parcie na czworakach, przy ziemii-pozwolili Wam?

idę na spotkanie z położną, która będzie prowadziła mój poród. Zależy mi na tym, abym mogła sobie wybrać pozycję, w której będę parła. czy uważacie, że uzna to za fanaberię? czy każą przeć na tych fotelach porodowych? Podkreślam, że nie chodzi mi o pierwszą fazę porodu, bo teraz wiadomo- pozwalają chodzić i takie tam.

od tyłu, tak jak z męzem uprawiałam sex, ale no niestety zachciało mi się kupy

Bardzo bym chciała rodzić w takiej pozycji. Pierwsze parte przy porodzie miałam wisząc, klęcząc oparta o łóżko, ale jak już była główka, kazali mi siadac na wyrko.

cure- to i tak nieźle, czy ktoś jeszcze odpowie? wszystkie parłyście na łóżkach/fotelach porodowych? nie chcę, żeby dziecko rodziło się pod górkę do diaska, przecież to zupełnie nienaturalne!

Kurczę, a mi na tym łóżku było najwygodniej właśnie, nie miałabym totalnie siły na trzymanie się na nogach/rękach. A tak, między skurczami można było parę sekund na plecach odpocząć. Tak więc nie demonizujmy łóżek, być może akurat będzie ci pasowało!

Mama wyżej pierwsze parte spędziłam "w kuckach" a później niestety na łóżko ale rodziłam w pozycji półsiedzącej. Bardzo chciałam rodzić do końca w kucki ale niestety już wcześniej na szkole rodzenia położna mówiła, że nie mają warunków do tego, bo potrzebne byłoby specjalne stanowisko, na gołe płytki okryte prześcieradłem czy czymś bałabym się rodzić.

rozumiem, też nie jestem pewna, może na łóżku będzie mi lepiej, ale podobno kobiety instynktownie chcą rodzić przy ziemii. Myślałam nawet, żeby wziąć do szpitala karimaty i jakieś stare prześcieradła i się uprzeć...

hej, ja parłam aż 1,5godz. Najpierw na tym specjalnym krzesełku, później w kucki i na czworakach. Jak się zmęczyłam położyłam się na łóżko i było mi dużo wygodniej, wtedy też urodziłam. W moim wypadku teoria o grawitacji się nie sprawdziła :)

ja rodziłam na czworaka i szybko poszło, wogóle nie leżałam na łóżku, położna mi odradziła powiedziała że dłużej się będę męczyć, sama zaproponowała tą pozycję i było ok, polecam! :)

Mi tam pasował fotel. był już taki nowoczesny-że można ustawić go po skosie w dół. a na czworakach bym nie chciała. głupio bym się czuła. ale warto rozmawiać o swoich oczekiwaniach. chociaż w czasie porodu zdanie możesz jeszcze zmienić

zapomniałam dodać że ja byłam w pozycji na czworaka na łóżku, nie na ziemi więc było wygodnie, parcie poszło bardzo szybko, kilka silnych parć i maluch wyskoczył :)

i powiem że w tej pozycji poczułam dużą ulgę bo odciążyło mi kręgosłup i postęp porodu się zwiększył.