Demerara, czysta pychota. Pije ok 8-10 szklanek dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona malva
z tym drugim parzeniem to wygląda tak, zalewasz wrzątkiem herbatę i po chwili tą wodę wylewasz, zwyczajnie tylko ją sparzasz i wtedy już zalewasz normalnie do wypicia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×