Wczoraj obiecałam mu, że będzie super sex a dziś mi się nie chce

Chodzi o mojego narzeczonego. nie widzieliśmy się 3 dni ze względu na jego wyjazd i wczoraj wieczorem pisalismy sobie pikantne smsy, obiecałam mu fajny sex jak wróci. A wraca dziś po południu, problem w tym że mi się już nie chce, jakoś mam dziś zły humor i nie mam nastroju, a on już od rana pisze co dziś bedziemy robic. Jak się wymigam to powie że jestem kłamczucha bo przez smsy obiecuje nie wiadomo co, a w realu nic z tego

zmus sie

Zrób mu loda od niechcenia albo niech on Ci minetę strzeli najlepiej!

Jak można nie mieć ochoty na seks?

wypij jedno piwko to ci przyjdzie ochota:)

Tylko że ja mu obiecałam taki super sex, a jak się zmusze to pozna i wcale nie bedzie tak super

ewks Jak można nie mieć ochoty na seks? No można, wczoraj miałam, dzisiaj nie mam a on od rana o tym pisze smsy i ja tylko przytakuje ale jak sobie pomysle to nie mam ochoty wcale

Podnieć się teraz jakoś, nie wiem, porno obejrzyj.

jak go zobaczysz a teraz juz o tym nie rozmyślaj, tylko sie fajnie zajmij sobą- wydepiluj się, czy co tam lubisz, zrób peeling, wybalsamuj, wypachnij, zrób nastrój a nóż Ci się zachce :)

nakłam, że masz ciote

no to nie uprawiaj seksu , tylko zrób mu loda

Dlatego właśnie ja nigdy nie skladam obietnic, z którym wiem, że mogę się nie wywiązać z różnych powodów.