Prezydent Starachowic W. Bernatowicz (PiS) został rano zatrzymany przez CBA

Szykuje się potężna sprawa korupcyjna. Mogli ukraść nawet 50 milionów zł. Oprócz prezydenta Wojciecha Bernatowicza (PiS) funkcjonariusze CBA zatrzymali także pracownicę urzędu miejskiego w Starachowicach oraz miejscowego biznesmena. Jeszcze dzisiaj wszyscy zatrzymani zostaną przewiezieni do Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie.

od 2 lat nie nalezy do PIsu zostal wyrzucony tak jak Sikorski i Kluzica zostali wywaleni z PISu

skąd ty to wszystko wiesz?

PIS mial swojego kandytata na prezydenta Starachowic Wojciech Bernatowicz wygrał w pierwszej turze wybory na prezydenta, z poparciem 64,13 proc. wyborców - wynika z informacji PKW ze 100 proc. obwodów. Bernatowicz startował jako kandydat komitetu Forum 2010. 12,31 proc. głosów uzyskał były prezydent Sylwester Kwiecień (SLD), a dotychczasowy wiceprezydent miasta Tomasz Capała (PO) - 11,45 proc. Dyrektorka DPS Danuta Krępa (PiS) zdobyła 9,70 proc. głosów, były prezydent Zenon Krzeszowski (popierany przez PSL) - 2,41 proc."

:O

na tym polega manipulacja korespondentow polskojezycznych Gazety wybiórczej i telewizji WSI24

Gra Smolenska, podsluchy, afery Macierewicza z WSI. Jedyne co potrafia to glosno popiskiwac i wymachiwac krzyzazmi.

czyli "Gra Smolenska, podsluchy, afery Macierewicza z WSI. " To manipulacja :D. Gry smoleńskiej nie było, podsłuchy to za peło pobito wszelkie rekordy a afer z wsi tez nie było bo macierewicz zdecydowaną większośc procesów wygrał.

Ja juz nie wierze PIS. To sa oszusci jakich malo. Zbieranina debili a glosuja na nich tylko oszolomy bez wyksztalcenia. Najwiecej debili co na nich glosuja jest z Polski C

Co to jest Polska C ?

Polska C to moherowe berety, sciana wschodnia, pielgrzymki, KK, zacofanie. http://klimaty.blox.pl/2008/12/Chelmsko-wola-o-pomoc-czyli-Polska-C.html

Bernatowicz nie nalezy do PISu startowal z komitetu FORUM 2010 a nie z Pisu Pis mial wlasnego kandydata kobiete

w PiS W drugiej turze wyborów samorządowych w 2006 jako kandydat Prawa i Sprawiedliwości uzyskał 8293 głosy (55,30%), wygrywając wybory na urząd prezydenta Starachowic i pokonując ubiegającego się o reelekcję Sylwestra Kwietnia z LiD[

Chełmsko: Kaczyński 31%, Komorowski 68% http://prezydent2010.pkw.gov.pl/PZT/PL/WYN/W/080303.htm Przecież te rudery i patologia to bastion platformy :D:D:D:D

O tu jest jeszcze lepiej o bastionie platformy czyli Chełmsku :D:D http://wybory2007.pkw.gov.pl/SJM/PL/WYN/W/080303.htm PO - 45%, PiS - 15% :D:D:D W fajnych ruderach lemingi sie gnieżdżą :D:D

Pisiorach:O

czyli Warszawa jest w Polsce C :( ej tam ej tam burżuazja uderzyła Ci kapitalisto do głowy, i jakbyś nie wiedział wyznawcy katolicyzmu są w całej Polsce

ej ty Polska A gdzie uciekłaś? :D:D:D Masz dla porównania twoje chełmsko bastion PO co wkleiłaś: 2187 mieszkańców http://klimaty.blox.pl/2008/12/Chelmsko-wola-o-pomoc-czyli-Polska-C.html I podobnej wielkości Sieniawa ( podkarpackie) bastion PiS - 2087 mieszkańców http://blog.waciobird.pl/2010/03/sieniawa-z-lotu-ptaka/ http://pl.wikipedia.org/wiki/Sieniawa Zobacz jak ludzie mieszkają :D:D:D

B. wiceszef CBA, kandydat PiS do sejmu z Płocka Maciej Wąsik zaprzecza medialnym doniesieniom, że w zeszłym roku zatankował na jednej z warszawskich stacji paliwo, nie płacąc za nie. Tłumaczy, że płacił za zakupy kartą i nie zwrócił uwagi, że kasjer nie wliczył do rachunku benzyny. W oświadczeniu przesłanym PAP Wąsik przyznał, że 6 listopada ubiegłego roku tankował na stacji paliw benzynę i robił zakupy. "Płatności dokonywałem kartą płatniczą, transakcja ta została odnotowana przez system bankowy. Pracownik stacji wliczył do rachunku jedynie zakupy, a nie paliwo. Niestety, nie zwróciłem uwagi na tę pomyłkę, tym bardziej iż miałem pod opieką małego syna" - tłumaczy w oświadczeniu. Jednocześnie - jak napisał - stanowczo protestuje, by incydent ten określać mianem kradzieży. "Po uzyskaniu informacji o tym zdarzeniu od razu zadeklarowałem uiszczenie pominiętej kwoty" - zapewnił Wąsik. Czwartkowy "Super Express" napisał, że były wiceszef Centralnego Biura Antykorupcyjnego i kandydat PiS z Płocka do sejmu Maciej Wąsik ukradł paliwo na stacji benzynowej. Zatankował 50 litrów za około 220 zł. do swojego peugeota i... odjechał bez płacenia. Pracownik stacji zawiadomił policję. Rozpoczęły się poszukiwania wiceszefa CBA, jednak sprawa utknęła w miejscu, bo Wąsik nie odbierał wezwań na komisariat policji. Wpadł przez przypadek - 10 czerwca podczas demonstracji pod Pałacem Prezydenckim został wylegitymowany przez policję i okazało się, że jest poszukiwany. Jak napisał "Super Express", na komendzie Wąsik przyznał się do winy, tłumacząc brak zapłaty za paliwo gapiostwem. Gazeta podała też, że byłemu wiceszefowi CBA w związku z tą sprawą grozi areszt, pozbawienie wolności albo grzywna. http://4c3.de/7IP