czy dobrze zrobilam?

W weekend bylam z facetem i z jego siostra na kempingu. wszystko by bylo okej gdyby nie to, zji zeby ze facet upil sie nie slabo i jeszcze rzygal w przyczepie,fujj, musialam po nim sprzatac! to juz druga taka sytuacja ze sprzatam po nim. to powiedzialam mu ze jak jeszcze raz takie cos zrobi to odchodze, prawidlowo?

jeśli dobrze to nieprawidłowo jeśli kiepsko to ok

o wszytko bedziesz tu pytac - to Twoje zycie i Ty decydujesz

dodam że mam 173 wzrostu

to oczywiste, ze ja decyduje, ja tylko sie pytam czy dobrze zrobilam mowiac mu to?

sram mordą

Dziekuje za podnoszenie tematu.

Straszenie odchodzeniem na niewiele się zda. Mnie by było po prostu wstyd gdyby facet mi robił takie jazdy. On uważa że picie do wymiotów jest takie przyjemne? TO niech sam po sobie sprząta.

no gdybym miala drugie miejsce do spania to bym nie sprzatala wcale. Ja nigdy bym sie nie dopuscila do takiego stanu jak on, bym sie wstydzila mu w oczy spojrzec..