Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieznany nikomu

I co teraz ?

Polecane posty

Gość nieznany nikomu

Witam wszystkich jestem z dziewczyna od 3 lat, niedawno odkryłem ze w czasie gdy pracowałem za granica (krótko) ona czatowała z jakims hiszpanem poznanym na FB i pokazywała mu sie nago przez kamere internetowa.. on jej zresztą też.. to jakis koszmar. Jednoczesnie caly czas zapewnia ze mnie bardzo kocha, nie mówiłem jej o tym ze wiem.. jest mi cholernie smutno. Zrobiła coś takiego, taki wybryk. Teraz jesteśmy razem i chce byc z nia wybaczyłem juz, od tego incydentu minęło pół roku. Ale gdy przyjdzie pora na oświadczyny potem Ew. ślub. Boje się że wypomne jej wszystko. Z nikim się nigdy nie spotkała za moimi plecami i nie zdradziła mnie. Chyba że ten wyskok można by uznac za taki.. czuje się skrzywdzony ale dobrze nam razem. Wyjechałem żeby zarobić dla nas bo ona się uczy a tu nóż w plecy. Tłumacze sobie i głupi obwiniam się że sam sobie wybrałem taką a nie inną, że jest skłonna do takich wyskoków ale też seks z nią jest nadzwyczajny. Ze spokojną dziewczyną nie miałbym tak dobrze i sam nie jestem idealny. Boje się że mogę jej zmarnować życie, ona jest pewna że się pobierzemy i będziemy mieć dzieci, ja już nie jestem tego taki pewien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łobuziara85
To, że tak zrobiła to zapewne odległość, nie chodzi o tę fizyczną ale duchową, musieliście się od siebie oddalić, a ona szukała bliskości... Temat podobno omówiliście i jej wybaczyłeś... sam piszesz że nie jesteś święty. Zastanaów się i przeanalizuj swoje grzeszki i podejście do pewnych spraw, swoje rozmowy z innymi dziewczynami i to jak się zapewne oglądałeś za innymi babkami na wyjeździe ;) Sądzę, że przez ten "wybryk" Twojej dziewczyny podupadła Twoja samoocena i nie czujesz się tak pewnie jak kiedyś (w końcu to hiszpan - pewnie przystojny:P)... popracuj nad własną samooceną....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winnaaaa
Sama się zastanawiam czy taka rzecz jest czymś złym... kiedyś rozstałam się z chłopakiem po długich kłótniach... (wykończył mnie psychicznie i nerwowo) usiadłam w pokoju, schlałam się porządnie (sama) i też wywijałam do kamerki z jakimś facetem. Byłam przekonana, że to koniec. Najgorsze jest to, ze po 3 dniach się zeszliśmy..... a mnie męczą lekiie wyrzuty sumienia... ale kłótnie były w zasadzie z jego winy... x) nie wiem ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to chyba na odwrót
"Boje się że mogę jej zmarnować życie, ona jest pewna że się pobierzemy i będziemy mieć dzieci, ja już nie jestem tego taki pewien" ona nie jest pewna ciebie wiec sie rozglada - hiszpanie itd... sama nie jest pewna wiec szuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość svnsklvjhsklv
Jejku, a Ty co taki święty jesteś???? pornoli nie oglądałeś jak z nią byłeś, nie oglądasz się za innymi na ulicach itp. Pewnie jesteś jeszcze gorszy od niej. Bo ona raz się napalała na jakiegoś hiszpana przed kamerką, a Ty pewnie cały czas za jej plecami porno oglądasz. To nie zmienia oczywiście faktu, że źle zrobiła, ale zastanów się czy Ty jesteś taki święty!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie myślę, czemu nie bawiła się tak z Tobą, tylko z jakimś innym facetem. Rozumiem, że Ci przykro. Może ona chciała sprawdzić w taki niezobowiązujący sposób, jak działa na innego faceta? Wiedziała, że nigdy się z nim nie spotka. Trudne to. Wiesz dlaczego to zrobiła? Jak Ci to jakoś sensownie wytłumaczy i to Cię uspokoi, to nie warto chyba przekreślać wszystkiego przez ten wybryk. No, chyba że nigdy nie zapomnisz i będziesz jej to wypominał do śmierci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznany nikomu
już jej wybaczyłem, minęło wiele miesiecy, ona chciala sie z nim spotkac, nakrecala go, przeczytalem ich rozmowy, to był jeden wielki romans, "snie o tobie kochany, tesknie' i cala reszta bzdur, pisala tak chociaz nigdy go nie spotkala. Jak mu napisala ze nie jest pewna czy im wyjdzie i woli byc ze mna bo u mnie ma jasna i stabilna sytuacje. Prosila go i płaszczyła zeby zostali przyjaciolmi bo chce sobie z nim pisac. Olał ja. Ona wciaz trzyma jego zdjecia i gdyby mogla pisala by z nim regularnie z moimi plecami... Inna sprawa.. oklamuje mnie w pewnej ważnej kwestii, wiem jak było na prawde, czasem jak rozmowa zejdzie na temat jej byłych zdarza się ze zadam jej pytanie, leży koło mnie blisko patrzy mi w oczy mówi ze słodką minką swoją wersje a w tym samym czasie ja patrze na nią i myśle „niesamowite jak ktos kogo kochasz potrafi tak kłamać w żywe oczy. Szczerosć i zaufanie kontra dobro związku. Mam aż ochotę dać jej kiedys ostatnią szanse mówiąc, że jeśli tylko powie prawdę będziemy dalej razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz to wszystko wygląda całkiem inaczej:(. Myślałam, że ona to zrobiła tak, z głupoty, i że to był jednorazowy wybryk nie mający żadnego ciągu dalszego:(. Szczerze, to mam teraz przed oczami głupia dziewuchę, która jest z Tobą z wygodnictwa:(. Nie chciałabym być z mężczyzną, który jest ze mną tylko dlatego, bo wie, że zawsze ma przy mnie bezpieczną przystań. To tak jak facet, który ma żonę, uwite rodzinne gniazdko i trwoni energię życiową poza domem zabawiając się z obcymi kobietami. Ciągle czułabym się zagrożona w takim związku i każde niedomówienie, czy zachowanie odbiegające od normy, wzbudzałoby moją czujność. A wspaniale chyba jest wtedy, gdy dwoje ludzi może sobie ufać i cieszyć się życiem bez zaprzątania sobie głowy takimi ciężkimi myślami i niepewnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznany nikomu
Ja chyba nie mogę już jej zaufać, nigdy sobie nie dam ręki uciąć że w czasie gdy którejś nocy nie jesteśmy razem, ona nie siedzi do 4 rano na komputerze i rozmawia z innymi, zwykłe rozmowy zmieniają się we flirt. Wiem że ma granice której nie przekroczy, ale ta granica jest dla mnie za daleko posunięta. Normalna dziewczyna będąca w związku ucina chyba rozmowe ze znajomym który wyraźnie daje jej znaki że chce ją zerżnąć . Jej to nie przeszkadza, ani to ze facet która tak pisze tez ma już kogos. Ktoś by powiedział że jestem ze zwykła dziwką, ale nie zdradziła mnie, nie spotkała się z nikim w czasie gdy byliśmy razem. Nie potrafię i nie chce jej zostawić, rozumiemy się bez słów, śmiejemy z tych samych rzeczy. Mam wrażenie że poszukiwania drugiej takiej zajęłyby wieki. Czasem tylko mam wrażenie że w przyszłości się obudzę z tego snu i pomyśle że byłem głupi. Czy naprawdę można znaleźć lepszą, czy mój problem polega na tym że idealizuje kobiety i w gruncie rzeczy na każdą można znaleźć haka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tak wiemy
"czy mój problem polega na tym że idealizuje kobiety i w gruncie rzeczy na każdą można znaleźć haka ?" no jak szukasz to znajdzie...ona pewnie ma na ciebie o wiele wiecej skor sie rozglada ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greta111111
mogles nowszy temat wyszukac ,ten juz byl:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieznany nikomu
wyszukać? piszę bo chcę poznać kobiecy punkt widzenia, na innym forum usłyszałbym porady w stylu olej dziwke, ruchaj a potem zostaw. Prosze o linka z podobnym tematem jeśli taki był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co
bardzo mi Ciebie żal - jestesz bardzo wyrachowaną dziewczyną :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bvnvbn
stary....spier****** od tej dziewczyny tak daleko jak sie da!!!!!! ona nie jest warta Ciebie! zrobiła raz, zrobi drugi i trzeci i zrobi wiele wiecej innych brzydkich rzeczy. nie kocha ciebie, a jest z toba z innych powodoów, to jest pewne, kochajaca kobieta o wszytskim mysli, tylko nie o zdradzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak tak wiemy
"kochajaca kobieta o wszytskim mysli, tylko nie o zdradzie" no popatrz ;) o mnie mówisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×