Nie ma czegoś taskiego jak miłość.

jest tylko interesowny związek i wypatrywanie lepszej okazji. Jak pojawi się ktoś bardziej pociagający- związek zrywa się, aby związać się z kimś nowym i oczekiwać lepszej partii. Jest tylko seks. Seks i pieniądze, to rządzi światem i ludźmi.

Ehhh...prawda:( Bez sensu komukolwiek ufać:(

Nie oceniaj wszystkich swoją miarą. To ze ty masz takie beznadziejne zycie to nie znaczy ze to norma...

wsrod jakich ludzi Wy sie obracacie...

na pewno jest coś takiego jak miłość.

ja już zrozumiałam co to jest miłość miłość - choroba psychiczna powodująca zachwycanie się zwykłymi rzeczami związanymi z obiektem zakochania. wyzdrowienie następuje w momencie, gdy na powrót przyzwyczajamy się do tych zwykłych rzeczy (co jest prawidłowe - bo nikt nie zachwyca się tym, że chodzi na nogach albo że oddycha - bo nie powinien, bo to jest zwykłe, codzienne)

może zdefiniujmy to słowo:-)? Bo jeśli piszemy o behawioralnym zachowaniu prokreacyjnym to u psów jest 2 razy w roku zdaje się, u ludzi jakoś do 3 lat chyba tarło trwa , u innych zwierząt nie pamiętam. Ale jeśli mówimy o PRAWDZIWEJ miłości to oczywiście że jest. Pod warunkiem że POZNASZ SIEBIE.

jest, oj jest :)

zmartwie Cię,,...niestety jest.. never tego nie doswiadczylam..wczesniej.. rozstalismy sie b dawno temu,w kłótniach,nie było szans na dogadanie sie i nie ma raczej,... mój "mózg" mowi nie..i wszystko przemawia na nie.. a serce cierpi..i jest na tak, ogólna d**a

punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia o ile sie da; milosc nalezy laczyc z rozsadkiem bujanie w chmurach czest konczy sie bolesnym upadkiem na ziemie

JEST, JEST, JEST. Po 8 latach małżeństwa kochamy się z mężem tak samo mocno jak na początku i jest tak samo cudownie w pozostałych naszych aspektach.

miłość jest CUUUUDOWNA!!!!! Najpiękniejsze uczucie po macieżyństwie.

Jest i boli zawsze... Nie koniecznie nas samych.