dość trudna decyzja

Mam do was pytanie. byłam w zwiąku ponad 3 lata. z 3 miesięczną przerwą. Podczas niej doszlo do kontaktu z inną kobietą mojego faceta. w zeszłym roku pojechał na studia . rozstaliśmy się, znów była jakaś dziewczyna . pod koniec związku naszego całował się z nią , a mi bał się powiedzieć ,ze nie chce mnie. od kilku miesięcy między nami znów się układa. Jednak nie jesteśmy razem chociaż się tak zachowujemy. Dojezdzam wlasnie do jego miasta zaczynam studia. Jest tylko problem nie wiem czy potrafie mu zaufać. Czy po raz 3 znow mnie nie zostawi. Do całej sytuacji ma podejście no stało się nic nie poradze co to teraz da ,ze przeproszę. Ja ciągle mowie głupie teksty o dziewczynach z jakimi pisal czy się spotkał... nie spał z inną niż ja. NIe wiem czy się po prostu w to pakować... co uważacie ? oczywiście nie jest tu zawarte wszystko . miedzy nami bylo teraz super jednak ja mam ciagle obawy do tego on jest strasznie dumny i twardy , rowniez nie mysli co mowi przy klotni co mnie bardzo boli...

kolejny raz, jak pasuje Ci bycie z męską dziwką to droga wolna

tylko , ze za pierwszym razem doszlo do tego jak z nim nie byłam ( i to nie był seks ) za drugim to już była końcówka...

:o masz racje TŁUMACZ GO - jak będzie CIę bił, pił to też będziesz tak? koleś nie dla Ciebie poszukaj sobie kogoś wartego siebie no CHYBA że cenisz się TAK NISKO

Jeśli był z inną, kiedy nie byliście razem, nie masz się czym martwić....

no właśnie nie . tylko ,ze nawet jak pytam koleżank to sądzą , ze nie powinnam się czepiać ale sama już nie wiem.. będziemy w dużym mieście jest pełno ślicznych ziewczyn , przecież troche alko i może być tragedia...

"z 3 miesięczną przerwą. Podczas niej doszlo do kontaktu z inną kobietą mojego faceta. w zeszłym roku pojechał na studia . rozstaliśmy się, znów była jakaś dziewczyna " Nie zdradził Cię ani razu.... Rozstawaliście się i wtedy spotykał się z innymi....

Lomu nie był w związku. On kręcił ale nie wchodził w związek z żadną . NIe spał z inną niż ja i nie był w związku z inną niż ja. Ale nie wiem czy jestem w stanie mu zaufać ze znów mnie nie zrani

no niestety za tym 2 razem jeszcze w sumie dla mnie byliśmy razem jak się okazało teraz dla niego już nie... i jest to sprawa sporna która mnie boli. Dla mnie on powinien się teraz starać pokazać mi to ,ze jestem ważna ,ze moge mu zaufać . ale on ma barddziej podejście no stało się , czasu się nie cofnie nie czepiaj się...