Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość venganza777

róznice temperamentu w związku

Polecane posty

Gość venganza777

Witam, Mam może trochę dziwny problem, ale mam nadzieje, iż ktoś udzieli mi jakiejś rady. O co się rozchodzi: nie jestem osoba towarzyska, najlepiej czuje się sama ze sobą, nie znoszę zjazdów rodzinnych/ spotkań towarzyskich gdzie rozmawia się byle rozmawiać. Może i dziwna jestem, ale do tej pory mi to nie przeszkadzało. Związałam się z mężczyzna który bardzo lubi życie stadne i ma do mnie często pretensje, że ciężko jest mnie gdzieś wyciągnąć, że się izoluje i żyję we własnym świecie, najszczęśliwsza jestem z książka. Rozumiem poniekąd jego pretensje, ale czy mam zmuszać się do sposobu spędzania czasu, który mi kompletnie nie odpowiada? Chciałabym zauważyć, iż poza tym mamy bardzo wiele wspólnego, świetnie się dogadujemy i bardzo się kochamy, ale awantury na opisanym polu są coraz częstsze, czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji? Często mi zarzuca, że wolę towarzystwo zwierząt niż ludzi (jestem wolontariuszką w stadninie i schronisku) i w sumie ma rację. Będę wdzięczna za każdą radę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
związek to sztuka kompromisu, musicie sie dogadać np. ze 3 razy w miesiącu gdzieś wychodzicie i TY nie robisz ztym problemu, a jeśli chce częściej to niech idzie sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest nie tyle temperament co po prostu osobowość (on ekstrawertyk, Ty introwertyczka). Jeżeli poza tym macie dużo wspólnego to możecie po prostu znaleźć kompromis, raz on ustępuje i siedzi w domu, raz Ty z nim wychodzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość venganza777
No razie tak to jest, że on ma swoich znajomych i dużo z nimi wychodzi, ale narzeka, że wszędzie musi chodzić sam, że wszyscy znajomi uważają mnie co najmniej za dziwaczkę (to akurat naprawdę mi zwisa). Ja natomiast wkurzam się kiedy on zaprasza kogoś do naszego domu, nie znoszę obcych ludzi w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mój kuzyn ma 31 i ciagle
to umow sie z moim kuzynem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy Ci napisze kompromis bla bla bla:-D i chociaż sie dogadujecie w innych sprawachi kochacie to jednak nie jest Twoja druga połowa! Piszesz że te kłótnie są coraz częstsze! Gdy związek przejdzie w stan przyzwyczajenia to stanie sie bardzo uciążliwe i pewnie zerwiecie! Chodzi taka opinia że przeciwności sie przyciągają może i tak ale takie pary na dłuższą metę nie umieją że sobą żyć razem po prostu każde chce czego innego i naj częściej jedna strona rezygnuje ze swoje i wcale przy tym szczęśliwa nie jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość venganza777
No żyjemy wspólnie już 4 lata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veganzzza777
daj namiary na kuzyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość venganza777
ostatni post nie był mój Oczywiście że mogę z nim wyjść od czasu do czasu, ale niestety pewnych moich cech nie jestem do końca ukryć, najczęściej więc jestem znudzona i po cichu odliczam czas do powrotu do domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×