ta ostatnia niedziela...dzisiaj się rozstaniemy...dzisiaj się rozejdziemy ...

wczoraj przez przypadek spotkałam kolegę, ale nie takiego zwykłego tylko takiego, w którym jestem zakochana. Poznaliśmy się w pracy, ja 1,5 roku temu zmienilam robotę, z killku powodów, ale również aby odciąć się od tego uczucia. Wiem, ze jestem dla niego tylko kolezanką, poszliśmy na kawę...i... JAK JA TEGO ŻAŁUJĘ!! tak dobrze mi się z nim rozmawiało na wiele tematów, że coś we mnie odżyło, wczoraj miałam z tego powodu dobry humor, dziś rano już tęsknię, znowu będę musiała się zmagać z tym uczuciem, idiotka!

ja jestem wieksza idiotka ludze sie ze facet mnie pokocha a jestem z nim rok nie kocha i nie pokocha robi mi wode z mozgu

jestes w jego typie?

nie jest zajęty i raczej nie jestem w jego typie skoro nigdy mnie nigdzie nie zaprosił :)

moze sie wstydził :)

hmmm, myśle że 30letni faceci już nie wstydzą się takich rzeczy :/

milosc bez sensu jest, lepiej sie odkochaj i bedziesz miec spokoj

latwo sie mowi..odkochaj sie?Myslisz,ze to tak na zawolanie ,pstrykniecie palcem sie stanie??!!

powiedz mu ze go kochasz..i bedziesz wiedziala na czym stoisz,ja bym tak zrobila,po co ciagle zyc nadziejaa?a nuz...