Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość słoneczko1234

EKS dziewczyna

Polecane posty

Gość słoneczko1234

Witam mam taka sytuacje byłam z chłopakiem 7lat w zwiazku bylo naprawde cudownie pierwszy chłopak pierwsza miłość itd... miesiac przed rozstaniem zaczelismy bardzo sie klocic zauwazylam ze wypisuje z jakimis dziewczynami na facebooku a on twierdzil ze to tylko kolezanki na ktore ja mu kompletnie zabraniam i ktore przeze mnie nie ma. Pewnego dnia jedna taka znow napisała wiec z nim zerwałam aby dac mu nauczke chciałam aby na 2tyg przemyslał sobie wszystko to co robi i abysmy dali se przerwe w naszym dlugoletnim zwiazku.. lecz niestety po2 tyg on juz nie chcial wrocic zaczol chodzic z kolegami do pubu do barow i poznawac panienki bardzo mu sie to spodobalo..zaczol gadac ze nie ma sensu dla nas itd itd po miesiacu poznał dziewczyne Magdalene zaczol sie z nia spotykac jezdzic na noce do niej zaczeli byc para. Ona sie o mnie dowiedziala zaczely sie ich klotnie on od kad ja poznal przez 4 miesiace nadal utrzymywal ze mna kontakt wypisywal mi ze moze jednak bedzie zalowal itd itd teraz juz sa razem 7 miesiecy my nie jestesmy razem od 8.. problem polega w tym ze ja go nadal bardzo kocham a on mieszka blok koło mnie:( widze go jak z nia łazi przytula itd jak ejst z nia to nawet mi czesc nie mowi smieje mi sie prosto w twarz:( czyli ona na zawsze zabrala mi chłopaka zakochał sie w niej. do naszych wspolnych znajomych robi z emnie idiotke gada ze on sie z magdalena stara o dziecko ze uklada se z nia zycie a ja mu przeszkadzam i najlepiej by bylo jak bym sie wogole wyporwadzila gdzies indziej. jest mi naprawde przykro nie wiem co mam robic w takiej sytuacji koles robi ze nie psychicznie chora chociaz nie mamy wogole zadnego kontaktu ze soba od 3 miesiecy:( najbardziej mnie denerwuje ona proboje sie do mnie upodabniac i z wygladu i z zachowania poniewaz wiem z ejak mialam wczesniej z nim kontakt nie ktore smsy czytala ktore pisalam i nawet zaczela do niego mowic tak jak ja mowilam jak z nim byłam.. jest to naprawde przykre przyprowadza juz ja do naszych wspolnych znajomych i wogole... wszystkim gada jaka ja to bylam zła najgorsza i jaki to on teraz nie jest szczesliwy a przeciez jak by bylo tak zle to bysmy nie byli razem 7 lat:(( nie wiem co robic pomozcie mi co o tym myslicie.. dodam ze nikogo nie mam z nikim sie nie spotykam nie moge se poradzic z myslami i z widokiem nadal jego..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no patrzcie prosze
zamknelas go w zlotej klatce. Potem zerwalas. Liczylas, ze wroci na kolanach do ciebie, zeby znowu wpasc w wir podejrzen, przesladowan, zakazow i nakazow. Dobrze zrobil, ze uciekl, nie dosc, ze jestes bluszczem, to jeszcze chcialas zrobic z niego pantofla. Szkoda czasu, ktory stracil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyjedź do innego miasta, olej go, nie pisz do niego, nie poniżaj się. Znajdziesz innego faceta, tylko zacznij zauważać innych poza nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On na siłę próbuje pokazać jaki jest szczęśliwy. A niech sobie jest! Daj spokój laska, zachowaj resztki godności, nie licz na żadne "cześć" czy smsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Phieee
Widać że chłopak odetchnął jak zerwaliście, za malo wolności mial przy tobie, już nic nie zrobisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotel
nie poniżaj się .znajdź se chłopa.z tamtym to definitywnie koniec.tak już jest na tym świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie posiadam
"najbardziej mnie denerwuje ona proboje sie do mnie upodabniac i z wygladu i z zachowania poniewaz wiem z ejak mialam wczesniej z nim kontakt nie ktore smsy czytala ktore pisalam i nawet zaczela do niego mowic tak jak ja mowilam jak z nim byłam.." kurcze nie pierwszy raz cos takiego słysze najlpesze jest to ze ja znam chyba z 3 pary które miały cos takiego w róznej konfiguracji a najlepsze jest to ze jedna panna zaczeła papugowac po mnie np. uzywanie rózu itd a zawalała winne na mnie ... oczywiscie dowiedziałam sie po czxasie kiedy juz nic z tym nie mogam zrobic i nie miałam zielonego pojecia o tym bo nie zwracałam na to uwagi i miałam to w dupie... ogolnie powiew wam ze nie kumam takich akcji sa one .... ciekawe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie posiadam
dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhh
a ja na Twoim miejscu znalazla bym faceta nie mowie ze odrazu zwiazek poprostu kogos z kim mogla bys wyjsc pospacerowac itp pokazala bym mu to samo. i tez nie reagowala na niego. skoro po 7 latach on opowiada jaka to bylas zla no to niech sie przekona ze to zlo moze dla kogos byc szczesciem.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoneczko1234
zle tu troche napisałam ,pisząć ze nie pozwalałam mu na kolezanki chodzilo mi o to ze on tak mowil ze ja mu NIBY nie pozwalam, a on zawsze wycodzil do kolegow jak mial wolne a ze zadozwnilam o 2 w nocy gdzie jest to chyba nic zlego martwiac sie ze jest pozno i jeszcze nie wrocil nie robilam mu nigdy afer o wyjscia tylko oczekiwalam zeby dal znac jak bedzie juz w domu a co tam robilz kolesiami okazywalo sie pozniej jak dostawal od lasek smsy i wypisywanie na FB.. no trudno mineły kolejne miesiace sytuacja sie nie zmienila.. nie mamy ze soba nadal kontaktu on jak mnie widzi to ucieka haha. a jak idzie z nią to odwraca głowe.. zaluje ze straciłam tyle lat ale skad moglam wiedziec...ehh szkodaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoneczko1234
jak usunąć ten cały temat??? da sie to wszystko usunąć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×