Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zazdrosnaaaaaaaa

zazdrosc, klótnie...

Polecane posty

Gość zazdrosnaaaaaaaa

hej dziewczyny, jestem po wielkiej awanturze z partnerem. sytuacja wyglada tak, jest rozwiedziony, ma corke, mieszkamy razem. mamy plany spedzic cale zycie razem, rozgladamy sie za wiekszym domem , mieszkanie wystawilismy juz na sprzedaz... otoz moje kontakty z dzieckiem sa swietne, nie wiem czy jestem gotowa powiedziec ze je kocham, ale laczy nas wiez uczuciowa. zero zadrosci, pelne zaakceptowanie, nigdy nie uwazam ze sie poswiecam jak z nami przebywa ( mala mieszka z matka). co innego z jego byla zona... partner nigdy nie dal mi powodow do bycia zazrosna, kontakty z ex ogranicza do minimum tylko w sprawach z dzieckiem. nie moge na nic nazekac, jest super facetem, zawsze po mojej stronie, stara sie jak moze zeby nam bylo razem dobrze i robi to swietnie. ale mam w glowie jakies ale o ten jego rozwod i przeszlosc, jestem poprostu zazdrosna ze nie jestem i nie bede ta pierwsza ( mysle ze to chyba naturalne ze tak to odczuwam) staram sie nie okazywac partnerowi mojego bolu ale czasem trudno ugryxc sie w jezyk.. no i wyszlo szydlo z worka. bylismy u jego ciotki na kolacji, ona podekscytowana nasza wizyta zaczela wyciagac albumy ze zdjeciami, no i chcacy niechcacy wpada w moje rece zdjecie z jego slobu.. uklocie w serce. widze go usmiechnietego obok niej w bialej sukni. oczywiscie nie dalam po sobie poznac,ale pozniej odbyla sie mega klotnia bo mu o tym dalam znac... pogodzilismy sie. 2 dni pozniej odwozilismy jego corke i zobaczylam ja, jego ex wygladala bardzo ładnie, ( jest bardzo atrakcyjna kobieta). i zaczelo sie w mojej glowie, zaczelam go wkurzac tekstami ze zostawil taka sliczna kobiete ze nie powinien, chcialam go wkurzyc bo sama cierpialam. dodam ze mam duzo kompleksow, chociaz moj partner zachwyca sie moja uroda, i powtarza mi kazdego dnia potrzeba mi duzo zeby sie dowartosciowac taka juz jestem. po tej sytuacji odbyla sie kolejna ogromna klotnia, po ktorej moj partner stwierdzil ze ja nigdy sie nie zmienie, ze jestem chorobliwie zazdrosna i ze on teraz nie jest pewien czy powinnismy kupowac dom i planowac razem zycie, zebysmy oddczekali, ze chce zobaczyc moje zmiany. zlamalo mi sie serce... wiem ze czasem przesadzam ale jestem mloda, musze sie wiele nauczyc , przyzwyczaic do wielu rzeczy... myslalam ze to normalne ze czuje sie zazdrosna. powiedzialam mu ze kazda kobieta na moim miejscu bylaby choc troche zazdrosna o przeszlosc partnera. nie zgodzil sie ze mna... powiedzcie mi dziewczyny czy wy tez macie takie problemy? ja sie nawet zastanawiam nad terapia zeby sobie to poukladac, czy mi to minie z czasem? o czy to normalne i moj partner powinnien starac bardziej sie mnie zrozumiec zamiast zadac odemnie zmian z dnia na dzien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro wybralas rozwodnika to nie masz prawa byc zazdrosna o jego przeszlosc.zachowujesz sie jak jakas nabuzowana nastolatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrosnaaaaaaaa
rozumiem ze nie mam prawa robic mu jazdy o jego przeszlosc ( widzialy galy co braly ) zgadzam sie, ale czy to nie normalne ze mnie to boli jak go widze z inna kobieta na zdjeciu w dniu ich slubu? czy nie powinnam odczuwac nic w takiej chiwili? czy istnieje kobieta ktora tak potrafi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona 28l.
Z drugiej strony są mniejsze szanse, że Ciebie taki rozwodnik zostawi bo z reguły dba się już bardziej o ten drugi związek jak pierwszy sie rozpadł... Choć to też nic pewnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrosnaaaaaaaa
ale wlasnie o to chodzi ze ja mu ufam, nigdy nie dal mi powodow zeby mu nie ufac. nie boje sie ze mnie zostawi. on nie jest problemem, jest najlepszy jakiego moglam sobie wymarzyc ale ten rozwod.. ta przeszlosc.. czy ja mam prawo sie tak czasem czuc? czy mam prawo odczuwac bol?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jego ciotka przypadkiem pokaxzala zdjecie (z wydarzenie o ktorym wiesz),a ty mu robisz o to klotnie?i to jest niby normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie masz prawa by zazdrosna o jej wygląd. Z jakiegoś powodu się z nią rozstał i wybrał Ciebie tak? Ja była bym zazdrosna tylko w tedy, gdybym widziała między nimi chemię, że coś tam jeszcze między nimi może być. Znam 2 byłe dziewczyny swojego partnera. Wiem, że jedna jeszcze długo coś do niego czuła po rozstaniu i byliśmy już razem. nie robiłam mu scen za to że z nią rozmawiał, czy powiedział cześć. Wiedziałam że jej uczucie nie jest odwzajemnione. Owszem byłam na nią zła, bo to ona go rzuciła i myślała, że jak kinie paluszkiem, to przybiegnie, ale nic z tego. Musisz Mu zaufać i to nie ma związku z Twoją wartością. Jeśli komuś ufasz, to nie jesteś zazdrosna i nie robisz scen. Zastanów się nad sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdrosnaaaaaaaa
nie zrobilam mu klotni i tak sie rozpisalam wiec nie chcialam opisywac dokladnie, ale dla jasosci teraz napisze. po wyjsciu z kolacji spytal sie mnie ( dobrze wiedzac ) czemu zmienil mi sie na chwile humor. odpowiedzialam spokojnie ze zabolalo mnie jak zobaczylam to zdjecie. i wtedy on sie wkurzyl o te ze mnie to boli i powiedzial ze przeciez wiedzialas. i wtedy a jego odpowiedz byla taka klasyczna, i co ze wiedzialam, tak zgodzilam sie akceptowac ale pewnych rzeczy sie ucze i bede przez dlugie lata i musze sie przywyczaic, i chyba t normalne ze jak go widze z inna kobieta ona w bialej sukni usmiechnieci, wygadali tacy szczesliwi. i tu sie zaczelo, gdyby mi odpowiedzial " kochanie przeciez wiesz ze jestes dla mnie najwazniejsza, a ten dzien byl pomylka mojego zycia" to dzisiaj by tego topiku tu nie bylo. wlasnie ta jego reakcja ze ja nie powinnam miec takich uczuc... o to pytam czy to naturalne czy sa kobiety ktore to maja gleboko w dupie widzac takie rzczy. jego ciotka jak sie zorientowala, zabrala zdjecie i dodala, ze przeprasza i ze mnie szanuje i nie powinna mi pokazywac ale nie wiedziala ze je miala w albumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zazrdosnaaaaaaa
Uup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonim 100000
zmien podejscie bo go stracisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hyt6juyj
głupia pipa jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×