Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wolę się nie określać...bo tyl

TO NIE JEST ŚMIESZNE... pomocy

Polecane posty

Gość wolę się nie określać...bo tyl

Proszę bez wrednych komentarzy. Mąż miał jechać na delegację. Dzień wcześniej poszliśmy na imprezę zaręczynową do znajomych. Coś mi zaszkodziło - najpierw miałam okropne wzdęcia i bóle brzucha a potem biegunkę. Jak się uspokoiło, poszliśmy wstać. W nocy mąż mnie obudził - okazało się, że narobiłam do łóżka. Wszystko było umazane i śmierdzące. Mąż kazał mi to posprzątać i poszedł pod prysznic. Potem położył się na rogówce - nie zajrzał nawet do sypialni. Rano wstał i nie odzywał się do mnie. Pojechał na delegację nawet bez buziaka. Jestem załamana. Przecież specjalnie tego nie zrobiłam. Jest mi wstyd i czuję się okropnie. On nie dzwoni ani nie pisze a ja też nie mam odwagi pierwsza. Dodam, że jestem w 11 tygodniu ciąży i w ogóle mi się wydaje, że moje małżeństwo legnie w gruzach przez to zdarzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic co ludzkie nie jest mi obce jakby przez to zdarzenie mial cie zostawic badz zmienic stosusnek na gorsze, to bylby zwyczajnym dupkiem to sie moze zdarzyc kazdemu przy biegunce moze ci sie wydawac ze chcesz puscic baka, bo wzdecia itd i nagle mozna popuscic i kleks gotowy staraj sie zachowywac normalnie, ot zwykla "wpadka", nawet nie gafa bo to nie bylo zalezne od ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ags
hmmm ciężka (i śmierdząca zarazem) sprawa :/ bez przesady jesteście rodzina, przecież nic strasznego się nie stało, ja nieraz sprzątałam po moim mężu żygi... i jakoś nadal jesteśmy małżeństwem. Ale to nic nie czułaś że n arobiłas przez sen? cos to podejrzane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty u góry bardzo się mylisz
no to masz przesrane :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolę się nie określać...bo tyl
myślę, że on jest zażenowany tak samo jak ja. Też byłam w szoku, że zrobiłam to przez sen i nic nie poczułam. Bo dopiero mąż mnie obudził. Nie wiem - może coś mi się śniło, nie mam pojęcia. A może to z powodu ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty sie martw o ciaze
prz tagiej biegunce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim skromnym zdaniem-
Kobieta w ciazy wszystko moze ! Kurwa to Twoj maz i ojciec dziecka,jak sie male zesra tez nie przewinie,to on powinien sie wstydzic ,a nie Ty !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeee yyyy nie
Mojemu mężowi się zdarzyło.. nigdy tego nie zapomne tak mi go było żal :( To było po weselisku u znajomych, ja nie wiele jem na takich imprezach a facet jak to facet do wódzi podjadał co rusz cos. Bylismy wtedy u jego rodzicow po imprezie na noc bo blizej i szwagier nas przywozil. Rano slyszalam jak wstal i wyszedl do toalety. No i w takim pol snie lezalam i po jakims czasie dotarlo do mnie, ze on od naprawde dluzszego czasu nie wraca. Wstalam i wtedy zobaczylam upaskudzoną kołdrę :( Popędziłam do toalety i dyskretnie pukam, co sie stalo. Nigdy nie zapomne jak otworzył drzwi i byl bliski łez , ze cos takiego mu sie przytrafiło :( I siedzial tam i nie wiedzial co zrobic.. Ja mu mowie "misiu ale po to ja jestem trzeba bylo odrazu mnie wołac" wzielam bruda bielizne przynioslam mu recznik i swieze majtki by poszedl do lazienki. Miedzyczasie poszewki i wszystko wymienilam, niestety musialam prosic tesciowa o nowy komplet, ale to wyrozumiala kobita skumala powiedziala ( mi oczywiscie by maz sie nie dowiedzial, ze wie) ze sie zdarza i nie ma co sie krepowac. Mój bidulek, to taki silny facet, nigdy nie plakal przy mnie a wtedy jakas tak zachwialo jego meska duma, nie zapomne tego.. I juz poprawiny mielismy z glowy bo faktycznie chorowal potem caly dzien :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolę się nie określać...bo tyl
z ciążą jest ok - byłam u gina na następny dzień, bo wiem, że biegunka w ciąży może być niebezpieczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeee yyyy nie ale się uśmiałam :D choć dla Was to nie było śmieszne, fajnie się coś takiego czyta :) Od razu wyobraziłam sobie minę mojego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość traba jerychonska
zycie pokazuje nam te dobre i te złę dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gugyhugy
hahahahah :d ale wtopa:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×