Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lloonpudd

Miłość to zwykły przypadek czy przeznaczenie ?

Polecane posty

Gość lloonpudd

Czy wd Was wszystko jest tylko przypadkiem czy może nic nie dzieje się bez znaczenia ? Kwestia miłości, poznają się dwie osoby i jest między nimi chemia od samego początku która przeistacza się w miłość i związek na całe życie.Poznają się dwie osoby, jedna czuje chemię i się zakochuje druga nic nie czuje wręcz totalnie nic, pierwsza osoba cierpi druga ma to w dupie.Czy miłość to zwykły przypadek czy przeznaczenie ? jakie macie zdanie na ten temat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mysle ,ze prawdziwa miłosc to preznaczenie tylko nieliczni natrafiaja na ta naprawde swoja druga połówke.... znam ludzi , którzy twierdza, że jak zobaczyli ja albo jego to od razu wiedzieli ,ze to jest to po prostu jak grom z jasnego nieba i z drugiej strony było to samo... ja marze,zeby takie cos mi sie przytrafiło :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja myślę, że miłość to szczęśliwe zrządzenie losu, w sensie trafienia w życiu na osobę, która jest dla nas atrakcyjna pod względem fizycznym i intelektualnym. A potem to ciężka praca, aby tę relację pielegnować i rozwijać i wspólnie wzrastać:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez przesady z tym gromem:D*
mnie nie trafilo, wrecz przeciwnie, nie spodobal sie od pierwszego wejrzenia;) ale za nastepnym, nastepnym, nastepnym....owszem:D milosc przyszla z czasem i trwa juz prawie 20 lat uwazam, ze te gromy od pierwszego wejrzenia nie wróża nic dobrego, bo zwiastuja burze...uczuc i szybko mijaja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziellonkss
U mnie też miłość przyszła z czasem. I wcale nie jest przez to mniej prawdziwa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, na kogoś może coś spaść 'jak grom z jasnego nieba', ale nie wiem, czy to akurat miłość tak spada na człowieka;). Owszem, tak nagle może się pojawić wzajemna fascynacja, miłosny pociąg, ale tak mi się zdaje, że do miłości stąd to jeszcze dłuuuga droga. Może się mylę, wtedy proszę o wyprowadzenie mnie z błędu:). Kiedyś znalazłam taką definicję miłości i bardzo mnie się ona podobuje: 'Miłość to wzajemna zależność, w której szanuje się niezależność partnera'. Fajne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapewne przeznaczenie
nie wierze w przypadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość y090mmRozyczka
Ja lubię burzliwe miłości. Jakoś spokojna adoracja mi się nie podoba. Odnośnie przeznaczenia, to sama się nad tym zastanawiam. Wielu chciało ze mną być(jak byłam trochę młodsza) ale jakoś mi nie pasowali. Uważałam, że kochają mnie chyba za wygląd bo zbyt egoistyczni w tym byli. Za to w uczucie mojego pierwszego chłopaka wierzyłam i ja go kochałam także... Ale nie byłam pewna i rzuciłam go dla innego, który mnie bardziej pociągał fizycznie za to później się okazało, że dla mnie był mentalnie za płytki i żałowałam. Zawsze wierzyłam, że miłość to przeznaczenie ale za każdym razem wątpię w to czy to jest ta właściwa a teraz to już w ogóle zwątpiłam totalnie i nawet się z nikim nie umawiam bo ciągle myślę o moich dwóch byłych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja ciocia powiedziała mi kiedyś, że wszystko w życiu ma swoją przyczynę. Kiedy ona skończyła szkołę, mogła pracować gdziekolwiek, ponieważ jest pielęgniarką. Ale coś ją niesamowicie ciągnęło do innego miasta, gdzie nie miała nikogo. Posłuchała intuicji i wyjechała. I poznała swojego męża :) Teraz ja mam dokładnie tak samo. Ciągnie mnie do innego miasta i coś w środku mi mówi, że tam jest moje miejsce. A mam tam 2 koleżanki ze studiów, mężatki, dzieciate i to na pewno nie z ich powodu mnie tam ciągnie. To jakiś wewnętrzny głos, który nie do końca rozumiem, ale jak jej o tym powiedziałam, to usłyszałam od nie tylko "Jedź!" :) no to jadę za jakiś czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej ta wypowiedz
powyzej - Ręce opadają :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej ta wypowiedz
to było do Różczyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×