WIECZNIE SZCZEKAJĄCY

Mieszkamy z mężem w bloku, mamy pod nami sąsiadów którzy mają psa który szczeka cały czas gdy ich nie ma w domu! Jest to bardzo uciążliwe już teraz ale najbardziej boje się o przyszłość - jestem w ciąży i malenstwo musi miec ciszę a nie słyszec poł dnia szczekanie psa. Słychac go na calym korytarzu i pewnie w kazdym lub prawie kazdym mieszkaniu jesli nie włączy się głosno muzy:O Czytałam w necie ze jak ktos takim zwraca uwage to mowią ze przeciez muszą wychodzic do pracy a psa nie wyrzucą :O :( Co robic?

Ciężka sprawa. Ale wiesz co przyzwyczaisz się do tego jak i w przyszłości Twój bobas. Jeżeli też nauczysz bobaska na cisze to nic nie będziesz mogła zrobić, będziesz musiała chodzić na paluszkach bo każdy szept ruch go obudzi. A wracając do tematu to może przejdź się do sąsiadów i porozmawiaj o tym może mają jakąś działkę na której pies kiedy oni będą w pracy będzie przebywał. Kurcze no nie wiem co jeszcze ;)

Przyzwyczaić się nie da niestety :( Ale dzieki

a co na to inni sąsiedzi? tylko Wam przeszkadza? czy właściciel psa jest 'normalny' czy jakiś menel itp? można by doradzić spotkanie z behawiorystą. pies nie może utrudniać życia innym, moja koleżanka po wielokrotnym wzywaniu straży miejskiej a w końcu policji musiała psa oddać- wył całe dnie. bardzo kocham zwierzęta i zajmuję się adopcjami ale rozumiem Cię, sama bym zwariowała- radzę jednak spróbować rozwiązać problem inaczej niż pozbycie się psa- właśnie behawiorysta, oni mają swoje sposoby...

Ja też kocham zwierzęta, naprawdę! Ale to zupełnie co innego.... Więc można wezwać straż ostatecznie?

to sobie wzywaj straż a pomyślałaś co będziesz jak Twoje dziecko będzie wyło w dzień i w noc???????? odpłacą pięknym za nadobne ..i bardzo dobrze :) !

miła jestes az strach :O

wydrukuj na kompie i włoz do drzwi sasiadom http://allegro.pl/antyszczekowa-obroza-dzwiekowa-bark-stop-wys8-00zl-i1778115766.html

jestem miła..bo myslisz tylko o dzieciaku a jak ono będzie wyło 24/dobe to ,to myslisz nie będzie nikomu przeszkadzało??????????

szczerze współczuję, też miałam ten problem, wynajmowaliśmy mieszkanie a pod nami szczekał, wył strasznie pies, zostawiali go często na noc samego i noc była zawalona, ja byłam w ciąży i miałam już myśli że normalnie otruje tego psa! wiele razy chodziliśmy do tego sąsiada, ale nam nie otwierał drzwi, na szczeście zanim dziecko przyszło na świat kupiliśmy sobie nowe i ciche mieszkanie i bez kundli! w ogóle to jestem przeciwniczką sprowadzania psów do bloków! to powinno być zabronione. A Tobie autorko radzę porozmawiać z sąsiadami, a w najgorszym przypadku wzywać straż miejską

Kochana nie ucz dziecka żyć w ciszy od małego, to najgorsze co moze być. Ja jak przywizołam swoją ze szpitala od razu włączyłam jej radio i tak grało 24h przez długi czas a ja normalnie mogłam robić wszystko w domu i nic jej nie przeszkadzalo. Znam przypadki, ze rodzice nawet domofon wyłączają, jak dziecko śpi. Szczyt głupoty