Jak mam mu powiedzieć, że to już koniec?

Z Pawłem znamy się już bardzo długo. Spotykaliśmy się dotychczas raz na jakiś czas, dobrze nam się rozmawiało, ale na pewno nic między nami nie było, przynajmniej z mojej strony. Jednak wszystko zmieniło się od naszego wspólnego wypadku w góry. Spędziliśmy wspólnie 3 wspaniałe tygodnie, wróciliśmy już jako parą. Myślałam, że jestem zakochana, jednak po pewnym czasie odkryłam, że chyba jest inaczej. Nie ciągnie mnie już tak bardzo do niego, wolę się spotkac z przyjaciółka niż z nim. Co więcej, on studiuje w anglii, więc zostało nam niewiele czasu aż.wyjedzie na 3 miesiące. Bardzo mnie to boli, ale czuje w środku, że powinniśmy zakończyć nasz związek, bo jest on poprostu bez przyszłości. Lubie spędzać z nim czas w górach, przeżywać przygody, ale kiedy zdążymy się z rzeczywistością, taką codzienność z nim mnie zwyczajnie nudzi, zwłaszcza, że ma być przerwana długą rozlaka. Na prawdę nie chciałabym go zranić, a tym bardziej stracić zupełnie kontaktu. Co mogę zrobić w takiej sytuacji, żeby jak najmniej go to zabolalo? Pomóżcie:(

Powiedz mu, że nie jesteś gotowa na związek a tym bardziej już na odległość

Ktoś jeszcze mi coś podpowie? Boję się, że bardzo go zranie. A najgorsze jest to, że nic konkretnego nie mogę mu zarzucić. Jest bardzo kochany, mogę nawet powiedziec, że praktycznie idealny.. tylko dlaczego on mnie już nie pociąga?:(

Myślę, że najlepszą byłaby szczera rozmowa. Sama to przechodzilam z moim byłym, na początku w ogóle przestał się do mnie odzywac, ale finalnie obecnie jesteśmy hm.. może nie przyjaciółmi, ale calkiem dobrymi znajomymi:)