Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jakas taka niezyciowa

Wytlumaczcie mi prosze, co jest fajnego w nowym domu?

Polecane posty

Gość jakas taka niezyciowa

Jak w temacie. Nie rozmumiem osobiscie tego dazania do tego, zeby 'sie budowac'. To juz nie mozna kupic domu na rynku wtornym? Serio trzeba miec wszystko nowka funkiel? Tylko jakie sa plusy? Oswieccie ciemote ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybudować się?? Dużo taniej i według projektu pod własne potrzeby. To chyba główne plusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas taka niezyciowa
naprawde budowa jest tansza niz domy na rynku wtornym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas taka niezyciowa
no dobra, to moze mi przemowic do rozumu bo argumenty o wlasnym projekcie nie przemawiaja do mnie w ogole. Mam kilku znajomych, co to mieli super extra projekty pod ich potrzeby, ktore potem okazaly sie lipne i niefunkcjonalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak.... Bo najpierw budujesz jeden dom i sprawdzasz, co jest fajne, a co nie. Co jest funkcjonalne a co nie sprawdza się w ogóle. Później dom sprzedajesz u budujesz następny nie popełniając drugi raz tych samych błędów. Ale to trzeba lubić i mieć zdrowie do tego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co mam to robić??
To w polsce ludzie tak głupieją. W innych krajach domów się nie buduje, tylko kupuje. W Anglii np nie ma w ogóle budowania domów na własną rękę, a jak już, to chyba ci co nie mają co z kasą robić, a i tak nie wolno po swojemu. dom ma być w określonym stylu, cegła, okna jak wszystkie w UK, zero tynkowania, zero kolorowych dachów, najlepiej szeregowce. Nawet w środku np są wymogi jak masz mieć (typu wykładzina na schodach). Dlatego lepiej kupić. Ale są plusy, bo Anglia wyglada przez to ładnie, jednolicie, schludnie, a w Polsce naciepane jak w śmietniku, do zieloony, sraczkowaty, malutka kanadyjka, wielka chałupa... bez ładu i składu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co mam to robić??
w Holandii to samo, z tym, ze oni mają śliczny styl, taka ozdobna cegła, duze okna, kwiaty w nich i zero firanek, też sie tam nie buduje domów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula 24
w Irlandii tez tak jest i mnie sie to podoba. jest jeden styl, mozna sobie wynajmowac za mala kase lub jak kogos stac to kupic ale styl ten sam, nie ma wymyslania po swojemu i w ogole sie nie buduje samemu. tylko w pl taka samowolka i efekt jest taki ze kazdy kraj ma jakis styl a my jak na bazarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha,ludzie głupieja bo chca miec fajny,funkcjonalny dom według wlasnego projektu..bo nie chca bezkształtnego klocka z rynku wtornego, do ktorego trzeba dolozyc na remont idostosowanie go pod wlasne wymagania itd:O:O rzeczywiscie,głupota...przymierzam sie wlasnie do takiej głupoty:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D.Bill
ja Ci nie wytłumaczę, bo ja wolę stare i z charakterem - nowemu budownictwu często tego brak:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale takich starych i z charakterem jest jak na lekarstwo...w wiekoszosci beznadziejne, bezkształtne domiszcza za kase jak z kosmosu:O dlaczego mam wydac 600 tysiecy na dom,ktory w absolutnie najmniejszym stopniu mi sie nie podoba??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas taka niezyciowa
jesli chodzi o stylistyke tych nowych osiedli, to rzeczywiscie pozostawia duzo do zyczenia ;) wszystko w innym kolorze i innym stylu. No ja juz pare lat nie mieszkam w Polsce i obserwuje jak mozna zyc inaczej, i jakos to kupowanie na rynku wtornym mi bardziej pasuje. Wlasnie kupilam stuletni domek ;) a ze remontowac trzeba? No jak swiezo wybudowane to tez trzeba wykonczyc, bo zeby kupic gotowe pod klucz to mnie nie stac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas taka niezyciowa
nie, no rozumiem ze w niekotrych czesciech Polski rynek wtorny moze byc maly i nieciekawy, argument ze budowa jest tansza tez do mnie przemawia jak najbardziej. Tylko jak to mozliwe? To tylko w Polsce wszystko jest postawione na glowie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały odkrywca
to chyba logiczne: wszystko co nowe jest nieużywane a skoro nieużywane to nie zużyte i będzie dłużej służyć. Jak kupujesz buty to też używane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stigma
Ja w ogóle nie kumam babrania się w jakieś budowy itd. Jestem mieszczuchem i wolę mieć mega wielkie mieszkanie niż jakieś domostwa wokół których trzeba robić mnóstwo rzeczy. Pomijam szał Polaków na budowanie "dworków" z kolumnami, pierdołami itd. i tynkowania ich na obrzydliwe kolorki. Całe przedmieścia są tym "obsrane".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co mam to robić??
akurat domy w uk czy holandii są bardzo funkcjonalne, chyba ze masz nie wiem jakie wymagania, typu garaż na 5 aut albo 3 łazienki, bo zwykle są 2. Akurat chyba mało bylas za granicą, bo nie mówie o klockach, klocki to są w polsce z czasów prl. Za granicą masz np osobne domki ale styl jednolity, czesto takie same, albo szeregowce. Ale to ma swój urok, bo nie ma nawalone różnych domów jak w polsce. Jest ładnie, jeden styl, np cegiełka holenderska czy kamień w uk w małych miastach... ślicznie to wygląda, albo w niemczech masz też jeden styl, pastelowe domy, czesto z elementami drewna. Tak samo austria. A u nas jarmark. I to malowanie domów na dziwaczne kolory. Albo mamy blokowiska (w uk nie uświadczysz) albo domy każdy z innej parafii, i taki śmietnik sie robi z tego. Polaki kasy nie mają ale z domami szaleją a potem 30 lat kupują w biedronce i nie jadą na wakacje. W uk moze i nie masz indywidualnego projektu ale ludzie nie świrują tak na tym punkcie i żyją też czyms innym niż nowa kanapa. Stać ich na wyjazdy i czesto zyją bez kredytu "na indywidualny domek".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas taka niezyciowa
mały odkrywca -> nowe nie zawsze znaczy lepsze. Jeden znajomy w swoim nowym domu ma zle zrobiona wentylacje i po kilku latach plesn wszedzie. A auta tez kupujesz tylko nowe? Bo ja np. wole kilkuletnie Audi nize nowa Pande

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D.Bill
nie ma co aż tak gloryfikowac zagranicznego budownictwa, bo i ono schodzi na psy - co fakt to fakt - też wolę jednolity wygląd wiosek w Niemczech, Anglii czy Holandii, ale nowe budownictwo w tych krajach często jest na niskim poziomie - małe pomieszczenia, gips.-karton wewnątrz i z zewnątrz, kiepskie wykończenia... ale tam jest tak, że developer kupuje kawał gruntu, buduje całe osiedla i potem sprzedaje domy (budownictwo indywidualne w Anglii np. to coś ok. 6% tylko). Druga sprawa - przepisy - nie patrzą jak ominąć tylko się do nich stosują, a trzecia, że rzadko kto buduje takie wielkie domiszcza jak to ma miejsce w Polsce - z myślą od razu o dzieciach i wnukach, które i tak będą chciały pójść na swoje... W Anglii jak powiększasz rodzinę to się przeprowadzasz na większe, jak znajdziesz lepsza pracę daleko to się tam wyprowadzasz, jak dzieci odchodzą to kupujesz nowy, mniejszy dom i tak to się kręci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone konwalie
praacuję w biurze nieruchomości i widzę jak ludzie windują ceny. Przychodzi klient kupuje działkę, za jakiś czas wraca bo chce sprzedaż dom, który na niej postawił, i wiedząc że np. koszt jego budowy wyniósł 400tys., on chce sprzedać za 600-700tys., więc róznica spora. Każdy kto buduje dom o tym wie. Kolejna rzecz, też mam działkę za małą wsią, pod lasem, kilka kilometrów od miasta. Miasta, które mnie męczy, bo szum, szałas i na dodatek mieszkam w bloku. Mam male dziecko -3l., które chce cały czas być na dworze, a mieszkając w bloku jest to niewykonalne. Zatem tęsknie do ciszy i spokoju i domu z ogródkiem, w którym moje dziecko będzie mogło przebywać cały dzień, do poranków gdzie będę pić kawe na tarasie i upajać się wschodzacym słońcem przy akompaniamencie śpiewu ptaków ;) W najbliższej przyszłości też ruszamy z budową. Dla mnie taki dom to oaza spokoju i wieczne wakacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały odkrywca
auto wole stare bo nowe szybko traci na wartości i mniej szkoda jak się gdzieś porysuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas taka niezyciowa
no dobra, ale budowa tekiego domu to przeciez nie miesiac czy dwa, ale raczej rok czy dluzej (jakby sie wszystko chcialo robic tak jak powinno, typu zimowanie fundamentow czy co tam jeszcze) ja mam male dzieci i wlasnie dlatego kupilam dom gotowy, ktory teraz moge sobie powoli remontowac i dostosowac do moich potrzeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
=>zielone konwalie Jest dokładnie tak jak mówisz. Są ludzie, którzy z tego żyją. Kupują działkę, budują najtańszym kosztem, później sprzedają i w kieszeni 300tys zostaje. "Człowiek dobrze mówi o innych, gdy im nie zazdrości, i stąd wziął się zapewne zwyczaj chwalenia nieboszczyków." :p "Człowiek dobrze mówi o innych, gdy im nie zazdrości, i stąd wziął się zapewne zwyczaj chwalenia nieboszczyków." :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone konwalie
ja nie chce kupować na rynku wtórnym, bo raz że cena z kosmosu, a dwa często takie remonty były bardzo drogie, bo w straszym domu, jak ruszysz jedną część to zaraz okazuje sie że druga też się sypie. Wolę siedzieć nawet "rok" nad szukaniem odpowiedniego pod każdym względem projektu, niż kupić wtórnie i potem rok czasu remontować każdy element budynku, bo potem z reguły się okazuje że to skarbonka bez dna. no ale każdy robi jak uważa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone konwalie
*starszym domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do--->"po co mam to robić??" tym nie chyba nie zrozumiałas, ja pisze o Polsce, i polskim rynku wtornym nieruchomosci, ty o UK i Holandii:O:O faktycznie, porównywac nie ma co... ale zbastuj z tekstami typu "chyba malo bylas za granica"..:O:O zalosny argument i od czapy zupełnie w tym temacie:O:O ps.a juz to zdanie zostawie bez komentarza, pamietaj - kazdy sadzi wedlug siebie:O "Polaki kasy nie mają ale z domami szaleją a potem 30 lat kupują w biedronce i nie jadą na wakacje" :O:O co to Polaki wielka pani z UK??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My budujemy dom, bo mieliśmy działkę w fajnym miejscu, szkoda by nam było sprzedać, więc wzięlismy się za budowę domu. a w ogóle to bezsensu, co komu do tego, kto, gdzie się buduje/mieszka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakas taka niezyciowa
po prostu sie zastanawiam, moze nie czegos nie dostrzegam. a tak to dopoki nikt nie wystawi sobie jakiegos szkaradztwa pod moimi oknami, to malo mnie obchodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co mam to robić??
sweet rose, kompleksy czy co? czyzbys ty wlasnie miala takie plany z kredytem i zaciąganiem pasa 30 lat? jestem polką i sie tego nie wstydze ale w polsce niestety panuje zasada postaw sie a zastaw sie, której ja nie akceptowalam nigdy i dlatego wyjechalam, by nie szpanowac nowym domem ale np wyjechac na wymarzone wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielone konwalie
to po co się pytasz, jak cię to nie obchodzi??? a nawet jak ktos kolo ciebie postawi sobie taką maszkarade, zgodną z warunkami zabudowy, to nic nie będziesz mieć do powiedzenia, bo to jego posesja i wolnoć Tomku w swoim domku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×