Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość atak ja pytamm

Strasznie drogie szmaty

Polecane posty

Gość atak ja pytamm

Czy tylko jak tak mam czy wy tez wchodze do sklepu ma 1000 zł kupuje buty, marynarke 2 bluzki apaszke i po kasie szok co z tymi cenami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Donata00
jak nie masz kasy to nie kupuj w drogich sklepach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atak ja pytamm
a jaki sklep jest tani?? ja kupowałam w zwykłej sieciówce nic specjalnego jakosc raczej średnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas jest to samo
ja też tak mam :o Jak już udaje mi się coś sensownego znaleźć to kosztuje to majątek, pomijam fakt że w sieciówkach ciuchy wyglądają jak w lumpeksie, więc już nawet do nich nie wchodzę :o Wolę iść do droższego sklepu, kupić jedną rzecz zamiast 5 szmat, ale rezultat jest taki, że mam coraz mniej ciuchów. Kiedyś ubierałam się w sieciówkach zara, promod, mango, camaieu, nawet szmatex H&M, a teraz nic tam nie ma, nic! Same szmaty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlaniopj
dla mnie też jest drog zarabiam 1300 zł na reke i kupie w miesiącu 2-3 rzeczy i koniec nie wiem co te małolaty robią ze pełno ich po sklepach i nonstop kupują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atak ja pytamm
ja dużo kupuje w ZARA bo mam blisko pracy więc zawsze coś tam znajde jak potrzebuje i nie musze mierzyć zawsze moge oddac lub wymienic a ma blisko więc bez problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małolaty mają bogatych rodziców :D Presja otoczenia = nie masz ciuszków z h&m to jesteś w szkolnej klasie nikim :P No albo są galeriankami:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atak ja pytamm
eh szkoda gadac ubranie marnej jakosci a tyle kosztują i jak tu być kobietą modną elegancką eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanbakd
strasznie mnie denerwują takie odstawione małolaty w kolejce w H&M człowiek ledwo odłoży z wypłaty na 2 bluzki a one obładowane siatami wielkie lale z gimnazjum ,którym tata daje kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sanbakd
tak bo mnie stac tylko na pare ubran z tego sklepu a nie na całe siaty a do takich jak MANGO< ZARA nawet nie wchodze bo są mega drogie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...ot..co...
nie rozumiem, czemu u nas zara jest taka droga :O przeciez te rzeczy wygladaja jak szmaty i jakosciowo niczym sie nie roznia od tych z h&m, bershka czy stradivarius. cena nijak sie ma do jakosci. pomijam juz fakt, ze na zachodzie to jest podrzedna sieciowka a u nas luksusowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czego tu zazdrościć małolatom ubierającym się w H&M? Chyba tej całej wolnej przestrzeni w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mieszkam w pl. tutaj (szwecja) h&m zreszta szwedzka sieciowka jest traktowany jak lumpex :D ceny sa rownie smieszne co jakosc produktow :O mam 1 rzecz z tego sklepu- dresy w korych sprzatam dom :) nawet skarpetek tam nie kupuje :O wole kupic 1 rzecz w miesiacu troche drozsza, ale przynajmniej wiem ze bedzie mi dlugo sluzyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do quis leget ..
Jak firma twoim zdaniem (trochę droższa) jest lepsza od h&m ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atak ja pytamm
Ja do H&M zary itp nic nie mam niech nawet ceny bedą wysokie ale niech się jakośc poprawi o ile bluzka z zary za 169 zł jest jeszcze ok(jakosć) to podobna z berski za 70 po 2 praniach londuje w koszu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esprit? Nie u nas.
W Polsce esprit to sklep dla bogatych :D, inna rzecz,że kompletnie nie mają nic w moim stylu, więc wchodzę tam ale nie zdarzyło mi się kupić nic poza torebką :D Ja z sieciówek kiedyś uwielbiałam promod, miałam mnóstwo ciuchów, niektóre mam nadal i po kilku latach wyglądają super, noszę je, piorę i nic, a teraz? Nic się tam nie da kupić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez przesady.... tydzien temu kupilam sobie bluzke za 59 kr. i kurtke przeceniona z 1100kr na 540 kr. kurs korony jakies 0.45 gr. to nie jest duzo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esprit? Nie u nas.
Inna sprawa - jakie te ceny są u nas, nie przytoczę w tej chwili bo sto lat nie byłam na zakupach, ale jak pamiętam były w esprit sporo wyższe niż w wymienianych podrzędnych sieciówkach typu h&m. I jak na przeciętną realną (a nie statystyczną) polską kieszeń podejrzewam, że są za drogie. Ale może wypowie się ktoś z bardziej oblatanych bywalców sklepów, bo ja ostatnio wypadłam z obiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zero zero
Ja kiedys bardzo lubiłam Orsay. Mieli bardzo dobre ciuchy, klasyczne, proste, w sam raz dla pracujących mlodych kobiet... Od dwoch lat nic tam jednak nie kupilam. Sama chińszczyzna. Szmatka zszyta w dwoch miejscach, z marnej bawełny a cena - standard 80 zl i wzwyż. Warte góra 20 zł... Fakt, Orsay ostatnio troszeczkę się poprawia... Ale jeszcze daleko mu do dawnej jakości... Nie mówiąc już o dobrych sklepach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie to nawet na sieciówki ledwo stać :O dlatego kupuje jedynie tam i zazwyczaj wtedy tylko, gdy coś jest na wyprzedaży. Reszta to allegro, albo szmateksy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palma daktylowa...
na wage kup.. duzo nie wazy... ja kupilem garnitur 15 lat i mowie ci nie do zadarcia jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sraniewbanienadywanie
rok temu kupiłam dwa swetry z h&m, jeden kosztowął 80 zł i wygląda teraz jak szmata z rynku za 10 zł a drugi 39,90 i do dzisiaj jest super, puchaty ... w h&m większość to szmaty ale można trafić coś sensownego i niedrogiego. i tak bardziej opłaca się kupować w sieciówkach niż np hurtowniach czy chińskich sklepach bo w sieciówkach często są dość sensowne przeceny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esprit? Nie u nas.
O tak, w Orsayu też kiedyś kupowałam, ale to było.... jezu, wstyd przyznać, w każdym razie dawno :o I fakt pogorszenie nastąpiło znaczne, podobnie jak wszędzie. Mój faworyt z tegorocznych "letnich" wyprzedaży to mango - w środku lata, w ramach wyprzedaży na wieszakach wisiały... swetrzyska, okropne, workowate i w ponurych okropnych kolorach. I nowa kolekcja, która nowa pewnie była rok temu, ale do nas sprowadzono ją dopiero jak opróżnili magazyny z zalegających kolekcji sprzed dwóch i trzech lat... Oczywiście po cenach "new arrival" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sraniewbanienadywanie
a te nastolatki, też zastanawiam się skąd one mają tyle kasy na te ubrania :P sama mam 18 lat i stać mnie na to żeby najwyżej raz na 2-3 miesiące kupić jedną szmatkę z jakiejś sieciówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tymi nastolatkami mam dokładnie tak samo. ja pracuję i nie moge sobie pozwolić na tyle, choć fakt wydaję dużo na szmaty, a reszta jeszcze się uczy i ma w choy szmat i to wcale nie takich tanich :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałem sobie kupić męską spódnicę w sklepie Sandry Kuratle to dałem se spokój bo kosztują 1000 zl :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×