zniknal bez slowa, okazalo sie, ze wzial slub

pisze tutaj chyba po to, aby podzielic sie tym, co mnie spotkało, a jest dla mnie niepojete: spotykałam sie z mezczyzna, z ktorym ukladalo sie swietnie, on o mnie zabiegal i walczyl o poznanie/znajomosc ze mna. wszystko swietnie, jak to zwykle bywa na poczatku takich znajomosci, fascynacja, czułe słowka z jego strony itp. i ktoregos razu facet znika bez słowa, nie pojawia sie, choc bylismy umowieni wtedy. napisalam sms, co z nim sie dzieje- nie otrzymalam odp i dalam spokoj. po jakims czasie dowiedzialam sie, ze 3 miesiace po tym, jak mnie zostawil bez wyjasnienia, wzial slub. do tej pory nie moge uwierzyc, ze mnie to spotkało:/

skurwiel. wiecej nie trzeba mówic

dodam tylko jeszcze, ze to on zawsze sie bal, czy go nie zostawie itp :/

Byłaś widocznie kiepska, dlatego odszedł do innej i o co to całe halooo ?

renikowa - tego typu typ nawet nie jest wart wzmianki na kafe. Poszukaj normalnego!!!

slub pewnie byl zaplanowany wczesniej, chcial sobei zafundowac taki ostatni skok w bok zeby sie upewnic, ze jest z odpowiednia parnerka i inne go nie kreca i padlo na Ciebie. oczywiscie moglo tez chodzic o cos innego, ale znam kilka takich przypadkow

m a d z: tez przypuszczam, ze ten slub mial zaplanowany juz wczesniej. tylko co sobie tym udowdnil, ze inne go nie krecą i dlatego spotykal sie ze mna ???? nie rozumiem tego.

kiedys mialam takiego kolege. byl z dziewczyna ladnych pare lat, mysleli o przyszlosci wspolnej. ale zaczal sie stresowac, a wtedy przychodza watpliwosci, ze moze to nie ta dziewczyna, moze sprobowac z inna i bedzie lepiej. i wtedy on sie przespal ze swoja sasiadka (ktora od wielu lat zabiegala o jego wzgledy), ten 'romasn' trwal kilka tygodni. wtedy sobie uswiadomil, ze mysli tylko o tej swojej narzeczonej i tylko z nia chce byc. przyznal sie wtedy swojej narzeczonej, ona mu wybaczyla- od kilku lat sa szczesliwym malzenstwem. znowu inni chceili po raz ostatni poczuc ta 'wolnosc' przed slubem. niektorzy zdradzaja podczas wieczoru kawalerskiego ('tak ostatni raz'), a inni sprawdzaja jak wygladal byu zwiazek z inna kobieta. czy tak bylo w Waszym przypadku - trudno powiedziec. ale to teraz nei ma znaczenia - i tak ten facet nei jest wart abys o nim rozmyslala - zapomnij i znajdz sobie lepszego

m a d z: dzieki za slowa pocieszenia:) choc i tak to strasznie przykre, ze ja tak kocha, a mna sie zabawil:(

to pomysl o tej jego zonie. Ty z nim krotko bylas wiec szybko zapomnisz - ona jest w gorszej sutuacji bo wyszla za dupka

Kochana na świecie tyle ich jest , ze nie warto rozpaczać, widocznie tak miało być. Życie jest tylko jedno i nie rozpaczaj po kimś , po kim nie warto. Głowa do góry i nie zamartwiaj się, poznasz w życiu jeszcze nie jednego i się zakochasz:)

piszesz straszne bzdury, jak mogą byc takim szczesliwym malzenstwem skoro ruchacz zdradzil przed samym slubem? dziewczyna pewnie juz z desperacji za niego wyszla, bo innego nie znajdzie, tak myslala. A ruchacz i tak jeszcze ją zdradzi, bo watpie, ze takie goowno co raz zdradzilo nie zrobi tego ponownie.

był mjuż identyczny temat jakiś czas temu chyba się komuś nudzi

ewks-- dzięki:) setunia--nie lubie sie powtarzac ani nudzic- to moj pierwszy wpis, bez wzgledu na inne podobne. no ale to chyba nie powienien byc twoj problem.