Błagam o pomoc kogoś kto zna się na dniach płodnych/niepłodnych.....

Kurcze, jak czytałam te tematy czy jestem w ciąży itp, to myślałam, że osoby to piszące nie są za mądre...a teraz ja pisze coś podobnego :( Nie jestem jakąś małolatą, mam już jedno planowane dziecko, męża.... a jednak panikuję jak głupia i stąd ten temat. Otóż wczoraj pękła nam prezerwatywa. Pierwszy raz w życiu :( Pierwszy dzień ostatniej miesiączki to był 23. sierpień. Cykle mam 28-29 dniowe, regularne. Kurcze, myślicie, że jest duże prawdopodobieństwo zajścia w ciążę? Do tego dziś od rana boli mnie brzuch jak przed okresem, tylko tak lekko. Co to może być? Nigdy tak nie miałam. Kurcze, stara jestem a głupia, bo sobie już wmawiam wszystko :( Pomóżcie jakoś, pocieszcie, że to nie były dni płodne.... nigdy na te tematy dużo nie czytałam, bo brałam tabletki, potem odstawiłam, zaszłam w ciążę, mam dziecko i teraz stosujemy te głupie prezerwatywy :( Co mam robić? Nie chcemy absolutnie drugiego dziecka :(

jak masz regularne,to wtedy raczej był dzien niepłodny

jak masz faktycznie zawsze 28-29 dniowe cykle, to raczej nie miałaś dni płodnych bo to był dopiero 10 dzien cyklu, a owulacja wypadałaby u Ciebie 14-15 dzien cyklu a jak sie bardzo denerwujesz to jeszcze zdążysz z tabletką "po"

raczej 8 dc,to na pewno nie miałaś

Mam raczej regularne, na pewno nie krótsze, jak już to dłuższe o 1-2 dni.... Tebletkę "po" nawet nie wiem skąd wziąć, nigdy nie miałam takich obaw, a współżyję już dość trochę ..... :( Normalny ginekolog taką przepisze ??

nie bierz tej tabletki,wątpie,że bedziesz w ciazy...

A doszło w ogóle do wytrysku? Zakładając regularność tego cyklu i 14dniową fazę lutealną to dni płodne zaczynają się dzisiaj lub jutro, szansa na ciążę byłaby gdyby Twój mąż miał super silne plemniki-komandosy, które byłyby w stanie przetrwać w Twoich drogach rodnych 7 dni. Brzuch Cię boli ze stresu i wmawiasz sobie niewiadomo co.

jaki 8 dc? dziś 1 września, okres miała 23 sierpnia: 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 1 - dzis jest 10 dc, wczoraj był 9 dc tak, ginekolog przepisze tabletke "po"

Dzięki... :) Kurcze, wiem, że panikuję :( Pierwszy raz w życiu takie coś. Tak, mąż miał wytrysk, ta prezerwatywa pękła jakoś tak z boku i trochę spermy zostało w prezerwatywie, reszta wypłynęła niestety. Od kiedy urodził się syn zawsze kupujemy tylko Durex z apteki i co? Kurcze... umawiam się zaraz do ginekologa po tabletki antykoncepcyjne, bo ten strach po pękniętej prezerwatywie jest okropny.....

Czyli szansa jest jakaś? Jacie, u nas takie terminy do ginekologów, kto mnie dziś przyjmie....

mi sie wydaje że nie bedziesz w tej ciąży, za wcześnie, nie masz jeszcze dni płodnych, ale po prostu widze, że umierasz ze strachu wiec Ci mówie, że jest taka możliwość

No, mi też wychodzi ze wszelkich obliczeń, że nie, ale to jest takie +- 1-2 dni, więc strach jest.....