JUŻ TRZECI TYDZIEŃ BEDE MUSIAŁA PRZEŻYĆ ZA GROSZE

Mam tego dosyć. Od kiedy wywalili mojego faceta z pracy, to ja nas utrzymuję, a że zarabiam tygodniówki, to jest nam cholernie ciężko. Zarabiam na tydzień 200 zł, bo to nie praca na etat, opiekuję się staruszką. Nie mogę iść do normalnej pracy puki co. Z tych 200 zł muszę teraz odkładać 180 zł na mieszkanie i opłaty. Teraz będzie trzeci tydzień, gdzie musimy przeżyć za 20 zł. Jestem załamana. Jeżdze na gapę, bo mam do tej kobiety daleko. Mój mąż zarabiał 3500zł, i dawaliśmy sobie radę, mamy pieniądze ale "zamrożone" i w banku mówią, że nie można ich wyciągnąć, bo sami tego chcieliśmy. Zbieraliśmy na własne mieszkanie. Choć to może i dobrze, przeżyjemy jakoś za te grosze, kiedyś czasy się polepszą, a przynajmniej nie ruszymy kasy na mieszkanie.

utrzymywał i było ok ale teraz ty jego to wielka afera?????? materialistka!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja bym nie zyla gdyby nie karta debetowa (stan na koncie - 1000zl & dlug 400 u faceta) Masz co sprzedac na Allegro?

trzymam kciuki bedzie dobrze, dasz rade:)

słuchaj, ja nie mam nic do tego, ze utrzymuję faceta, skąd Ci to przyszło do głowy? Piszę tylko, że ciężko tak za 20 zł na tydzień, musiałam się wyżalić. Na allegro nie mam co sprzedać, nie mam nic wartościowegoo, czego nie byłoby mi szkoda.

Tym bardziej, ze jak na złość wszystko się kończy- proszek do prania, płyn do płukania, płyn do kąpieli... Ehh

bzdura. Zawsze można zlikwidować lokatę w banku.

bym mogła się zamienić na pare tyg, przynajmniej bym schudła z przymusu

No to ja nie wiem dlaczego ta babka nam powiedziała, ze nie można... Założyliśmy to trzy lata temu, na 6 lat.

bo stracicie procenty ale mozecie