JAK SOBIE Z TYM PORADZIC

jestem o wszystko zazdrosna . nie wiem jak wam to wytlumaczyc ale jestem zla np. na to ze brat mojego chlopaka oswiadczyl sie swojej dziewczynie pomimo tegfo ze prawie sie nie znaja i nie ukala im sie, a my jestesmy w szczesliwym zwiazku 2 lata a pierscionka nie mam. o to ze wynajmuja razem mieszkanie ktore razem wybieraja , o to ze beda mieli dziecko, o to ze tesciowie(przyszli) beda ja bardziej lubilc. jak sobie z czyms takim poradzic

od poniedzialku mam taki zamiar realizowac najwieksze moje marzenie -zaczynam sie odchudzac :)

mam nadzieje ze mi przejdzie bo zaczyna mnie to juz strasznie meczyc. tym barzdiej nie rozumiem bo zdaje sobie sprawe ze nie mam byc o co zazdrosna, tworzymy z moim chlopakiem lepszy bardziej szczesliwy zwiazek, jestem do niej ladniejsza (powiem nieskromnie) tez mieszkamy razem tylko ja nie wybieralam mieszkania moj chlopak kuil je jak sie krotko znalismy wiec w zakupie nie uczestniczylam. a pomimo tego ta zazdrosc...

hop hoop

To jest jakby to powiedzieć- żenujące. Wygląda na to, że jesteś pusta w środku.

Rób tak dalej a wkońcu zostaniesz sama

tylko ja tego nie okazuje wiem ze to jest chore i nie wiem dlaczego tak sie dzieje i nie wiem jak to przezwyciezyc

nawet nie wiem co napisać? :-) zatkało mnie :-)