czy jest jakaś mama która do 6 miesiąca miała cała wyprawke??

jak w temacie ale cała wyprawkę mam na mysli wszystkie ubranka??body, pajacyki, spiochy itd nie licząc wózka i łóżeczka tylko:) ja zaczełam kompletowac jak tylko sie dowiedziałam że jestem w ciąży a eraz dopiero połowa a ja już prawie mam wszytsko, ręczniki, butelki, ubranka, fotelik samochodowy nie wszytsko kupione niektóre ubranka dostałam od koleżanek ale dużo kupiłam dowiedziałam sie ostatnio że to przynosi strasznego pecha ???czy to prawda??

nikt tylko ja kupuje jak szalona???

Ja zaczelam kompletowac od okolo 6 miesiaca. ostatnie ubranka kupilam na tydzien przed porodem.

ja jestem w 17b tyg i dopiero przymierzam sie do kupowania:)al eto raczej z braku czasu, dużo bede zamawiała na allegro bo sie opłaca, chce poczekać tez aż płeć bedzie "pewniejsza" im dalej tym pewniej a potem poszaleje al eplanuje zakupy tak do końca roku zakończyc a poród pod koniec stycznia:))

a inne mamuski:))

ja jestem na początku 6 miesiąca i brakuje mi tylko materaca do łóżeczka resztę nawet wózek już mam :) i wcale mi to nie przeszkadza:):) ja tam w takie głupie zabobony nie wierzę jak ma się coś stać to i tak się stanie a stwierdziłam że w razie czego rozdam to lub sprzedam pierwszą rzecz kupiłam już w 6 tygodniu ciąży:)

to ja zrobiłam zakup jeszcze nie będąc w ciąży :D był to smoczek :) teraz gdy jestem w 18 tygodniu ciąży nie kupiłam jeszcze ani jednej rzeczy dla dziecka :o mam tylko kilka balsamów i olkiwke ale to dla mnie przeciw rozstępą ;) a tak wogóle to czyję już ruchy swojego maleństwa :D

każdy robi zakupy jak uważa, w przesady ni ewierze ale po co od razu kupować tyle tego nie lepiej ogladac przebierac i wybierac i czekac z nie cierpliwościa ja jestem w drugiej ciąży iweim że ten stan się już raczej nie powtórzy dlatego narazi ekupoiłam tylko kaftanik ale cały czas oglądam i przebieram zakupy robie pomalutku mam czas

chyba za wczesnie a jak urodzi się dziecko nie takiej płci co zakupiłaś ciuszki??

ja jestem wlasnie w 30 tc i jak do tej pory nie mam jeszcze wszystkiego. Wczoraj przyszla paczka z allegro bo czesc rzeczy zmawialam, czekam na jeszcze dwie w tym jedna od cioci. Nie mam wozka (chociaz upatrzony juz jest), nie mam lozeczka. Mam za to ubranka ale i tak jeszcze co chwile cos dokupuje bo boje sie ze mi nie wystarczy :D mam wanienke, smoczki, butelki i inne "male rzeczy" potrzebne dla maluszka. Dla siebie zamowilam juz koszule do karmienia i tez na nie czekam; podklady poporodowe itp. musze dokupic jeszcze nozyczki do paznokci i wkladki laktacyjne. No i kosmetyki. Duzo jeszcze tego ale i tak bardzo rodzina nam pomaga :) Dziewczyny, powiedzcie mi taka rzecz- czy laktator jest niezbedny? bo nie wiem czy kupic czy nie. Mama mowi, ze na pewno sie przyda a ja sama nie wiem. No i nie wiem czy kupic aspirator : gruszke mam ale aspirator podobno lepszy. Aaaa i jeszcze jedno pytanie mam: czy pieluszki bella 1 so ok? te z wycieciem na pepek? Bo takie zamowilam a teraz gdzies czytalam, ze sa podobno sztywne. W razie czego kupie jeszcze pampersy

sa a nie so :D:D

ja w 6 miesiącu jestem i tez juz parę rzdeczy mam najmniejsze śpioszki , ubranka takie tam , a jak już kupować to unisex nie trzeba zaraz konkretnie dla dziewczynki czy chłopaka są i też kolory co się dla obu nadają

ja jestem w 17 tygodniu i br4akuje mi tylko materacyka do lozeczka poscieli sztuk 2 proszku oliwki karuzeli do lozeczka termometru bezdotykowego nawilzacza powietrza komody czapeczki zimowej pampersow chusteczek kremow

laktator----dla jednych zbędny dla drugich NIE, zawsze możesz kupić jak będzie nie zbędny Co do aspiratora zawsze się przyda przy katarku, z gruszką daj se spokój

Ja też bardzo dużo już wtedy miałam bo były wyprzedaże, więc głupio nie skorzystać. Nie wierz w zabobony ani przesądy. Dzięki nie odkładanym zakupom można mieć 80% rzeczy za połowę ceny, a to naprawdę coś!

dziecku zaczelam kompletopwac wyprawke w 7 miesiacu, jak lekarz postraszyl, ze za wczesnie urodze. W drugiej ciazy na serio wzielam sie za zakupy na poczatku 8 miesiaca.

milam juz wszystko lacznie z kosmetykami i bardzo sie ciesze ze posluchalam mojej mamy ktora nie kazala zwlekac bo potem pod koniec 7 m-ca okazalo sie ze musze lezec

mialam wtedy wozek lozeczko posciel kosmetyki ubranka butelki smoczki pampersy itd itd

laktator - ja nie kupowałam bo uzanalam ze to zbedny wydatek. Jak wrocilam ze szpitala- to maz musial jechac i kupic. ale mialam wtedy nawal pokarmu, a maly nie nadazal z przerobem ;) jak maz przywiozl mi ten laktator to sciagnelam za jednym zamachem 0,5 l mleka. Korzystalam z niego przez miesiac potem laktacja mi sie uregulowala. Ale zdaza sie tez tak jak u mojej siostry- jej corka nie chce piersi i goska sciaga pokam i podaje butla. Ale jakbym teraz rodzila to tez bym poczekala z tym zakupem - bo to roznie bywa. gruszka - tanie to to ale do niczego. Od razu kup aspirator.

o pieluszkach bella sie nie moge wypowiedziec bo nie uzywalam, ale tak sobie mysle ze wyciecie na pepek to fajna sprawa. Zobacz po prostu czy beda Ci odpowiadaly w trakcie uzytkowania. Pampersy zawsze zdazysz dokupic. A pampersy tego wyciecia nie maja i trzeba zawijac. Choc ja nie zawijalam ;) A dzieczyny jeszcze jedno ... NIE KUPUJCJE ZA DUZO PIELUCH Z ROZMIARU 1. Dziecko strasznie szybko z nich wyrasta. powodzenia i pozdrawiam :)

pierworodka listopadowa- laktatora nie miałam, mąż leciał kupic gdy wróciłam do domu. żałuje ze nie miałam w szpitalu, bo miałam nawał i musiałam recznie odciagac. żałuje, bo mogłam sobie wtedy laktacje pobudzic, a potem tylko kap,kap, bo dziecko nie chciało pic. tak bym odciagała i dawała swoje. piluchy z wycieciem wg mnie zwykłe wystarcza. miałam pampers premium care newborn i poprostu podwijałam przód. miałam jedna bella próbke i i tak musiałam podwijać, bo maluszek był malutki

ja jedynek pampersów (pakowane po 43szt) zużyłam 5 paczek a w moim szpitalu położne mówiły że w ogóle w szpitalu nie używają jedynek tylko dwójki od razu bo to wielkiej różnicy nie ma

mam gruszke z rossmanna i daje rade do codziennej pielegnacji. łatwiej glutki wychodza, gdy zakropli sie nosek solą fizjolog.

karuzela do łózeczka - u mnie zaczela sie sprawdzac dopiero od 2 miesiaca. tak samo jak grzechotki - ktorymi zaczal sie bawic jeszcze pozniej.. jak umial juz sam, bo jak mu sie grzechotało nad głowa to byl niezle wqrzony.

ja tez zużyłam około tyle paczek 1. ale na poczatku, nawet one wisiały na dupce mimo, ze dziecko urodz. sie przecietne 3800/60

mamuska co czeka na dzidziuska--- ja kompletowałam wyprawke od 8 mca. wszystko przez internet. w przesady nie wierze, ale nie zniosłbym widoku rzeczy dziecka, gdyby go juz nie było

fakt nie jest wielka roznica miedzy 1 a 2. ja zaczynalam od 1 mialam kupione 3 paczki i 3 paczke to juz na sile zuzywalam, bo juz mozna swobodnie go na 2 przerzucic. A moje dziecko bylo dosc male. Wiec to chyba jest sprawa indywidualna, ale chyba lepiej musiec dokupic, niz potem sie zastanawiac co z tym zrobic.

moze miało moje małą dupke ;) pewnie to zalezy od budowy dzidzi

ja też bym nie zniosła ale z drugiej strony nie wytrzymałabym 9 miesięcy bez kupienia czegoś dla bobasa, gdy naokoło mnóstwo ubranek, pierdółek a jedna słodsza od drugiej:P za to moja koleżanka uznała że przed porodem się nic nie kupuje dla dziecka i jak ja byłam w ciąży to non stop mnie krytykowała, że jak ja tak mogę przyciągać nieszczęscia zakupami:P bo ona jak zaciąży to zrobi listę co jest potrzebne i dopiero jak będzie w szpitalu to jej małżon wszystko zakupi. Teraz jest w 5mscu i większość już kupiła

ale fakt--- lepiej dokupic niz robic zapasy. tak samo ubranka na 56