Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miiiska54695832239487

jak znaleźc siłę ?

Polecane posty

Gość miiiska54695832239487

dzień dobry ! byłam z facetem dość długi okres,później wszystko się rozpadło przez jego kłamstwa i co rusz nowe 'to tylko moja koleżanka'. po 2 tyg jednak wrócił mieliśmy się tylko przyjaźnić a wyszło jak wyszło zachowujemy się jak para tyle że nią nie jesteśmy tak naprawdę i oficjalnie.milion razy się rozchodzimy i wracamy niegdy nie potrafimy zerwać kontaktu. Nie czuję się dobrze w tej sytuacji z jego ciągłymi wymówkami.. ale nie mam też na tyle siły żeby odejść i nie reagować już później na jego zaczepki(bo w to,że się zmieni raczej chyba nie powinnam wierzyć?) niewiem nawet czy jestem szczęśliwa ale przyzwyczajenie i poczucie bądź co bądź pozornej stabilności zatrzymuje mnie i oczywiście to,że czasem jest naprawde miło gdy się nie kłócimy.. jak znależć odwagę by odejść ?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajsiaa
Milam bardzo podobna sytulacje,teraz odeszlam bylismy razem 7 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treleulele
mam podobnie. bylismy razem, zerwalam, kiedy chcialam wrocic on juz mial inna. a teraz jest z nia i widuje sie ze mna, sypiamy ze soba..jest ok dopoki sie nie klocimy, wtedy pojawia sie nadzieja, ze wrocimy do siebie niebawem, ale kiedy zaczynamy sie klocic... chcialabym miec sile zeby albo go dosiebie przyciagnac albo zeby odejsc...tez nie wiem co robic...nie mam sil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miiiska54695832239487
jak znaleźć odwagę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treleulele
mnie paralizuje chyba strach przed tym, ze go strace, bo go kocham. no i strach przed samotnoscia, nie wiem czy umiem zyc sama, bez kogos, juz dawno tak nie bylo. a ty czegosie boisz najbardziej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trędupęotretuar
Oto naiwne suki, które nie potrafią obejść się bez lekceważącego je samca. Co wam daje, że z nimi jesteście? Jak długo jeszcze używając swojej powalającej mentalności będziecie gniły od środka nienawidząc siebie i ich? Patologia i szkoda słów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajsiaa
treleulele odejdz od niego dziewczyno bo sie wykonczysz, on zdradza swoja dzieczyne z toba, tak naprawde cie nie szanuje.ja gdy sie dowiedzilam o innej nie potrafilam isc z nim do lozka, brzydzilam sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miiiska54695832239487
ja minęłam już ten etap,wiem że było by mi cięzko lecz potrafilabym być sama,pewnie nawet z kimś innym,ale jednak coś mnie blokuje sama nie wiem .. ot co przecież to nie miłośc !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treleulele
kajsiaa - mam swiadomosc tego jak idiotyczne to jest. ale...skoro ja zdradza ze mna to napewno cos do mnie czuje ;/ kurwa wiem wiem, to chore glupie nazywajcie to jak chcecie, ja wiem, ze tak jest, ale nie potrafie bez niego, probowalam 6 miesiecy i to byla jedna wielka meczarnia ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miiiska54695832239487
wciska mi bzdurne wymówki, że kiedyś bedziemy razem w które nawet sam nie wierzy,a ja nie potrafie go olać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajsiaa
treleulele Ale jak mzesz sie martwic ze go stracisz, przeciez on ma inna kobiete, nie brzydzisz sie isc z nim do lozka?Ja tez wciaz kocham, ale nie zaufam nigdy wybralam inna droge i odeszlam, nie potrafilabym z nim sypiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treleulele
miiiiska - to skoro go nie kochasz, to dlaczego chcesz z nim byc? ja nie potrafie spojrzec na innego faceta, bo kazdy wydaje mi sie gorszy od Niego ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miiiska54695832239487
akurat mój typ nie ma innej.mogę być tego pewna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treleulele
kajsiaa - najlepsze jest to, ze on sypia ze mna a nie z nia. a to z nia oficjalnie jest. boje sie ze go strace, bo nie wyobrazam sobie zeby go nie bylo w moim zyciu. poza tym, mowi mi, ze spotyka sie ze mna teraz i robimy to co robimy bo widzi szanse na to zebysmy sie mogli zejsc w przyszlosci..i to mnie 3ma przy nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajsiaa
miiiska54695832239487 Wiem ze to nie jest latwe, ale on ciebie nie szanuje,kiedys sie z nim spotkalam , przespalam sie z nim (on juz byl z inna, nie wiedzialam)brzydze sie klamca !nigdy nie zaufam, a myslalam ze on chce ratowac nasz zwiazek,manipulat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treleulele
miska - moze sprobuj sie z kims zwiazac? skoro wiesz, ze potrafilabys to moze to cie z niego wyleczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajsiaa
oj pislam do ttreleulele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajsiaa
treleulele a skad ty wiesz ze z nia nie sypia?nie daj z siebie robic idiotki, gdyby mu zalezalo na tobie zerwalby z tamta, takie gluoie gadanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treleulele
kajsiaa - ja go kocham i chce o niego walczyc. i chocbym miala sie teraz nim dzielic to chce to zrobic bo chce sprawdzic czy nam sie uda. ale w niektorych sytuacjach mam go dosc i nie moge zdzierzyc tego, ze jest inna. mimo, ze wiem, ze z nia nie sypia;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treleulele
kajsiaa - mam pewien przykry problem (dotyczacy tych czesci ciala intymnych) i bylam ostatnio u ginekologa i musialam powiedziec czy moj partner sypia z kim innym. powiedzial, ze nie i wiem, ze nie oklamalby mnie w tej kwestii bo to dotyczy mojego zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miiiska54695832239487
....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treleulele
miska - dlaczego sie z nikim nie zwiazesz? pisalas, ze byc moze umialabys z kims byc to moze sprobuj, jak to mowia, klin klinem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treleulele
miska - mysle, ze inny facet pomoglby ci zapomniec o nim a przynajmniej moglabys skupic swoje mysli wokol kogos innego. jesli go nie kochasz i sama ne wiesz co cie do niego ciagnie, to mysle, ze nowy ktos bylby bardzo 'pomocny' w tej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miiiska54695832239487
bo nie potrafie odejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treleulele
co cie w nim tak pociaga? co w nim jest, ze nie mozesz odejsc? wiem jak to jest, ja tez nie moge sie od niego uwolnic, a wiem, ze to co robie jest kretynskie i bliskie szalenstwu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treleulele
miska ile facet ma lat? jak myslisz, co musialoby sie stac, zeby sie zmienil? zeby zaczal cie szanowac i nie bawic sie tak uczuciami? nie wiem co ci poradzic, sytuacja jest niefajna, sama wiem jak to jest tkwic w czyms z czego nie mozna uciec ;/ ale skoro go nie kochasz to powinno ci byc latwiej odejsc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha ii ach
muszę obcesowo: trelelulele: jesteś głupiutka i naiwna, a ten chłopak to kawał skurwysyna, skoro nawet twoje zdrowie ma w dupie. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość treleulele
aha i ach - wiem, ciagle to slysze ;/ ale ja naprawde wierze w to co on mowi... ;/;/;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×