bijatyka

to wyżej to oczywiście podszyw, czy nie umiecie tego odróżnić, przecież wypowiadałam się wcześniej pisałam już, że zawsze ponosi karę za swoje zachowanie ale widzę wyraźnie, że gdzieś popełniam błąd, bo nie działaja na syna moje upomnienia, prośby, groźby ani kary

brawo dla Was, bo co to znaczy "takie coś" osoba jest zawsze kimś, nawet jakiś durny podszywacz :P

no tak myslałam, że podszyw

nie odruzniacie podszywow?

pisalam wczesniej glupie jak but jestescie

a huj wam w dupe

Drogie Panie ktoś się pode mnie podszywa , już drugi raz:P mam syna w wieku 20 miesięcy, który bije nas ręką staram się wypowiadać raczej kulturalnie, wiec odróżnicie mnie od marnej pisarki , która używa mojego pomarańczowego nicka :P

no wiem tylko skąd u niego sie to bierze? my też syna w sumie rozpieszczamy, ale jak narazie nikogo nie uderzył

nie mam pojęcia to zaczęło się bardzo wcześnie, bo gdzieś w okolicach pierwszych urodzin i do tej pory mamy z tym spory problem nie mamy pojęcia jak to zniwelować, próbowaliśmy np przytrzymywać rączki, stawiać do kącika, spokojnie tłumaczyć, ostrzegać przed karą a potem karać jak nie pomagało itd. i nadal próbuje nas bić, widzę że go to wyraźnie bawi i jest po prostu rozpieszczony, oczko w głowie tatusia i dziadków.Tutaj widzę przyczyny takiego zachowania plus może w genach jakiś taki dryg to bicia?? Nie wiem :(

absolutnie nie sprawdziło sie u nas ignorowanie, bo właśnie nigdy nie pozwolę mu, żeby bił inne dzieci tylko dlatego, że mu się to podoba co innego gdyby się bronił

nie no nasz też jest pieszczony, całowany, głaskany, chyba nie w tym rzecz jednak trudno powiedzieć, może z czasem wyrośnie, zrozumie, że tak nie wolno, nie wiem

też mam taka nadzieje, że oczywiście zgadzam się z tym co napisałaś że matki muszą reagować jak ich dzieci biją inne maluchy, muszą wyznaczać im granice ja jestem mamą - heterą i nie pozwalam ale wierzcie mi ile razy mnie upominano, że za mocno reaguje na zachowanie syna, że powinnam mu dac się wyszaleć, że takie są dzieci, że On nie rozumie rozumie, rozumie i już ja o tym doskonale wiem

w tym wieku to już dzieci dużo rozumieją, ale jak my mamy reagować? zwłaszcza ja, bo nie spodziewam się, że takie dziecko chlapnie moje oczywiście, ze sama nie oddam, ale szkoda mi mojego, bo nie kuma czaczy, a pewnie i go to zaboli

powiem Ci tak nigdy nie miej żalu do tego dziecka , bo to nie Jego wina jeśli dziecko nie jest uczone, że to co robi jest złe to po prostu uznaje, że to jest normalne tutaj jest rola rodziców i jeśli zdarza się taka sytuacja, to upomnij dziecko i porozmawiaj z Jego matka czy ojcem.Jesli będzie to ktoś normalny to zareaguje a jesli nie, to pewnie będzie kłótnia. Ale niech przynajmniej wie, że ich dziecko zachowuje się w sposób, który innym nie odpowiada ja bym tak zrobiła, gdyby syt była odwrotna

i zdecydowanie jestem za tym, żebyś swoje dziecko nauczyła obrony

eh pewnie masz rację, ale narazie małego nie będę uczyć czegoś czego nie rozumie zobaczymy dalej, jak "koledzy" będą sie tak zachowywać, to pewnie nauczę, a to bardzo pojętne dziecko he he, jak to w tym wieku