Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Neww2020

CO MAM ZROBIC...??????

Polecane posty

Gość Neww2020

mam okazję pracowac w pewnej firmie, tzn jutro ide na rozmowe, ale to po znajomosciach, poza tym szukaja ludzi .. długo siedzialam w domu, chce cos zacząc robic, od konca wrzesnia też weekendowo szkoła (co 2 tyg) .. bo teraz to leżalałam całe dnie i nic nie robiłam ..z tym, że musze dojeżdzac i to sporo ja mieszkam we wsi pod duzym miastem i dziennie bym wydawała 15 zł... bus + tramwaj... po wypłacie spoko bym kupiła sobie karty, ale teraz za co mam jeździc matka mnie skrytkuje, ze mogłam blizej szukac, ale ona chyba nie wie jak jest ciężko!!!! nie będzie mi dawac przez ten 1szy miesiąc, a nie mam nawet gdzie się zadłużyc.. i co zmatrnowac szanse??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość van tai
dziwne to jakieś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Neww2020
co konkretnie?:( najgorsze, ze najpierw musze dojechac busem .. a na gape sie nie da przecież ... nie wiem co mam zrobic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popytaj znajomych. Na pewno od kogoś pożyczysz. Taki bilem miesięczny to nie jest wielki wydatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość van tai
to pożycz kurwa na ten miesiąc na busa i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Neww2020
bus kosztuje mnie 10 zł dziennie w dwie strony.. czyli 25 dni to 250 .. a tramwajem mam 15 przystanków jeszcze ... raczej mało prawdopodbne, ze nigdy mnie nie złapią.. msze zrezygnowac.. moi znajomi dopiero tam zaczęli prace, sa w moim wieku, nie maja na to aby mi pozyczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Neww2020
coś w stylu telemarketingu, ale 1400 wyjdę najmniej.. więc dla mnie to jest zawsze jakiś punkt zaczepienia i zdobycie minimalnego doświadczenia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alebnka
Czy mi się wydaje, czy Ty tylko szukasz potwierdzenia dla swojej wymówki bo nie chce Ci się pracować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Neww2020
własnie chce bardzo!! ta praca jest od pon do pt od 8 do 16 wiec idealnie ale matka mnie całe zycie krytkowała i teraz tez tak sie czuje :O chodzi o to, ze ja nie pojde 30 km z buta a rano mnie tak zwyzywa, ze mi cały dzien zepsuje:( bo wiem, ze nie bedzie chciala mi dac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz, mamie, że kasa na bilety to inwestycja. Że jak zaczniesz zarabiać, to wspomożesz domowy budżet. Że bliżej nie ma pracy lepszej.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pracowałam podobnie, jeździłam 60 km do miasta sprzedawać obwarzanki krakowskie! to był wstyd i wszyscy się śmiali, ale ja byłam zadowolona z dniówki 50 zł, z czego 10 zł szło na bilety. Zawsze to początek i wyrwanie się z dziury zabitej dechami i matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Neww2020
no ja też chce się wyrwac, ale ona powiedziała, ze mi nie da i juz, bo nie ma :o a z ojcem maja na to by wydac np 20 zł dziennie na papierosy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×