Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jakas taka niezyciowa

Wytlumaczcie mi prosze, co jest fajnego w nowym domu?

Polecane posty

Gość Nie wiem po ile jest w
Zauważyłam jeszcze, że dużo ludzi kupuje grunty pod dużymi miastami w słabo zaludnionej okolicy (np. przy drodze szybkiego ruchu) w szczerym polu, takie długie i bardzo wąskie po polu uprawnym, grodzi je, stawia bramę, robi drogę wzdłuż jednego z długich boków, a po przeciwnej stronie wzdłuż drogi stawia cały ciąg szeregowców (oczywiście każdy inwestor w innym stylu, mimo że są w tej samej okolicy), które na tej wąskiej ogrodzonej działce wyglądają mało że brzydko, ale i groteskowo! Ja rozumiem, że w Polsce jest niebezpiecznie i nie sprawdziłyby się może szeregowce z frontem bezpośrednio przy samej ulicy bez ogrodzenia, ani może nawet niskie ogrodzenia, ale to co teraz wymyślają w PL jest bo prostu śmieszne i brzydkie. Może gdyby kategorycznie zaczęto zmieniać stare przyzwyczajenia, to z czasem zmieliłaby się mentalność ludzi i drzwi czy okna wychodzące na ulicę przestałyby być niebezpieczne czy dewastowane przez niewychowane gnojstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyle tylko
ciekawa jestem w jaki sposób narzucanie obowiązku rezygnacji z ogrodzenia miałoby poprawić poziom bezpieczeństwa ? Ty rozumiesz co napisałaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem po ile jest w
Czytaj ze zrozumieniem. Sylaba po sylabie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyle tylko
a ty przeczytaj co napisałaś zanim naciśniesz " wyślij " bo moze sie okazać ,że sama nie wiesz co piszesz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie polskie domy się podobają, byłam w UK i jakoś ta różnorodność do mnie nie przemawia. Poza tym ciągle od znajomych słyszę, że brytyjskie domy są źle pobudowane, sypią się. Każdy ma swój gust. Moi rodzice właśnie meblują swój nowy dom. Zaoszczędzili ponad 80tys.zł- w tej samej okolicy oglądali 10-letni o 20m2 mniejszy. Fakt, trwało to prawie 1,5roku, ale wydaje mi się, że warto poczekać, a zaoszczędzić. A to, że na kredyt? Ja mam mieszkanie na kredyt i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa. Za wynajem kawalerki płaciłam 1500zł, a teraz trochę dokładam do raty za 4pokojowe mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyle tylko
1500 zł za wynajem kawalerki ??? w jakim mieście ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrocław, niestety takie są ceny tutaj. Była co prawda w śródmieściu czyli nie w bezpośrednim centrum, ale blisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też bym wolała nowy dom niż stary.... dlatego chociażby, że nikt tam wcześniej nie mieszkał, wszystko jest robione pode mnie i moją rodzinę... a cenowo wychodzi niekiedy nawet taniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minia to prawda- ceny wynajmu w dużych miastach to paranoja :/ Ja za 35m ( 2 pokoje) płaciłam 1200zł+ opłaty ( prąd, gaz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mieszkam w uk
i mi sie tutaj te domy tez nie podobaja,. wlasnie dlaetgo ze sa takie same- w wieksozsci brzydkie. wg mnie to powinno byc tka jak w poslce- kazdy ma taki dom jaki chce. nie rozumiem,dlaczego mialabym rezygnowac z wybudowania takeigo domu JSAKI MI SIE PODOBA bo nie bedzie pasowac do iinych domow??? no sorry,ale nie zgadzam sie zeby az tak prawo moglo ingerowac w moje zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie... każdy powinien mieć prawo do wybudowania takiego domu jaki mu się podoba :) Mi się strasznie chciało śmiać jak moi rodzice okna wymieniali ( blok ma ponad 30 lat... ot taki zwykły blok na zwykłym blokowisku:P) i mieli wyznaczone JAKIE okna MOGĄ sobie wstawić :D Czyli np. nie mogli wstawić sobie okien ze zbyt dużym skosem między ramą a szybą albo z zupełnym kątem prostym :D A o takich oknach, które mają dla ozdoby przedzieloną szybę na 4 takimi białymi listewkami ( chyba każdy wie o co mi chodzi:P) to mogli tylko pomarzyć :D Mimo iż mieszkanie było własnościowe :P Tak samo jak nie mogą sobie pomalować barierki na balkonie np. na czerwono, bo mają być zielone :D To to paranoja dopiero :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bellik - paranoją to jesteś ty
sama i chyba rodzice też skoro się jeszcze dziwią przepisom, weź sobie dziecko wyobraź jak by wyglądał ten blok jeśli w każdym mieszkaniu byłoby inne okno i inne kolory barierek, inne kolory opraw okiennych, inne kolory tynku??? wyglądałby gorzej niż uzbeckie tbs-y. :o tego chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paranoja to to co sie dzieje
w polskich maistach i wsiach. Kazdy spbie moze wybudowac o mu sie zywnie podoba. Nie pasuje to ani do krajobrazu, ani do okolicznej czesto zabytkowej architektury. Mamy piekny kraj a szpecimy go dworkami, gargamelami i pstrokatymi blokami. Pomyslcie jakby wygladal Paryz, gdyby kazdy mogl sobie wstawic okn o w innym stylu i kolorze?? a tak jest okreslony kolor i styl okien, kolor elewacji budynkow i nawt maksymalna ich wysokosc. W Paryzu nawe bielizny nie wolno wywiesic na balkonie bo to nieestetyczne. I dzieki temu to miasto jest i beidze n ajpieknijeszym miastem na swiecie. a W naszym kraju wolnosc tomku w swoim domku. Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yukej
Sprawa jest prosta w Anglii nie ma możliwości budowania domów bo jest problem z ziemią. Moja siostra wyjechała i chciała wybudować sobie dom, okazało sie że baaaardzo drogie sa działki i to sie po prostu nie opłaca. Dużo taniej jest kupić dom z działką. Po prostu. U nas jest dokładnie odwrotnie. Poza tym nie rozumiem dlaczego szydzicie z ludzi biorących kredyty na 30 lat. Ja mam taki kredyt i to byl mój wybór, bo dla mnie dom jest ważniejszy niz jakieś wakacje. A na wakacje też jeżdżę i nie musze sobie wcale wszystkiego odmawiać. Wazne jest jakie się ma dochody i ile kredytu się wzięło. Każdy ma prawo życ po swojemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suprajs
dziwią sieci , którzy sami tego kredytu wziąć nie mogą bo albo maja nędzne roboty albo po prostu sie boją . gościu przyrównujący Paryż do miasteczek w Polsce , może nie opieraj sietylko na widokówkach z centrum . wyjedż troche dalej a zobaczysz jak pstrokata , jak kolorowa i zróżnicowana jest francuska prowincja . I Bogu dzieki . Skąd w ludziach ten pęd do unifikacji wszystkiego ? Czujecie sie tak bezpieczniej ? czy może przeciwnie czujecie sie zgrożeni ,ze śasiad wybuduje dom ładniejszy od waszego ? to lepiej żeby wszystko bło jednakowe ? " Wszyscy mamy jednakowe żołądki " czy przypadkiem nie o to chodzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiktoryja
na kupno domu nie byłoby mnie stać. niedawno sie wprowadziliśmy i dalej będziemy wykańczać pomalutku jak kasa pozwoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem po ile jest w
Chodzi o walory estetyczne głównie. A odchodząc na moment od tej całej unifikacji i wracając do głównego wątku, to napiszę tak: kupiłam mieszkanie w starym odrestaurowanym budownictwie, bo całe życie marzyłam o mieszkaniu w kamienicy ze względu na ich klimat (bardzo wysokie mieszkania, duże okna, wysokie drzwi, drewniane podłogi, stylizowane schody). Mieszkanie kupiłam tanio do remontu po starszych ludziach, odpicowałam (ale nie takim znowu wielkim kosztem) i za parę lat mam zamiar je sprzedać (i przy okazji na nim zarobić), bo chcę się przenieść do innego miasta. Budować domu nie myślę, a co najwyżej poszukać jakiegoś w kamienicznym stylu na rynku wtórnym i go odnowić. Co do remontów i przeróbek, to nie zawsze kosztuje wór pieniędzy, tylko często liczy się pomysł (no i też własny wkład pracy, a nie wołania fachowców do byle pierdoły). To nasze obecne wyglądało po zakupie ...pożal się Boże, a przerobiliśmy je na jasne nowoczesne duńskie mieszkanie (pomysły żywcem zerżnięte z internetu ze skandynawskich mieszkań) i efekt jest rewelacyjny, także sporo za nie teraz wyciągniemy, bo kupujący lecą też i na wygląd. Szczególnie młodzi ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u nas w mieście był przetarg
na działki i burmistrz ustalił warunki, że wszystkie domy na tym osiedlu mają być w jednym stylu, dachy z karpiówki czerwonej i takie tam... i wiecie co? Ludzie pokupowali te działki, dobrze wiedząc jakie są warunki i zaczęły się protesty :O .... Polacy po prostu tacy są, każdy myśli, że wie lepiej :O A moim zdaniem powinna być pewna stylistyka zachowana, ja np. mieszkam na starym willowym osiedlu, przepiękna przedwojenne domy, każdy inny ale wszystkie w JEDNYM STYLU i między nimi gdzieniegdzie komunistyczne pudelka :O wygląda to TRAGICZNIE i psuje cały klimat osiedla! Nie mówię, żeby WSZYSTKIE osiedla były takie same, niech jedno będzie takie, jedno inne i niech każdy sobie wybierze, czy woli mieszkać w kanadyjce na osiedlu A czy w szeregówce na B.... ale niestety prawdą jest to, że jak każdy dom jest inny to całość wygląda nieciekawie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adriana Mi***ewicz.
Zgodzę z tym, że chodzi głównie o walory estetyczne. Ja rozumiem, że ludzie lubią sobie mieszkać podług własnych gustów, ale nie każdy ma głowę do wykańczania domów i jak tak każdy sobie zacznie urzeczywistnić swoje fantazje, a inni będą zmuszeni na tę brzydotę patrzeć to rzeczywiście nie ma to sensu. Można sobie cudować wewnątrz, ale na zewnątrz lepiej zachować umiar, bo niektórzy tworzą paskudne rzeczy, bo nie mają za grosz gustu mimo że im się wydaje, że zrobili cudo na kiju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yukej
Ale gusta są różne! Co dla ciebie jest obrzydliwe dla innych może byc piękne. Bez przesady! mam swoja działke i pieniądze i mam wybudować dom który sie komus podoba? Rozumiem jeśli chodzi o centra miast lub blokowiska, bo mnie tez razi jak wszystkie okna sa białe a w któryms mieszkaniu sa nagle brązowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najlepsza z najlepszych
te co tak wychwalają Paryż, Anglię i Hoalndię pod niebiosa, bo spójna zabudowa, rodem jak ktoś trafnie określił z Alternatywy 4, to napiszę że byłam w wielu miastach Polski. Ścisłe centrum - Rynek większości miast wygląda podobnie, czyli stare odrestaurowane kamienice, wszystko w spójnej zabudowie i kolorystyce. Tak samo jak te wychwalane przez was miasta i państwa. I dziwię się gdzie wy mieszkacie że wy w miastach macie takie maszkarony że jesteście przez to zdegustowani ??? Nie mówię o obrzeżach miast, bo tam z reguły panuje zabudowa "blokowa" i przede wszystkim zabudowa mieszkaniowa jednorodzinna. Na osiedlach zad.jednorodz. owszem są domy gierkowskie i czasem się przebijają stare domki przedwojenne, lub na odwrót. Nie bije mi to po oczach, nie widzę w tym jakiegoś strasznego maszkarstwa, bym nie mogła na to patrzeć. Te osiedla z reguły miały określony charakter, albo stare osiedle zabudowy, albo gierkowkie, albo nowa zabudowa, z nowoczesnymi domami, tudzież dworkami. Jeśli się jakieś inne architektonicznie domy przebijały to jest to niewielki procent. Zresztą nikt wam nie każe mieszkać na takim osiedlu. Ale spójna zabudowa jest w większości miast, jest w ścisłym centrum, a to że ktoś wybuduje sobie taki dom na swojej działce jaki mu się podoba, to jego prawo. Wam się nie musi podobać jego dworek z kolumnami, a jemu nie musi się podobać was domek z dachem dwuspadowym czy parterówka z kopertowym dachem pomalowana na żółto. Te wszystkie założenia sią spisane w warunkach zabudowy, która jasno określa dach o kącie nachylenia od np. 30 50stopni, i tu zarówno wchodzi dom dwuspadowy i parterowy. Jak i kolorystyke od bieli po błękit paryski. I te wszystkie waszym zdaniem maszkarony, będą spełniać te wymogi. I chwała im za to, bo dzieki temu będę mieć dom dostosowany do swoich potrzeb i szeroki wachlarz projektów które mogą mi pasować, dzieki temu mam szeroki wybór, a nie same ograniczenia, i nie pomylę wracając z zakrapianej imprezy, swojego domu z domem sąsiada :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem po ile jest w
Ile jest tych wielkich miast? Raptem kilka. W reszcie kraju dominują miasteczka, mieściny i wsie. Mieszkam w jednym z miasteczek na przedmieściach dużego miasta i tu jest Tragedia. Brzydotą wali ze wszystkich stron, ale jak widać władzom miasta to nie przeszkadza, bo równie brzydka jest proponowana przez nich infrastruktura. Folklor straszny. Na obrzeżach dużych miast często widać to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wiem po ile jest w
przez nie *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×