problem rodzinny,sprawa na policji.pomocy!!

mój brat nakłamał,że moja mama się nad nim znęca!! moja mama jest rozwódką ,przez kilkanaście lat mieszkaliśmy z jej byłym mężem, ojcem mojego brata który nadużywał alkoholu i znecał sie nad moja mama.trzy lata temu sie wyprowadzilismy, po jakims roku moja mama znalazla sobie nowego partneta do ktorego sie wyprowadzilismy, mój brat musial zmienic szkole. jednak kazdy weekend, swieta, wakacje czy ferie sedzal u swojego ojca. takze te wakacje , wrocil dopiero w poprzednim tygodniu zeby isc do szkoly(teraz zaczal 6 klase). na weekend znów pojechał do swojego ojca a kiedy wrócił oznajmił mojej mamie ,że on chce zamieszkać u swojego ojca i chodzić tam do gimnazjum od przyszlego roku.moja mama oczywiscie sie nie zgodzila, moj brat plakal , prosil az w koncu zadzwonil na policje! policja przyjechala a on naopowiadal ze moja mama go pije, kopie, maltretuje, zneca sie nad nim . policjanci kazali mu zdjac koszulke mial jakiegos sianiak to powiedzial ze to moja mama mu zrobila..policjanci powiedzieli ze musza sie jeszcze skontaktowac ze szkola. moja mama kazala wczoraj zabrac mu swoje rzeczy i zeby jechal do ojca powiedziala ze nie chce juz go znac,a on wychodzac powiedzial jeszcze"i o to mi wlasnie chodziło".teraz pytanie co bedzie z moim bratem... jegoojciec ma do niego ograniczone prawa rodzicielskie, czy mozepojsc do domu dziecka?jestem na 100%pewna ze tojegoojciec kazal mu zadzwonic na policje i tak naklamac bo moja mama go nie bije!o calejsprawie dowiedzialam sie dopiero dzisiaj bo jestem za granica. zna ktoś podobna sytuacje?

wszystko wyjdzie w praqniu a tobie zal takiego wyrodnego gnojka?

to jestmój brat!martwie sie niego.ale jednoczesnie bardziej mi zal mojej mamy która przez niego placze.

takiego brata poslalabym w 3 diably!

myślę,że to jest wina jegoojca!przez cale wakacje mógł murobić wode z mózgu.

wie ktoś coś o postępowaniu w takich przypadkach?

wg. prawa sprawa wygląda tak że Twój brat nie powinien w tej chwili przebywać u swojego ojca skoro on ma ograniczone prawa rodzicielskie ...z kim powinien w tej sytuacji zamieszkać musi zasądzić sąd ....skoro ojcu Twojego brata tak zależy na tym żeby on mógł tam mieszkać musiałby złożyć pozew w sądzie rodzinnym o przywrócenie mu w pełni władzy rodzicielskiej i o to że chłopak ma z nim zamieszkać ...Twoja matka też niezbyt rozsądnie postąpiła wyrzucając go z domu mając prawa rodzicielskie i jakby nie patrzeć pełną odpowiedzialność za niego no ale stało się ....

wiem ale ona zrobiła to pod wpływem emocji. a wątpie,żeby jegoojciec dostał prawa rodzicielskie bo on naduzywa alkoholu i nie pracuje.

skoro sąd nie przyzna mu praw rodzicielskich i nie pozwoli żeby brat z nim zamieszkał a matka nadal nie będzie chciała go przyjąć do siebie to trafi do domu dziecka

a moze faktycznie go bije tylko jesteses zapatrzona w mamusie obłudnie???moja tez mnie lala a wszyscy mysleli ze nawet nie jest zdolna muchy zabic , otworz oczy kobito

ale jeśli on nie bedzie chcial odkęcić tego co naopowiadał to moja mama też może mieć jakieś problemy,.? może powinnam do niego zadzwonić i z nim porozmawiać?

ddsdddssd nie wypisuj glupot,moja mama go nie bije, nie ma mnie w polsce dopiero od trzech tygodni a wczesniej jakos wyobraz sobie ze nie zauwazylam zeby go bila, jego ojciec jest alkoholikiem i kryminalista jesli ktos go bije to moze on,bo kiedy mieszkalismy razem mielismy w domu pieklo,nieraz dostałam i za byleco,.myslcie sobie co chcecie ale gdyby moja mama znecala sie nadmoim bratem to bym to zauwazyla ,ciekawe gdzie by to miala robic zebym ja tego nie widziala.smieszne

jeśli nadal będzie podtrzymywał to co powiedział policja powinna zgłosić sprawę do prokuratora i wtedy brat będzie miał przeprowadzoną obdukcję czy ma jakieś stare siniaki ...blizny itd....ale też będzie rozmowa z psychologiem ...prokurator albo sprawę oddali albo skieruje sprawę do sądu o znęcanie się

NIE wypisuje glupot ale u mnie identyczna byla sytuacja, matka mnie lala niemilosciernia a wszyscy uwazali ze kobieta nie ejest do tego zdolna i tez tacy byli zaslepieni w nią jak ty w swoja matke a wprawdzie ja tak samo jak i twój brat jako jedyna wiedzialam jak to wyglada zycie z nią w zaciszu domowy, wiec twój brat jestem pewna ze takze zostal sam sobie pozostawiony z tym, no ale nikt mu nie che uwierzyc Znam to z autopsy i nikt mi oczu juz nie zamydli w tej tematyce

boje sie wlasnie ze on nadal bedzie tak klamal, ze razem ze swoim ojcem nawymyslaja jakies kolejne klamstwa, nie znacie tego czlowieka on nie cofnie sie przed niczym, bedzie caly czas mojego brata nakrecal. tak sobie pomyslalam ze moze zadzwonie do mojego brata i z nim mormalnie porozmawiam i nagram ta rozmowe.

ddsdddssd przykro mi ze cb tospotkalo ale ja wiem lepiej co sie dzieje u mnie w domu,.jak juz wspomnialam wczesniej ja tez bylam bita ale przez jego ojca.,moja mama nas nigdy nie uderzyla.wiem ze on klamie bo po prostu nie chce chodzic tutajdo szkoly.poza tym gdyby moja mama sie nad nim znecala to by chyba mial wiecej jakis siniakow niz tylkojakis jeden stary ktory pewnie sobie nabil na wakacjach? to ze ty mialas takieprzejscia z matka nie znaczy ze kazda jest taka. po prostu klamie bo chce mieszkac z ojcem, tam nie ma zadnych obowiazkownawet lekcji tam nie musi robic bo mu tatus na wszystkopozwala.

i mysle ze jesli ktos jest tutaj poszkodowany to tylko moja mama , bo to ona teraz wylewa lzy,a mojemu bratu jak sam powiedzial o to chodzilo zeby mogl zamieszkac u ojca.

jak myslicie zadzwonic do mojego brata i z nim pogadac?

rzeczywiscie chora sytuacja;/

może ojcu chodzi o alimenty? Skoro nie pracuje, to może chce od matki wyciągnąć pieniądze? Chyba on ma zasądzone i płacił jak syn z mamą mieszkał i było to uregulowane prawnie? A szczeniak jeszcze głupi i nie rozumie kto chce dla niego dobrze. Perfidnie się zachował i mamie się nie dziwię, że mu tak powiedziała, tylko, żeby się to nie obróciło przeciwko niej, bo na pewno będzie im musiała płacić. Tatuś kasę przepije, a synek zmądrzeje po czasie. Ty jak coś, to możesz poświadczyć w sądzie, że młody kłamał.

wiem,że jemu chodzi o alimenty,miał zasadzone 200 zl a i tak zawsze komornik musial sciagac z jego renty(dostaje rente bo ma 2 stopien niepelnosprawnosci).do niedawna pracowal przez kilka miesiecy i bylo wszystko wporzadku a teraz w wakacje znowu zaczal pic przez kilka tygodni i stracil prace, dlatego tez pewnie bedzie chcial pieniadze, ale nikt mu przy zdrowych zmyslach nie przywroci pelni praw rodzicielskich ;/