Buhaha ludzke odpadki zalozylu strone hiperwyzysk.pl i sie zala na pracodawcow!

Nie dosc ze daje im sie prace to jeszcze opinie pierwsze z brzegu "DUZO PRACY JAK NIGDZIE STRES ORAZ MALE WYNAGRODZENIE" "Witam w danej pracy miałem mobing, presja, nie raz musiałem przychodzić do pracy jak miałem wolne i to na 14 godzin wpisujac maksymalnie 12 i dopisujac sobie te dwie na nastepny dzien poniewaz kierownictwo mi tak kazalo, poniewaz mowilo ze 12 godzin dzienie powino sie pracowac,tlumaczac sie ze nie ma osob do pracy. Nie raz stałem na dwóch stanowiskach pracy na kasie i stanowisku z alkoholem, dodatkowo miałem nie miłą współpracownicę która jest zatrudniona w delikatesach Bomi już od czterech lat na umowe o prace i ona nie raz kazała Mi rozkładać palete po godzinie pracy, twierdząc że nie skończyłem swojej pracy i nie przygotowałem dla niej stanowiska pracy bo ona przyszła na drugą zmianę, Ja natomiast byłem na pierwszej zmianie. A Dana pracownica nie raz pracując na pierwszej zmianie gdy nie rozłożyła palety kazała Mi to zrobić na drugiej zmianie, natomiast gdy Ja tego nie zrobiłem na pierwszej zmianie kazała Mi zostawać po godzinach, strasząc że zrobi tak że mnie zwolnią gadając coś kierownice, a z tego co wiem dana pracownica skarżyła i podlizywała się już do kierowniczki kiedyś. I tak też zrobiła, gdy byłem ostatnio na przerwie weszła do pokoju socjalnego i zaczeła na mnie krzyczeć że mam zrobić to i to i czemu wczoraj nie zrobiłem tego co mi kazała o 15.30 mimo że prace skończyłem o 15.00, powiedziała że ją to gó... obchodzi. Powiedziałem jej grzecznie że teraz mam przerwe i czy mozemy o tym porozmawiac po przerwie, na to ona że nie bede mówił co ona ma robic i ze idzie do kierowniczki powiedziec ze do niej pyskuje, nie raz była do mnie agresywna klienci byli tego swiadkami nawet kiedys klientka powiedziala do tej pracownicy jak moze tak na mnie krzyczec i mnie ponizac, a mąż klientki powiedział że ma dosyć stresu w pracy i żeby dałą spokój i nie krzyczałą , na co ona poszła do kierowniczki, a gdy kierowniczka wiedząc jaka ona jest powiedziała jej żeby się uspokoiła ta wściekła nie odzywała się do mnie natomiast na drugi dzień znowu szukała powodu by się czepiać i to codziene i tak zostałem zwolniony wczoraj." Hahaha, do roboty a nie sie opieprzac!

a ty kim jestes że tak mówisz smieciuchu bez godnosci. gdyby twoja mama albo tata tak narzekał na prace to chyba bys inaczej śpiewał rozwydrzony skurwysynu

i kto na niej przebywa? Pewnie wielu z tych ludzi cierpi przez swoją własną niewiedzę na temat prawa pracy, dlatego internet może okazać się pożyteczny.

hahaha, sam się weź do roboty, zamiast z innych niewolników robić:P Co to w ogóle za warunki, słabo mi jak czytam ten opis. 14 godzin w takiej pracy? Mnie po czterech już by zbierali. NIe i już, wyzyskiwaczy powinno się dotkliwie karać. Sama pracuje w biurze, gdzie mam czas jak człowiek wypić kawę, pogadać z koleżanką czy poczytać newsy w necie, a warunki pracy są super. Nie to co te obozy pracy.

ooo się znalazł pracoholik co by kurwa 23 na 24 za minimalna krajową zapierdalał - wonnn!

Ludzkie odpadki :-O