Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lubiąca czytać ...

opowiadanie

Polecane posty

Gość lubiąca czytać ...

Przypadkiem udało mi się trafić na opowiadanie jednego z użytkowników niniejszego forum, niejakiego Ajron Mana. Strasznie przypadło mi ono do gustu ... może ktoś wie jak się z nim skontaktować? Czerwiec. Piękny słoneczny dzień, pełen złocistego blasku słońca. W powietrzu czuć i słychać gorączkowy ruch przyrody w pełni jej rozwoju. Cudnie zielona łąka, zielona tym szczególnym kolorem świeżej trawy i liści, nie dotkniętych jeszcze gorącym tchnieniem lata. Niebo wygląda jak czysto-błękitna kopuła nakrywająca kobierzec traw. Siedzę pod rozłożystym drzewem, rozkoszując się głębokim cieniem jego liści, chłonąc piękno, wystawiając twarz na ożywczą bryzę niosącą zapach kwiatów i dojrzewających zbóż. Jest bardzo ciepło i bardzo sennie. Nadchodzisz drogą, wyłaniasz się zza wzgórza. Twoja biała, zwiewna sukienka lśni w słońcu oślepiająco. Wiatr porusza nią niczym żaglem łódki sunącej po zielonym oceanie. Twoją twarz ocienia kapelusz z szerokim rondem, który przytrzymujesz jedną ręką. W drugiej niesiesz duży wiklinowy kosz zakryty kraciastym obrusem. Idziesz w moim kierunku uśmiechając się ciepło. Machasz do mnie i w tym momencie mocniejszy powiew zrywa Twój kapelusz, niosąc go w moją stronę. Ze śmiechem rzucasz się aby go złapać, ale wyprzedza Cię. Spada na ziemię tuż koło mnie, lądując miękko na trawie. Zdyszana dobiegasz chwilę po nim, nadal śmiejąc się głośno. Lekko całujesz mnie w policzek, na powitanie. Pachniesz wiatrem. Uwielbiam tą woń. Jest taka ożywcza. Zdejmujesz z koszyka nakrycie i rozkładasz je na ziemi, po czym wykładasz na nie to, co przyniosłaś na nasz piknik. Kanapki, ciasto, owoce i butelkę czerwonego wina. Patrzę się na Ciebie chłonąc każdy ruch i gest, na Twoich policzkach maluje się rumieniec po krótkim biegu. Usta cały czas rozciągnięte są w lekkim uśmiechu. Spoglądasz na mnie kątem oka i złośliwie wystawiasz język, mrużąc przy tym te śliczne oczęta. Śmieję się głośno i rzucam w Twoim kierunku zerwanym źdźbłem trawy, po czym dosiadam się na rozłożonym obrusie. Jedząc to co przyniosłaś rozmawiamy o błahych sprawach, śmiejąc się często. Butelka wina znika w mgnieniu oka. Na szczęście okazałaś się przewidująca i w koszyczku ukryłaś jeszcze jedną. Siedzimy sobie, rozmawiamy, miło mija czas. Wokół nas uwijają się pszczoły, w powietrzu co chwilę migocą kolorowe skrzydła motyla. Mija czas Wypite wino powoli zaczyna uderzać nam do głów, języki nieco się plączą, co chwila wybuchamy głupkowatym chichotem. Śmieszy nas dosłownie wszystko wokół. Nagle pochylam się i całuję Cię w usta. Zastygasz w bezruchu. Czekam na Twoją reakcję. Po chwili całujesz mnie. Nasze usta stykają się, języki splatają. Twój oddech pachnie słodko winem. Przysuwam się do Ciebie i obejmuję ramionami. Przyciskam mocno. Całujemy się namiętnie, nasze dłonie zaczynają wędrować Przesuwam się w górę, szukam zapięcia sukienki rozpinam po kolei guziczki i zsuwam Ci ją z ramion, uwalniając piersi. Głaszczę ich gładką skórę. Wstajesz i pozwalasz sukni opaść do końca. Tulę się do Twych ud, gładząc je i dotykając pośladków. Przyciskasz moją głowę do Twego ciała. Całuję Twoje uda i łono. Zdejmuję majteczki i przytulam usta do Twego wzgórka. Siadasz znów na obrusie i zaczynasz rozpinać moją koszulę. Drapiesz mnie po torsie. Każesz wstać. Rozpinasz pasek spodni, guzik, rozporek, zdejmujesz bokserki Kładziemy się obok siebie. Całujemy. Dotykamy. Nasze oddechy splatają się. Moje dłonie wędrują po Twoich plecach i pośladkach. Twoja skóra jest taka gładka. Chcę Cię wziąć. Być w Tobie. Czuję jak moja męskość twardnieje. Ty też to czujesz. Obejmujesz go ręką, masując powolutku. Moja dłoń zanurza się między Twoje uda. Jesteś cudownie mokra i gorąca. Wsuwam do środka palec. Delikatnie drażnię nim Twoje płatki. I znów wsuwam głęboko. Cała się prężysz i drżysz. Twoja dłoń zaczyna masować mnie mocniej i szybciej. Usta rozchylają się, wymyka się z nich cichy jęk. Mój palec cierpliwie i powoli wsuwa się i wysuwa z Twego gorącego wnętrza. W pewnym momencie dołącza do niego drugi, wsadzam Ci je głęboko, sięgając do samego końca, masuję ten szczególny punkt. Wyginasz się w łuk i krzyczysz przyciskasz moją rękę do swego rozgrzanego ciała, jakbyś chciała żebym całą ją włożył do środka. Po chwili znów ściskasz mojego penisa i masujesz go szybko, patrząc mi w oczy. Nasze dłonie są coraz szybsze. Znów krzyczysz, a Twoje ciało tężeje w spazmie. Zaciskasz mocno powieki. Po kilku chwilach otwierasz je, patrzysz znów na mnie, Twoja dłoń podejmuje przerwaną pieszczotę. Po krótkim czasie to mnie przechodzi skurcz, a moje gorące nasienie zalewa Twe uda i łono, dekorując je girlandą mlecznych kropli, które lśnią na Twoim ciele Zlizujesz to, co skapnęło na Twe palce, po czym całujesz mnie mocno. Czuję smak mojej spermy w Twoich ustach Leżymy potem w ciszy, obok siebie źdźbłem trawy muskam Twoją skórę a Ty zapatrzona jesteś w błękit nieba prześwitujący między zielonymi liśćmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiąca czytać ...
No chyba jednak nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiąca czytać ...
Możliwe, aczkolwiek raczej o kontakt droga elektroniczną mi chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiąca czytać ...
Nie jesteś autorem powyższego opowiadania, więc nie mam chęć korespondowania z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiąca czytać ...
Masz problemy ze zrozumieniem tego, co czytasz? Jaśniej napisać nie umiem, że nie mam chęci na dyskusję z Tobą, w jakiejkolwiek formie, szukam jedynie kontaktu z osobą, która napisała powyżej zaprezentowany tekst. Koniec przekazu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szukaj nika cyrk monty Ajrona i znajdziesz tam mail do niego ;) oj on potrafi pisac :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiąca czytać ...
Cyrk? No dobrze, będę się przyglądać, może na niego wpadnę :) Dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łoś, po prostu łoś
co to za pseudo przystojny desperat?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
załóz temat szukam Ajrona zapewne się pojawi ;) 😘 tez za nim szaleję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubiąca czytać ...
Och. Dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TomekUK
czerwiec piekny sloneczny dzien. godzina 4;40 slonce budzi sie do snu... takze stoczniowcy juz okupuja sklepy nocne..niczym poranna rosa po dwie skrzynie i na rusztowanie slychac w oddali gwara przystojnych facetow. przcyhodzis do sklepu jestes ubrana w ponczochu czerwono zolta bluzeczke widze twoje sutki wisza kole pepka... kupujesz mleko 2 bulki i paprykarz dzis jest piatek wiec tak swiatecznie mi sie wydaje... juz chce zagadac do ciebie ale ty wychodzisz...za chwile znow wchodzisz juz probuje sie przepchac przez koejke ludzi do ciebie , ale znow znikasz.. jestem nie smialy ale 5-6-7 kieliszkow i robie sie odwazny ,chce bys soba i fajnie zagadac,,, ale znow cie nie ma:( ooo jestes wchodzisz bylas w wc jak sie okazalo , podchodze i zagaduje " co sralas" ?? :classic_cool: usmiechasz sie hiponotyzujesz mnie swoim wzrokiem.. ide z toba do domu parzysz lure kawe na stole 4 puszki debowy mocny, mysle sobie ostra jestes.. szpecesz mi do ucha wyliz mnie swym zolto bialym wasem,,, klade cie na stole sciagam majty , masz duzego bobra,,zakladam okularu co by mnie te wlosy nie kluly w oczy.. a tle leci muzyczka robi sie namietnie.. zaczynam lizac twoje platki rozy znaczy sie chce ale nie moge sie do nich dostac. wyciagam sekator z torby i zacinam jazde ty widzac to robisz coraz mokra i mokra... na szczescie mam kaska 'przezorny zawsze ubezpieczony' scinam ci tego bobra juz widac roznice jeszcze tylko woda kolonska marki '"brutal" i bedziesz swiezynka :) zaczynam cie lizac ty wyjesz z rozkoszy krzyczyc ecchhh ochhh ulala ulalal jazda jazda... w tej chwili sciagam spodnie wyjmuje mojego zaganiacza ma cale 13 cm wchodze w ciebie i po 2 minutach koncze . twoje spazmy budza ludzi w blokuLeżymy potem w ciszy, obok siebie źdźbłem trawy muskam Twoją skórę a Ty zapatrzona jesteś w błękit nieba prześwitujący między zielonymi liśćmi :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fionaaaaaaa
hehhe usmialam sie dzieki za tak mily poranek hehehe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka Ajrona :-p
bo zaraz się zesikam :D :D :D przyjaciel czy top Ty ,tak pięknie piszesz ?:-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TomekUK
to tylko moja skromna osoba :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka Ajrona :-p
marnujesz Chłopie się :-p taki talent :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TomekUK
oj tam oj tam zawstydzam sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolantajola
o raaany tomek dzieki za te opowiadanie usmialam sie do lez dzieki hhih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TomekUK
sie wie smakowy :))):classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka tomka uk
tomus :) wrociles gdzie podziewales tyle miesiecy??:) uwielbiam twoje poczucie humoru jestem twoja fanka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upaupaaa
hehe dobre :) jednak mozna tu sie posmiac na tym forum hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×