I co teraz?

Witam wszystkich jestem z dziewczyna od 3 lat, niedawno odkryłem ze w czasie gdy pracowałem za granica (krótko) ona czatowała z jakims hiszpanem poznanym na FB i pokazywała mu sie nago przez kamere internetowa.. on jej zresztą też.. to jakis koszmar. Jednoczesnie caly czas zapewnia ze mnie bardzo kocha, nie mówiłem jej o tym ze wiem.. jest mi cholernie smutno. Zrobiła coś takiego, taki wybryk. Teraz jesteśmy razem i chce byc z nia wybaczyłem juz, od tego incydentu minęło pół roku. Ale gdy przyjdzie pora na oświadczyny potem Ew. ślub. Boje się że wypomne jej wszystko. Z nikim się nigdy nie spotkała za moimi plecami i nie zdradziła mnie. Chyba że ten wyskok można by uznac za taki.. czuje się skrzywdzony ale dobrze nam razem. Wyjechałem żeby zarobić dla nas bo ona się uczy a tu nóż w plecy. Tłumacze sobie i głupi obwiniam się że sam sobie wybrałem taką a nie inną, że jest skłonna do takich wyskoków ale też seks z nią jest nadzwyczajny. Ze spokojną dziewczyną nie miałbym tak dobrze i sam nie jestem idealny. Boje się że mogę jej zmarnować życie, ona jest pewna że się pobierzemy i będziemy mieć dzieci, ja już nie jestem tego taki pewien.

Pewnie wcale jej na tym nie zalezy.

a jestes pewny na 100%, że to prawda, że ona z tym Hiszpanem?? w ogóle to ona by się z nim dogadała?? Najpierw zastanów się, czy to na pewno prawda, bo może ktoś celowo chce rozwalić wasz związek (jesli dowiedziałes się o tym od kogoś trzeciego).. a jesli bedziesz już pewny, to z nią o tym porozmawiaj.. bo inaczej nigdy nie bedziesz mógł jej zaufac.

jestem pewien niestety teraz widze ze temat powinien być w innym dziale, przekopiuje go do "działu o zwiazkach" czy coś :o

w tym dziale tez może byc.. a ona rozumiem, że nie wie o tym, że ty wiesz?? no to ja zalecałabym rozmowę..

tak ona nie wie ze ja wiem wszelka rozmowa obawiam sie ze zakonczylaby nasz zwiazek bo ja nigdy nie mialem sie dowiedziec, a sposob w jaki sie dowiedzialem przekresliby wszystko, a moze juz przekreslil.