temat stary jak swiat,randka z brzydkim facetem......

coz podoba mi sei niezbyt urodziwy chlopak,nie jest jakims 'monstrum' ale ma krzywe zeby,odstajace uszy,grube okulary......znamy sie juz dlugo i wiem ze bylby dla mnie dobry ale kurde nie umiem sie przemoc boje sie ze ludzie beda sie z nas smiac......jak to pokonac??

ale zdrowe ma chociaz te zeby i zadbane? chodzi do dentysty?

nie pokonuj tego, na siłę, bo Ty musisz kogos mieć, to nie warto chłopakowi gitary zawracać

oj czym sie przejmujesz zazwyczaj jest tak ze dziewczyna ładna ma brzydszego chłopaka i odwrotnie.... bo zazwyczaj ci ładni chłopcy są w sobie zakochani i same pustaki i chamy także jeśli tylko wiesz ze mozecie być razem szcześliwi to nie powinaś sie nikim przejmować bo bedę jeszcze zazdrościć ci że np jest bardzo fajny, odpowiedzialny, kochany i pewnie to ze zrobił by dla ciebie wszystko

nie wiem,bo mu do buzi jeszcze nie zagladalam :P ale ogolnie jest zadbany,wiec podejrzewam ze raczej tak...

wyglad nie jest naistotniejszy, a jesli jeszcze Ci sie podoba to sie z nim spotkaj. Pamietaj ze wazne jet to co ma w sobie, on tez zasluguje na to by ktos go pokochal, a jesli tak wszyscy bedziemy tylko dostrzegac zewnetrznosc to bedzie coraz gorzej. Jesli Ci sie podoba facet, a ma super charakter , to znaczy ze bedziecie mieli wspolny jezyk, z czasem bardzo delikatnie, bedziesz mogla mu zasugerowac jakas delikatna zmiane w wygladzie, tak by nie zdolal sie zorientowac, taka mala sprytna kobieca manipulacja ktora niejednokrotnie facetowi wychodzi nadobre. Cos na zasadzie poprawienia samooceny jak robi Tryni I Suzana... A ludzmi sie nie przejmuj, poczytaj opinie na pudelku jak ludzie krytykuja wyglad gwiazd ... to duzo mowi samo za siebie

bo to jest tak ze jak z nim jestem (w pracy,badz tez po ) to nie ma wiekszego znaczenia,jak wyglada,mam ochote go przytulic,pocalowac itp dopiero jak wroce do domu to zaczynam sie zastanawiac czy to ma sens i w ogole :/

moj chlopak tez urodą nie grzeszy ale charakter ma super... choc moze nie do konca ;) nie ma idealow chyba. Lepiej miec brzydszego jednak bo wtedy zadna ci go nie zabierze ;)

Widuje na codzień przeróżne pary i jeszcze nie spotkałam się z tym, żeby te bardziej osobliwe wzbudzały śmiech. A znajomi i rodzina jak będą widzieć, że jesteś szczęśliwa, to złego słowa nie powiedzą o nim.

a ja tam nie uwierze ze on brzydki jest bo zadna dziewczyna by nie chciala brzydkiego faceta gdyby byly takie cuda to i mnie by jakas chciala heh

widzialam gorsze szkaradztwa niz on szczerze mowiac :P i wiem wiem,mama zawsze mnie uczyla,ze trzeba na charakter,wnetrze czlowieka patrzec,ale jak przychodzi co do czego to jest lipa....Dzis mamy sie spotkac,moze to w koncu rozwieje moje watpliwosci........

a ty jak sie oceniasz,duze masz powodzenie?

tak mam spore i wiem ze moglabym miec zajebiscie przystojnego faceta i w ogole,ale jakos ciagnie mnie akurat do tamtego :D

hmmmmmmm -odczekaj !!!!!!! ile zab przemienilo sie w ksiecia,facet ma to do siebie ze meznieje po 25 roku zycia-robi sie meski.do tego czasu to takiejakies nieopierzone kurczaki

mój też jest brzydki :) niestety ale za to kochany,cierpliwy,czuły no i przedewszystkim jest moim przyjacielem a dopiero potem facetem, z charakteru bóstwo a le z wyglądu to....uff szkoda gadać, ponad rok nad nim pracowałam, faktem jest że jest plastyczny i pozwolil mi na zmiany i....juz conajmniej kilka razy w tym roku usłyszałam że "przystojny ten twój acet" albo "uważaj bo ci ucieknie" cały rok ćwiczył (bo huherko jest, niski i szczupły), zmieniłam mu fryzurę, namówiłam na solarium kilka razy,no i ciuchy ja oczywiscie dobieram, powiem ci że nawet niezły facet z nigo sie robi, a najfaniejsze jest to ,że kocha mnie za to że jestem z nim nie dla wygladu tylko charakteru ty możesz zrobic tak samo, nie odrazu oczywiście ale pomalutku...pomalutku, a okulary zamien na soczewki :)

Czemu mam wrażenie, że niektórych nie stać na normalny związek?

to jest bzdura ze ci przystojniesi sa w sobie zakochani. to ci którym sie wydaje ze sa przystojni sa w sobie zakochani, czesto bedac bardzooooooo srednimi wizualnie. dziewczyny sobie wmawiaja ze jak przystojny to tylko mysli o byzkaniu i zostaja w ramionach tych srednich co niby maja nie myslec tylko o bzykaniu i zostaja zdradzane

Wow, Ty już wszedłeś w umysły wszystkich dziewczyn. Akurat nie jest tajemnicą, że mężczyźni którzy MYŚLĄ, że są przystojni (niekoniecznie takimi będąc) są najbardziej antypatyczni.

no i lipa,spotkalismy sie ostatnio 2 razy,i ja chyba nie potrafie sie zmienic.....wszystko z nim ok,ale ten wyglad heh :/........

ale masz kompleksy???? ja pitole

ja nie mam zadnych kompleksow :P

daj chłopakowi spokój, bo jak widzę to ty masz nędzny charakter szkoda chłopa

trudna sprawa kurcze niewiem czy takie rzęczy mają sens.

Nie na darmo sie mowi " kobieta plec piekna " to ona ma byc wizytowka mezczyzny,nie odwrotnie. . .