Dzwiganie po cesarskim cieciu

Czesc dziewczyny,mam pytanie do Mam po cc otoz 12.08 mialam cc W zwiazku z piekna pogoda i tym ze bardzo chcialabym aby moja pociecha skorzystala ze spacerow chcialabym z nia wyjsc,problem polega na tym ze mieszkam na 3 pietrze i nie mam w bloku windy wozek jest ciezki i nie wiem czy moge go bezpiecznie znosic i wnosic,boje sie zeby to nie wywolalo komplikacji. Prosze o porady kiedy zaczelyscie normalnie nosic ciezakie zakupy,wozki ile sie oszczedzalyscie? Pozdrawiam

Po 4 miesiącach było ok. Wcześniej byłam bardzo ostrożna z różnymi dziwnymi manewrami.

hmm ja akurat dzwigac nie musialam bo mam winde a nie masz gdzies na dole szczebelek zeby podczas dnia wozek byl tam prypiety a Ty bys tylko z dzieckikem schodzila

Czyli jestem uziemiona?:O Najgorsze ze zszedl mi juz calkiem brzuch wygladam jak przed ciaza,czuje sie super,nic mnie nei boli i dostalam joba nie moge wysiedziec w domu.. :(:(

Ja też znosiłam, tyle że mama mi pomagała wiec bez problemu, potem wózek zostawiłam na klatce na samym dole za drzwiami w wew, to byl najlepszy pomysł. Znoszę dziecko a wózek stoi, :) tyle że to już była spacerówka a nie gondola. Chyba że gondole przykryjesz np folią

ja tam znosiłam swój po 3 tygodniach od porodu, bo do tego czasu mąż miał urlop i to on znosił, a potem już ja i nic mi nie było

Jak cię nic nie boli to może się szybko regenerujesz. To bardzo dobrze. Nie siedź, rób coś, tylko nie przeginaj jak cię coś zaboli itd., no ale to chyba jasne..

może poproś kogoś - sąsiada kolege koleżanke itd? albo zostawiaj na dole i samo dziecko znieś - a w sumie to trzeba było pomyśleć o lekkim aluminiowym wózku jak sie mieszka wysoko

Tez chcialam zostawiac stelaz na dole ale nie wiem jak zareaguje pewna "mila" pani jadzia z Iszego pietra. Niestety wozek jest ciezki,problem polega nie na tym ze nie jestem w stanie go uniesc bo go uniose tylko czy nic mi sie nie stanie jak bede go dzwigac sam stelaz pozniej sru na 3 i z dzieckiem

?

A może lepiej będzie Ci go znosić do piwnicy i stamtąd wyciągać? Zawsze to dużo mniej dźwigania, jeśli Pani Jadzi czy innej moherce cuś tam nie pasi :D

czemu ty się panią Jadzią przejmujesz>??? zniszczy Ci ten wózek? postaw go na dole, zabezpieczony oczywiście, a sama znieś dziecko, jak się pani Jadzia zburzy to powiedz, że jestes po cesarce i czy Ci pomoże go znosić raz dziennie... ja nosiłam wózek i zakupy już po półtora tygodnia od powrotu ze szpitala, ale nic cięższego niż zwykle to to nie było, tak naprawdę im szybciej zaczniesz się ruszać i wychodzić tym lepiej

Im szybciej zacznie się ruszać tym lepiej, ale nie dźwigać- to różnica... mi np. nic nie było, ale są kobiety, którym to bardzo zaszkodziło... nie ma co kusić losu ;)

miałam cesarke 16go i lekarka ze szpiala kazala mi przez 6 tyg nie nosic nic ciezszego niz 5 kg.

po 3 tygodniach od cc i nic mi nie było

przeprowadzkę...pakowanie...noszenie do auta rzeczy... cóż dziecko troszkę się pospieszyło, też nic mi nie było, ale byłam ostrożna, starałam się nie napinać mięśni brzucha.... co do wózka, ja zjeżdżałam na tylnych kołach i wciągałam go podobnie, z dzieckiem w środku, pomału, pomału... ale przynajmniej byłam niezależna :D