Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ddfaffdsa

Czy współczujecie ludziom którzy mają tylko zawodówke lub

Polecane posty

Gość ddfaffdsa

średnie wykształcenie. Nie mają studiów, co w dzisiejszych czasach jest powodem do wstydu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Makarenaaaa
Nie współczuję tym po studiach co zachrzaniają za grosze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyrafka102
w tych czasach studia nie znaczą tyle co kiedyś, więc nie ma czego współczuć teraz trzeba mieć znajomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie współczuje:classic_cool: uwazam że dziś brakuje fachowcow na rynku i niejedna osoba zamiast konczyc bylejakie studia lepiej by wyszła na tym gdyby zdobyła dobry zawód :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie współczuje ale wkurza
mnie że czasami osoby po średniej szkole a nawet po zawodówczynie idą do biura a zdolni ludzie po studiach idą do fizycznej roboty. A znam takie przypadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj widziałam CV :classic_cool: administracja na trzecierzednej uczelni przebieg zawodowy sprzedawczyni w lumpeksie i na stacji LPG a na samym koncu w osiagnieciach wstawka : osobowosc szkoły w roku XXXX :O rozwaliło mnie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzegorz Wytrzepał
Jestem wyłącznym Dystrybutorem na Polskę Mongolskich Koniobijek Automatycznych , zapraszam do kontaktu na maila szybkikredyt@onet.pl prosić Grzegorza albo Baśke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomyśl inaczej. Przez te lata, które spędzasz na studiowaniu, ktoś z maturę / po zawodówce zdobywa już doświadczenie zawodowe, które jest bardziej cenione przez pracodawców, niż papier... Oczywiście zależy jaką przyszłość sobie planujesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja widze wsród moich znajomych, kafelkarz czy stolarz czy fryzjerka jesli są sietni w tym co robią osiagają 3 krotnie wyzsze dochody niz niejedna siedzaca w biurze :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ładna ale po dziubku sądząc
raczej im zazdroszcze. kiedy student sie broni,oni maja 5 lat doswiadczenia i niezle zarobki juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie nie współczuję
Ludzie po zawodówce mają pracę. Mają konkretny zawód, a w tych szkołach naprawdę uczą mimo tego co Wam się wydaje. Pracodawcy chętnie zatrudniają ludzi po zawodówce, bo mają dwu- lub trzyletnie doświadczenie w tym zawodzie, więc po co mają zatrudnić jakiegoś studenta/absolwenta, który nie ma takiego doświadczenia? Ja poszłam do zawodówki, by mieć zawód i nie żałuję. W tym roku idę na studia:) a cały czas pracowałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiś sobie nick
nie nie współczuje ale wkurza A ja znam zdolne osoby po szkole średniej czy zawodówce, które mają pracę w biurze, odpowiedzialne stanowiska i są dobrymi pracownikami. Znam też matołów, którzy szczycą się ukończeniem szkoły wyższej, a zdania sklecić nijak nie potrafią. Ale papier jest. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie nie współczuję
No widzisz:) a ja idę na studia nie tyle po papier, co po to, żeby wiedzieć coś więcej, tak dla siebie:) trochę się ludzie dziwią, ale dzięki temu mam zdrowe podejście do tego. Uczę się dla siebie. A pracować i tak chcę w zawodzie wyuczonym już wcześniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja współczuję wszystkim półanalfabetom, których jest coraz więcej wśród magistrów. Poza tym dyplom w dzisiejszych czasach już nic nie znaczy, wszyscy zaczęli wszytko studiować. Przekonałam się o tym kilka razy, np. znajoma z podstawówki, która była głupsza niż ustawa przewiduje poszła na studia na jakąś marną uczelnię gdzie zamiast egzaminu był konkurs świadectw, a średnia to chyba w okolicach 3,0, teraz jest magistrem i zmywa gary w Irlandii, a przez 6 lat się nie zdążyła języka nauczyć. Inna pani bardzo się szczyciła, że jest magistrem ochrony środowiska a jednocześnie chwaliła się, że ma IQ na poziomie 90. Mój dyplom osobiście do niczego mi się nie przydał zawodowo i wiedziałam że tak będzie, a studiowałam, bo miałam ciekawy kierunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pięknadwudziestosześciolatka
nie współczuj, bo widzę po znajomych, że Ci po zawodówce trzepią większą kasę niż ci po studiach którzy łapią byle jaką pracę byle w domu nie siedzieć Przykład- znajomy po zawodówce (ma fach w ręku) już kupę lat pracuje w jednej firmie i zarabia na prawdę dobre pieniądze jak na nasze miasto znajoma, inżynier architekt siedziała w domu parę dobrych lat po studiach bo nikt nie chciał jej zatrudnić z powodu braku stażu :o dziewucha lat 30 mieszkała z rodzicami na ich utrzymaniu bo z czego miała żyć.... po czasie założyła własną firmę która nie bardzo przynosi zyski ;o nie zakłada rodziny bo nie chce ze względu na finanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pięknadwudziestosześciolatka
mało tego w pracy jest chłopak po studiach a większego matoła to w całej firmie nie ma to już ci fizyczni robole mają więcej i kultury i wiedzy :o nie umie nawet napisać jednego zdania żeby masy błędów nie strzelić :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiś sobie nick
Nie nie współczuję Ale to co napisałam nie było do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety poziom nauczania w Polsce osiągnął totalne dno. Teraz studiować może najgorszy przygłup jeśli tylko będzie miał ochotę. Na szczęście pracodawcy nie zwracają już takiej uwagi jak kiedyś na to, jakie kto ma wykształcenie. Jeśli moje dzieci, które kiedyś powiję będą miały ochotę studiować, to pozwolę im tylko na studia zaoczne na dobrej uczelni, a w tygodniu do pracy. Ja pracuję od 19 roku życia, studiowałam na UJ, ale tylko dzięki doświadczeniu teraz mam dobrą pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×