Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutasek24

krytyka na wiesc o ciazy

Polecane posty

Gość smutasek24

Witam bardzo mi przykro i musze sie wygadac mianowicie z mezem mamy 2 letnia coreczke i planowalismy 2 dziecko zeby roznica wiekowa byla 3 lata udalo sie jestem w ciazy ale moi rodzice mnie skrytykowali tata bardzo krzyczal ze dopiero kupilismy mieszkanie nie mamy zapewnionej przyszlosci bo nie mamy nabitego konta i ze moj M dopiero zmienil prace ale tu ma stanowisko kierownicze i dobre zarobki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noo tak
Nie rozumiem takiego zachowania Twoich rodziców skoro jesteście na swoim i sami się utrzymujecie...nie słuchaj, za chwilę się będą cieszyć, że będzie kolejny wnuk :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noo tak
Jeszcze rozumiem, jak jest jedno dziecko za drugim, a młodzi tkwią w jednym pokoju w mieszkaniu rodziców i po części na ich koszt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasek24
dlatego mi smutno chcialam zeby ktos cieszyl sie naszym szczesciem bo z tesciami nie utrzymujemy kontaktu a tym bardziej nasza decyzia byla poparta tym ze jestem powaznie chora i za pare lat nie mogla bym sobie pozwolic na dziecko nie dala bym rady oni tego nie rozumieja mam wrazenie ze licza sie pieniadze ze mam miec nabite konto brat jest 4 lata po slubie konczy budowac dom za prawie ich pieniadze i nie ma dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasek24
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katerina24
masz takich samych rodziców jak ja - współczuję. Niby dobrzy ludzie, a jednak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh teraz to dosyć często się
zdarza z tego co widzę:O moi teściowie na wieść o tym, że jestem w drugiej ciąży wypalili od razu: a jak wy sobie dacie radę?:O masakra:O mamy swoje mieszkanie, co prawda na kredyt, ale kto teraz nie ma kredytów mąż ma stałą i dobrze płatną pracę, a ja już miałam 32 lata na karku, to niby kiedy miałabym mieć to kolejne dziecko? szkoda gadać:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nudaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
dolaczam, mam corke 23miesiace i planujemy z mezem drugie dziecko, zeby roznica byla maks. 3lata, mieszkamy na swoim, maz ma firme, ja niestety na wychowawczym bezplatnym, ale tez kiedys wroce do pracy i bede zarabiac...tescie zrobili tęgie miny (chyba dlatego, ze ich syn drugi tez sie dziecka z narzeczona spodziewa i juz pewnie licza kase na chrzciny itd, bo tacy sa, a ja ich kasy nie potrzebuje...),a moja mama tez jak ja sobie dam rade, ze moze powinnam sie wstrzymac, ze mala bedzie odtracona, ze ona mi nie bedzie mogla pomoc itd...nawet nie prosilam o pomoc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasek24
tak doslownie jak jak piszecie masakra jakas ale ja wole zyc biednie i miec szczesliwa wlasna rodzine niz mase kasy i niesnaski a u mnie mase rzeczy przemawialo za 2 dzidziusiem i wiem ze bedzie ciezko ale dam rade sama bo maz pracuje od 5 do 19 :/ ale nie ma nic lepszego jak byc mama pierwsze slowa kroki usmiech kocham patrzec jak corka sie rozwija jak slodko do mnie mowi : dzekuje mamo az mnie sciska w sercu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×