dziwny organizm (chyba)

mam nastepujace pytanie. od niedawna obserwuje swoj organizm i w tym cyklu, po pewnej przerwie, zaczelam robic wykres temperatury. cykle mam ok 31-32 dniowe, dzis mam 16 dzien cyklu i nie bylo jeszcze skoku temp. przez ostatnie dwa dni znajdyje takie brazowawe plamienia na wkladce hig. w poprzednich cyklach bylo tak, ze pobolewal mnie troche brzuch i bylo lekkie plamienie i plodny sluz, ale nie moge sobie przypomniec w ktorym dniu cyklu to mialo miejsce. I teraz juz troche schizuje, ze moze nawet jak bede miala owulacje w tym cyklu , to bedzie ona tak pozna , ze nicic z ciąży. jedyne co pamietam, to to, ze te bole brzucha nie byly w srodku cyklu tylko byly takie raczej troche przesuniete w strone konca cyklu. i czy ja z takim organizmem mam szanse na ciaze? dodam ze mam juz 30 lat i teraz byloby to moje pierwsze dziecko, i jak czytam na forach, ze trzeba to wszystko obserwowac tak dlugo, i potem leczyc sie tez dlugo to sie zalamuje, ze w moim wieku to nie zdaze z zadnym dzeickiem :( no i przed okresem tez mam 3 dni plamienia brazowawego - czyli chyba maly poziom progesteronu - sama nie wiem juz co. boje sie tez brac jakies hormony, bo obawiam sie, ze po nich bede gruba jak beczka:(

bardzo prosze o jakies wypowiedz....

widocznie zadna tu takich pomiarow nie robi ;) kochaja sie po prostu i w ciaze zachodza albo i nie

no i jak to jest z ta temp.? jest napisane mierzyc po przebudzeniu o tej samej porze. a ja czasem sie budze o 6.00 i nie moge juz zasnac, czasem o 7.00 itd. staram sie mierzyc temp w okolicach 7.00 ale co jesli np sie przebudze o 5.00 i nie spie?

kobito z takim zolnierskim nastawieniem w ciaze sie nie zachodzi ;)

problem w tym, ze wydaje mi sie ze jak mam 30 lat to na pierwsze dziecko jest juz trche pozno....

nie wierz temu, wystarczy ze wlasnie sie nie wyspisz albo jestes lekko podziebiona cale pomiary ida w leb NIE ZNAM osoby ktry by na tej metodzie jechala i nie zaszla wypowiadala sie tu jakas propodzinna i prokatolicka nawiedzona z kilka lat temu i wiesz co? WPADLA stosujac te metode dwa razy! ;) a nadal twierdzila ze ona dziala ;))))

nie pozno, ja mialam 30 jak urodzilam, patrz na Skrzynecka dawno temu 4 dychy przkroczyla podziwiam ja za odwage swoja droga..

tzn ja powiem tak, ja chce jechac na tej metodzie i zajsc :) a teraz najbardziej zalezy mi na wykryciu owulacji... No i dzis mam juz 16 dzien cyklu i skoku temp nie bylo, boje sie, ze nawet jak sie ta owulacja zdarzy to bedzie zbyt pozno no i boje sie tez wszelkiego typu hormonow, nie chce byc gruba :(

"NIE ZNAM osoby ktry by na tej metodzie jechala i nie zaszla" wejdź sobie np. na 28dni, dziewczyny latami okładają jedynie przez npr. Sama stosuję dwa lata i jest ok. Ważna jest systematyczność i dokładność. Oczywiście jak przy każdej metodzie trzeba liczyć się z wpadką Autorko, z plamieniami idź lepiej do lekarza. Teoretycznie mogą to być okołowulacyjne, ale też zaburzenia hormonalne. A skok może nastąpić nawet 3dni po owulacji

aha i przy cyklach 31dniowych owulacja powinna być w zależności od długości fl między 15 a 21dc

a gdyby to byly plamienia spoodowane hormonami? to jak to sie leczy? ile trwa takie leczenie?

co my ci mamy na odleglosc diagnoze postawic? :O Masz 30 lat a nadal glupia jestes, natura wie co robi, ze niektorym nie pozwala sie rozmnozyc.

pewnie obrażajcie ją jeszcze!!!!!!!!!! matoły jedne!!!! kochana idz do lekarza dowiedz się co i jak, a potem kochajcie się do woli :) życzę wszystkiego dobrego :*

ale czy ktos z was bral hormony? ile czasu trwa takie leczenie?

ja mam plamienie okołoowulacyjne, dlatego dużo łatwiej mi jest określić moment owu. Jesli chodzi o plamienia z powodu zaburzeń, to różnie bywa. Czasami wystarczy jeden cykl, a czasami dużo więcej

iiiiiiiiiiiiiioooooooooooo nie można gdybać, skoro nie wiadomo co to jest: progesteron, prolaktyna itd.

no dobrze, ale chociaz mniej wiecej, kilka miesiecy , pol roku, 3 lata?

u jednej to będzie miesiąc, u drugiej rok, u trzeciej pięć. Jaki sens ma gdybanie? Moim zdaniem za bardzo się nakręcasz

zgadzam się z poprzedniczkami, że plamienia powinno się zbadać i ewentualnie wyleczyć. Ja zaszłam w ciążę mimo plamień, ale ją straciłam prawdopodobnie z powodu zaburzeń hormonalnych. Później leczyłam się 6 miesięcy, w między czasie były dwa cykle bezowulacyjne i zaszłam w ciążę, która już zakończyła się pomyślnie. Najlepszym sposobem na ciążę jest regularne współżycie przez cały cykl, bez napinania się w konkretne dni. Często psychika robi swoje

zaloguj sie na 28dni.pl tam są wykresy temp i dziewczyny które mierzą długo i pomogą Ci zinterpretować wyniki. Poza tym możesz pooglądać różne wykresy innych kobiet i wyciągnąć jakieś wnioski. Ja sama właśnie pierwszy cykl mierzyłam temp i przedwczoraj sie dowiedziałam że jestem w ciąży :) :) mam też cykle 30-31 dniowe i owulka wypadła mi w 16 dc czyli że skok temp widziałam w 17 dc. możesz też zobaczyć mój wykres, jest w stopce.

do tej do tej wyzej - widocznie jests wyajtkiem potwierjacym regule ;) jak sie chce zajsc mozna te metode poprobowac ale jak sie nie chce - nie radze! robiam kalendarzyk przed slubem bo musalam dla katechetki ;) i codziennie mialam inna temperature- badz tu madry ;) a jak chcialam dziecko to.. zobaczylam w majkach ciagnacy sie sluz i miaam pobolewanie brzcha to ubralam sie pamietam w biale ponczchy zaciaglenam meza do wyra- udalo sie za 1szym razem ;) teraz mowie ze metoda na zajscie sa biale ponczochy z koronka ;)))

a ja napisze takkk- ale npr to nie kalendarzyk! Ja też polecam 28dni są tam starające i odkładające(z powodzeniem). Jeśli chodzi o odkładanie z npr to jasne, że nie daje 100% pewności(tak jak przy każdej metodzie), ale się da i moja mama jest tego przykładem. Ważne są kursy, podręczniki, trzeba się tego uczyć dość długo, ale jest bardzo skuteczne, oczywiście umiejętne stosowanie

no nie kalendarzyk ale mierzenie tempki wlasnie robilam dla tej katechetki, masz racje ale dla mnie to jeden pieron ;) jako metody anty nie polecam

dodam jescze, ze aktualnie moj maz jest za franica ( jeszcze przez rok), ale chcemy sie starac o dziecko. no i planujemy, zeby przyjezdzal jeden raz w miesiacy, albo co 3 tyg na kilka dni i wtedy bedziemy sie starac :) ale nie wiem czy to wypali, wg mnie to chyba troche ciezko stwierdzic, kiedy w ta ciaze sie zachodzi, bo widze, ze roznie u was jest.... a jak sie ma jakies niedobory hormonalne to dlugo sie bierze te tabletki? tyje sie po nich?

Na zajście w ciążę nie ma reguły. Ja dzięki wykresom (albo szczęściu ;) ) zaszłam za pierwszym razem. Moja koleżanka widywała się z mężem co 2-3 tygodnie i w ciążę zaszła w 2-3 cyklu od rozpoczęcia starań, czyli szybko.

przedmałżeńskich powiedzieli, że jest to metoda planowania rodziny a nie antykoncepcja...

Kwestia gustu ;) Równie dobrze można zajść w ciążę ze stosunku przerywanego w prezerwatywie :P Jak ma się problemy z płodnością, to raczej żaden NPR nie pomoże w planowaniu, tylko fachowy lekarz.

moze jeszcze jakies glosy?

??