tkwię w dziwnym układzie, jak się uwlonić??

Z kolegą, znam go troche, kilka razy po imprezie zdarzyło nam się całować, a jakieś 3 miesiące temu 1 raz przespać i dzis był 3 raz jak się przespaliśmy ;/ tragedia. On pisze, czy dzowni czy może przyjść, ja mówi oczywiście, że nci z tego nie będzie, a i tak lądujemy w łóżku;/ ale nastęopnym razem jak się odezwie, o ile się doezwie będę silna!!! powiem nic z tego nie będzie

czuję sie orkopnie :( wiem, że to na własne życzenie;/

Nie masz co wybrzydzac.Jak ci to sprawia przyjemnosc to idz na calosc.Jest takie pojecie jak "seks friends".Dajecie sobie nawzajem satysfakcje seksualna.Uwazaj tylko abys sie nie zakochala bo kobietom przy dobrym seksie latwo to przychodzi. A nie potrafisz sobie poszukac chlopaka? co by odpowiadal? przeciez sam sie nie zjawi! Trzeba byc aktywna w zyciu a tym bardziej w seksie! jak go juz zlowisz to seks z nim bedzie ci bardzo smnakowal,bo sie natrudzilas:)

Nie uważam, żeby taki układ był dobry ;/ bo jak go tam jakimś sentymenetem darzę, ale wiem, że i tak między nami nic więcej nie będzie...on jest wolny strzelec. Ok seks jest dobry, jest ta chemia, czuć ją, ale nic poza tym. W dodatku jeszcze jak dziś wychodził pocałował mnie i jeszcze powiedziałm "Dzięki" poczułam się wtedy jak szmata...ale niestety jest w tym też prawda;/

up

Podnoszę ;)

''dzięki''

albo dasz sie traktowac jak szmata i dalej bedziesz to ciagnac albo zakanczasz,mowisz ze kogos masz albo w ogole sie nie tlumaczysz, tel nie odbierasz i po sprawie

Będziesz moją koleżanką? :-)

Ale jestem głupia :( wstyd mi za siebie.... Tym bardziej, że od kilku lat go znam i zdarzyło się nam pocałować...ale tutaj już przesada ;/ on zadwolony, korzysta, a mnie to męczy;/

ale czemu masz wyrzuty ? ze to ty sie szmacisz? on robi to samo jesli tobie jest przyjamnie mas takie same prawa jak faceci !!!!

Tak na poważnie to nie dość że się położysz, dasz sobie dogodzić to jeszcze masz do dogadzacza pretensje? :o

w sumie racja, ja uważam, że kobieta tak samo jak i mężczyzna się w tym wypadku szmaci... ok znam się z nim nie od dziś, mogło się zdarzyć, skoro jakaś chemia jest, ale taki układ na dłuższą mete niebardzo, bo człowiek się przyzywczaja...i jest mu tak wygodnie ;/ więc trzeba to skonczyć.

ja pie rdo lę jak macie chęć się bzykać to się bzykajcie...świat jest tak zbudowany i nic z tym nie zrobimy...jest miejsce na uczucia, miejsce na przyjaźń i miejsce na porządne rypanko z przystojnym kumplem....nie widzę tutaj nic dziwnego

serio? uważacie, ze za bardzo się spinam?

?

byłoby ok, gdybyś Ty nie traktowała tego tak emocjonalnie, tj. zdaje się, że Ty byś i może chciała coś więcej z tym facetem, za to on nie bardzo. Serio nie przeszkadza Ci, że on dzwoni, przychodzi, przeleci Cię i mówi "dzięki"?:-o bo te podziękowania to zupełnie nie na miejscu zdarzają się układy ale najczęściej w tych układach jest 2 dosyć dobrych znajomych, którzy oprócz seksu pogadają trochę, czasem spędzą razem czas, niekoniecznie bzykając się. A "to" między Wami to nawet nie wiadomo, jak nazwać.

Janusz

Ale mi nie raz razem imprezowaliśmy. I nie jest, że on przyjdzie przeleci mnie i idzie, siedzimy gadamy. Mamy wspólnych znajomych itd To dzięki dzisiaj mnie też załamało...

jeżeli sama się z tym dobrze czujesz, to ok.

boli mnie to...ogólnie sytuacja, to, że się wplatałam w taKIE COś. Nie jestem w nim zauroczona ani nic, misterem świata też nie jest, ale może chciałabym spróbować cos wiecej, bo takie sytuacje mnie zbliżają, ale on się nie nadaje do związku i nigdy w nim nie był jako tako.

i też to, że spaliśmy ze sobą, a tak naprawdę jesteśmy obcymi sobie ludźmi, on jak mnei spotka powie cześć na ulicy i tyle...

spróbuj leków SSRI.

Janusz Wejss? :o

:O

jesteś szmatą i tak cię trakruje

a on się nie szmaci? moim zdaniem to w 2 strony działa...

ale mnei takie coś zbliża...tym bardziej, że nie mam nikogo, to przez takie coś czuję się 3 metry nad ziemią..a tu nic, nawet nie mam z kim na spacer iść...

oczywiście że szmaciarz znalazl sobie szmatę żadna porządna babka nie zadaje się z kurwiarzem nie miałby szans u mnie bo w takich nie gustuję szanuję się i otaczam się ludzmi mojego pokroju cieszę się szacunkiem i to mi imponuje mądre słowa jak suka nie da pies nie weżmie

najgorsze, że ja taka nigdy nie byłam...