Standard mieszkań/domów w UK-jaki jest naprawdę?

Popatrz tez na rightmove. findaproperty, lub na polskie stronki londynek.net lub angolia.

Ale ja nie chę na początek wynajmować całego mieszkania,tylko jeden pokój.Chciałabym się do kogoś po prostu przykleić.Czy wtedy też muszę legalnie zgłaszać swój pobyt?Przecież chyba zdarzają się ludzie,którzy na lewo wynajmują?W tym sensie,że nie odprowadzają podatków od wynajmu?

Jesli chodzi o pokoje ,to wiekszosc z nich, jest na lewo wynajmowana. Nie musisz nic nigdzie zglaszac,przewaznie rachunki masz wliczone w cene pokoju. Do ceny za pokoj dolicz sobie jeszcze depozyt,za 2 tyg. lub za miesiac.

MA-SA-KRA! Mieszkam w "prestiżowej" enklawie dla "wybranych". Nowa wyspa wybudowana na Olimpiadę 2012. Luksus ... że aż się wyć chce. Ściany, cienkie, wszystko słychać, "drewniane podłogi" nie mylić z polskim wyobrażeniem o luksusie, wszędzie wykładzina (bo tanio) - nawet w łazience! Pleśń, grzyb, i niby wszystko na zdjęciu wygląda ładnie ale to jest jeden wielki jęk! Jak ktoś jest przyzwyczajony do niemieckich standardów jakie mamy w polsce nawet w wyremontowanych komunistycznych blokach czy domach od lat 90' to tu się będzie załamywał patrząc na każdy kafelek, wykończenie, kontakt, drzwi, okno, klamkę. To jest aż żałośnie niewiarygodne extremum debilizmu wynikającego z totalnej ignorancji i prze-głupoty. Ceny ... ? Jak za pozłacany penth-house! A jeśli usłyczycie: "Lovely Victorian House" to dopowiedzcie natychmiast sobie: "... - scream and run!!!"

mieszkasz na wiosce olimpijskiej/ wcale sie nie dziwie, ze tam taki syf, standard tych blokow jest zastraszajaco niski, to sie niebawem rozsypie...

Czyli syf totalny . Podczas wojny W .Churchil dziwił sie dlaczego naloty Niemców tak niszczyły Londyn a sami brytole musieli sie natrudzic 4 razy tyle by coś Niemcom zniszczyć . Angole zbadali sprawę i orzekli że ich budownictwo poza domami bogaczy i prestiżowymi gmachami to jeden wielki syfilis . Budowany byle jak nietrwale i z podłych materiałów. Po wojnie zmieniło się tyle że usunięto palne elementy ale niski standard pozostał . A do tego nędzna izolacja stąd wszechobecny grzyb .

Wioske olimpijska budowano najtanszym kosztem bo miala sluzyc jako mieszkania na wynajem czy socjalne. Takze sie nie dziwie ze standard niski

Chyba nie tylko wioske..moja dobra znajoma mieszka w nowym ( 5 letnim) bloku, co tam sie dzieje.. Grzyb, ostatnio okazalo sie ze woda wycieka przez gorna czesc dzwi balkonowych bo zapomniano ta sciane ocieplic i uszczelnic , sama cegla..takze Beda rozwalac i budowac Te sciane na nowo..a ja juz tam nawet depozyt wplacilam..cos mnie chyba uchronilo. Kupilismy w starej kamienicy, z 1950 ktotegos, grube sciany, Nic nie slychac co sie dzieje w pokoju obok, mamy wszedzie drewniane podlogi procz lazienki, tam marmorowa, no i 0 grzyba, suche , cieple, ja za kredyt na tyle samo lat place 450£, kolezanka 1200£, za "piekne" nowe..metrazowo takie samo i w ladniejszym miejscu ,(5strefa )

To może spłacasz tylko odsetki, skoro Ty tylko £450, a oni aż £1200 mc...

w zyciu bym nie kupila tutaj nowego mieszkania bo ich standard jest koszmarny, to jakby mieszkac w barakowozie tylko troche wiecej luksusu, te budynki sie sypia zanim zostana oddane do uzytku, najlepiej kupic stare domki, te viktorianskie nawet jak sa do remontu i w nie zainwestowac,

Przez takich jak Wy którzy nie chcą płacić tzw council tax landlordzi podnoszą ceny za wynajem pokojów do absurdalnych cen, robią co chcą dlatego tu w uk jest taki syf i samowolka która landlordzi świetnie wykorzystują, nigdy a mieszkam w uk od 6 lat nie wynajmowałem pokoju od jakiegoś ciapatego gbura który zerżnie z ciebie a standard domu = zero, jaka wy ludzie macie przyjemność mieszkać na pokojach z podejrzanym towarzystwem, płacić krocie i jeszcze dziękować za ten szajs. Lepiej zapłacić £100 -£200 więcej i mieć spokój, wynająć sobie studio flat lub 1 bedroom zapłacić uczciwie taxy i żyć jak człowiek na poziomie.