Jak tanio przearanżowac mieszkanie?

Mam mieszkanie "po siostrze" ale jako że jestem studentką nie mam pomysłu an tanie przearanżowanie. Ogólnie mieszkanie jest całkiem nowe, ale niesteyt urządzone niefajnie. Zwłaszcza przeszkadza mi łazienka, bo tam na stałe jest pralka, kosz na brudne ubrania, wanna i biała szafka - średnio mi się podoba. Wszystko białe i nudne, i kaloryferek widać. Mój pokój - sypialnia jest zatłoczona - mam biurko, duże łóżko, meblościankę, małą szafkę i 2 regały łazienkowe [taka niby-ławeczka jak do sauny i drewniana wysoka a mała- trzymam na niej pluszaki]. Misz-masz bo mebloscianka czarna, biurko jasne drewno, brązowa "ławka" i szafeczka i łóżko z czerwonawą ramą. Salon - stary mały telewizor, zniszczona przez kota kanapa, kredens i 3 regały drewniane z ikei, takie najprostsze nie zabudowane. Wszystko niebieskie. W kuchni nic nie zmienię, bo jest "na wymiar" takie łazienkowe-zielone [morskie?] Czy ktoś ma pomysły na tanie przearanżowanie?

Powywalać co niepotrzebne+dużo farby :) Emulsyjnej- na ściany, olejnej- na wszystkie inne, byle w miarę powierzchnie (meble, klamki, okna, kaloryfer), do tego parę chodniczków, kolorowe doniczki ze sklepu za 5 zł lub rupieciarni, kosz na brudne ubrania-kupić wiklinowy, albo po prostu ładniejszy, nowe firanki lub rolety i już będzie lepiej.

Ale jak to pomalować? Biurko "pamiątkowe" siostry [a swojego nie idzie mi kupić] a inne meble to jest sklejka pokryta okleiną - na tym się nawet farba nie będzie trzymać a będzie odpadać. JKaloryfery też są takie "nowe", błyszczące i śliskie, płaskie na ścianach, a nie takie tradycyjne. Widziałam sporo ładnych aranżacji z poduchami na ziemii, koralikami na ścianach, chustkami pod sufitem... Ogólnie szukam właśnie takich pomysłów. Np. chciałabym w łazience pomalować szafeczki na niebiesko, zawiesić pseudo-siatkę na ryby przy lustrze, nakleić takie wypukłe rybki, akcesoria czyli kubeczek czy mydelniczka na np. żółty... Ale nie mam jak pomalować - mam mieszkanie "z katalogu" na osiedlu i wszystkie łazienki są białe a kuchnie morskie =_=

Nie rozumiem po co założyłaś taki temat skoro najbardziej oczywista odpowiedź Cię bulwersuje :o Poza tym masz swoją wizję, więc czego tu oczekujesz? Powieś sobie te koraliki, siatki i inne badziewia i się ciesz :o Najprostszy sposób na rearanżację małym kosztem to właśnie malowanie ścian (jest teraz tyle kolorów i rodzajów farb, w każdej cenie praktycznie, z tanich polecam śnieżkę, ostatnio malowałam i jestem zachwycona), wywalenie niepotrzebnych gratów (specjalny regał na pluszaki??? Masz 5 lat? Dziewczyno, litości... przyjdzie do Ciebie chłopak czy nowa koleżanka i zobaczy pluszaki...), biurko pamiątkowe - jak siostra ma sentyment to niech sobie zabierze, a jak nie to wystaw pod śmietnik. Ja nie znoszę takich gratów. Meble możesz okleić, ale do tego trzeba dużej cierpliwości, staranności i dokładności, albo zedrzeć starą okleinę, zmatowić szlifierką, pomalować podkładem i odpowiednią farbą (w sklepie doradzą jak do czego).

Są farby do malowania kafelków. Jak chcesz sobie w łazience zrobić morski klimat to lepiej kup szablony i specjalną farbę, a nie będziesz wypukłe rybki przyklejać :o ze wsi jesteś, czy co?

Okleinowe meble można malować - tylko że specjalną farbą, bron boże olejną. Odnowiłam kiedyś w ten sposób bialą szafę, wyglądała jak nowa. Nic nie zdzierasz, czystą powierzchnię maluje się wałkiem, i to wszystko. Pytanie jeszcze - czyje to mieszkanie? ty jesteś właścicielką mieszkania i mebli?

nie oburzam się tylko nie wiem jak to pomalować. Próbowałam przemalować taką starą meblościankę ale farba odpada zwyczajnie, wystarczy się oprzeć - a większość mebli mam a la IKEA więc zwyczajnie nie umiem pomalowac. a napisałam o tym pomyśle bo nie znam żadnych polskich gazet o dekorowaniu w taki nietypowy sposób i chciałam podpatrzeć jakieś pomysły. jak mieszkalam we Francji jak byłam młodsza to moja mama kupowała takie gazetki, ale miałam z 16 lat i nie miałam mieszkania własnego. A, mam teraz 24 lata i większość pluszaków (od 12 lat zbieram króliki) mam od męża, kiedyś chłopaka. Do tego (o zgrozo!!!!) zbieram lalki, figurki i samochodziki ;> Zlinczujcie mnie, że mam hobby takie a nie inne a znajomych mam PORZĄDNYCH i nikt tego źle nie komentował nigdy. A mebli nie mogę wystawić bo nie stać mnie na razie na inne - odkładam na samochód, który jest koniecznością i nie mam niepotrzebnych gratów tak po prawdzie, przeglądałam je setki razy. Nie wiem czemu mam być ze wsi, skoro mi się to podoba. Podpatrzyłam takie śliczne ceramiczne rybki jak byłam u znajomej w Bordeaux i obiecała mi kilka kupić i przysłać :) Są one na specjalnej farbie-kleju [to ma swoją nazwę po francusku], która nie niszczy tak szkła a jednocześnie mocno trzyma. Poza tym jak dla mnie "wsią" jest noszenie klapek do spodni a wiele eleganckich pań w Polsce tak robi.

a a co do sklejki - pomyłka godna blodnynki z kawału, chodziło o płytę wiórową. A jestem po materiałoznastwie , haha ;) Sama skręcałam mebelek na studiach z czegoś takiego i niestety farbą się tego nie przykryje, musi być oklejone - wsiąka strasznie dużo farby, przez co kolor jest nieatrakcyjny a na sam koniec wygląda okropnie. NA pewno każdy wie jak wyglądap łyta wiórowa. Niestety oklejenie wszystkiego to wielki wydatek ibardzo trudna praca, aby nie odchodziło na bokach więc odpada. Może sprostuje ptyanie- CZY SĄ JAKIEŚ STRONY / GAZETY Z DEKORACJAMI DO DOMU? Ale nie takie hm... poważne :)

Uwielbiam jak panienka ma pluszaki w pokoju :)

O lol, jakie forum hejterów :D Autorko uciekaj stąd na fora dotyczące dekoracji meiszkań a najelpiej na zagraniczne bo cię tu zjedzą a potem wrócą do nieudanego pożycia :D

Ok, myślałam, że chodzi Ci o takie rybki ze styropianu, ślicznych takich dekoracji pełno w marketach budowlanych i niestety - u ludzi w domach :p Malowałam w tym roku szafę z płyty, starszą chyba ode mnie, klamot taki ale też nie miałam kasy na nową, kupiłam jakąś farbę doradzoną przez pana w sklepie, matową, i pomalowałam tę szafę, efekt wyszedł super! Co prawda zużyłam tej farby mnóstwo, a najpierw szafę wyszlifowałam, pomalowałam podkładem. Szafa była "płytowa", ale poobklejana przeróżnymi okleinami, a w środku nawet wytapetowana :D Malowałam i w środku i na zewnątrz, gdyby nie prlowskie kluczyki to wyglądałaby jak nówka sztuka :) Potem kupiłam taką samą farbę tyle że nie matową i chciałam pomalować drzwi (też po przetarciu szlifierką delikatnie) i niestety nie kryła tak wspaniale. Zmieniłam na matową i pokryła jak złoto. Może sobie przypomnę co to za farba...

A jeśli dobrze rozumiem masz męża, więc we dwójkę taki remoncik z malowaniem i przerabianiem mebli machniecie migiem :) A możesz wkleić zdjęcie tej kuchni? Moja mama całe życie kolekcjonowała Cztery kąty, Elle Deco, Werandę i inne tego typu gazety, więc też się naoglądałam inspiracji wnętrzarskich, a przy moim mieszkaniu i tak mi nie pomogły :) Musiałam połazić po sklepach z aranżacjami, są takie duże centra z wyposażeniem wnętrz, można tam znaleźć nie tylko kuchnie i łazienki, choć tych jest chyba większość.

NAwet jakby się dało przemalować to NIE MAM POMYSŁU. JEstem raczej pustakiem pomysłowym- materiałoznastwa przeniosłam się na projektowanie wnętrz i wyleciałam z hukiem. Coś innego znalazłam. Właśnie mi pomysłów brakuje głównie - co do mieszkania i mebli... Moja siostra buduje dom i póki co korzystam z kilku jej mebli [póki co - czyli koło 2-3 lat co najmniej] bo nie ma gdzie zostawić. Mieszkanie jest moje, ale mebli WOLAŁABYM nie ruszać na stałe, tj. jeżeli już to poozdabiać. U siebie mam wielki misz masz bo mam sporo rzeczy ale potrzebnych - niestety kolekcjonuję sporo rzeczy i lubię je mieć wystawione. Najgorzej z książkami bo mam tego kilkaset tomów i nie umiem sobie powiedzieć "o, tej ksiązki nie potrzebuję" Bardzo mi się znudziło moje mieszkanie, a póki co w planach tylko szafka na książki taka prosta, czarna aby pasowała do medlościanki. Lubię zmiany, ale chciałabym wydać maks 800zł (tak na 2 miesiące) rozłożone, bo nie chcę rodziny naciągać a chciałabym zmiany takie nietypowe mieć - czyli bez kupowania mebli. CO bym chciałam najbardziej zmienić: - sypialnia, aby wydawała się mniej niechlujna a jednocześnie bardziej kolorowa - łazienka, aby kąpiel była przyjemna a nie patrzenie na szampony na półce i pralkę - salon, gdzie raczej nie przebywam tak często jak mąż, ale przychodza znajomi Kuchnia czy toaleta są w sumie na straty. A kuchnię mam jak całe osiedle więc zdradzi gdzie mieszkam ;) Koleżanka zrobiła sobie piękną wnękę i tam ma dwuosobowy materac, nie łóżko oraz półeczki. Całość zakryta jest 3 warstwami materiałów oddzielonym odreszty pokoju a sam kącik ma w stylu indyjskim. Nie lubimy się na tyle abym ją wrabiała w urządzanie mieszkania ;) Po prostu podziwiam osoby które potrafią zrobić coś z niczego czasem. Moim najlepszym urządzaniem łązienki było kupienie nowego dywanika. Ozdobami można uczynić cuda jak ma się pomysł, ja go nie mam ZUPEŁNIE. Na łazienkę mam pomysł ale nie wiem jak to wykonać, aby było przyjemnie.

Hm. Ja miałam trochę łatwiej, bo robiłam mieszkanie od zera, no i dysponowałam oszczędnościami na wykończenie :p Jeśli chodzi o łazienkę to... masz tam półki "na stałe", czy może jakieś regaliki? Na stojące szampony, balsamy itp. jest jeden sposób -kupić w markecie koszyki i pochować do koszyków to, czego się nie używa ciągle, a przy wannie zostawić np. ulubiony żel, szampon i tyle. Ja mam małą szafkę pod umywalką w której mam dwa plastikowe pojemniki (ikea - 3 zł/szt), po jednym dla mnie (trzymam w nim podpaski, zapasowe wkłady do maszynki, zapas wacików itp.) i męża (osprzęt do golenia, jakieś tam jego pierdoły), poza tym w szafce trzymam zapas papieru toaletowego, chusteczek, zapasowy żel pod prysznic, pastę do zębów itp. Tym sposobem na wierzchu stoją tylko niezbędne przybory: żele pod prysznic, szampon, szczoteczki do zębów (kupiłam fajny kubek), pasta, w koszyku kilka balsamów, w drugim szczotki do włosów. I jest porządek. Fakt, że pralka jest w kuchni, a suszarkę rozstawiam w "pokoju do pracy" :p, więc łazienka jest trochę takim salonikiem kąpielowym. Co do kuchni to nie nadal nie wiem co to znaczy "taka jak ma całe osiedle"? Tzn. że wstawili Wam szafki i wszystko, wszystkim takie same???

Spróbuję z pudłami, to faktycznie niezły pomysł. Ale ile ja bym dała za skuteczne ukrycie kaloryfera i pralki :( Nie ma gdzie tego przenieść a przykrycie obrusem/chustką wydaje mi się wydumane i niekoniecznie atrakcyjne. W łazience są dwie wiszące białe półki "na lustrze", a przy zlewie jest wbudowana szafka- przykręcona do ściany. Zlew jest oddzielnie stojący, nie na szafce A co do kuchni to ... Tak, dokładnie tak jak piszesz- wszyscy na osiedlu którzy chcieli dostac mieszkanie wykończone [a więc 90%] ma identyczne łazienki, toalety i kuchnie. Jedyna różnica jest chyba w kolorze, bo mógł być morski albo niebieski w kuchni. Zmywarka, lampki, okap, wbudowany piekarnik... wsio takie samo. No i pralki/lodówki każdy sam kupował. Identyczny jest też rozstaw pokoi w połowie mieszkań - w drugiej połowie jest taki sam ale "lustrzany". Nie ma to jak nowoczesne budownictwo, prawda? ;)

- zastanów się nad kolorystyką każdego pomieszczenia - grunt,żeby barwy ze sobą współgrały: możesz wybrać opcję z jednej palety (np.kolory ziemi, morskie itp) lub postawić na jeden kolor dominujący i drugi jako akcenty (np.szarości na ścianach i meblach, a do tego neonowe dodatki) kupując farby zwracaj uwagę na ich przeznaczenie i dobrze dobierz wałek do rodzaju farby - do malowania kafli są specjalne farby, ale nie orientuję się w ich cenie; możesz w necie wyszukać jakieś ciekawy morski motyw (wpisz w google "dekoracje szablony malarskie") i go przenieść na ścianę - kuchnię zmienisz zmieniając dodatki (kolor) - poszukaj na wyprzedażach (nie polecam Jyska - słaba jakość wykonania) lub w komisach - meble można kupić naprawdę stosunkowo tanio - "pamiątkowe" biuro siostra niech sobie weźmie - z Bodzio kupisz sobie nowe za 100zł - metalowe łóżko przemaluj - miśki może schowaj :), zostaw sobie najwyżej jakiegoś jednego przytulaczka - fajnym rozwiązaniem są pudła - możesz w nich pomieścić sporo rupieci, a ich wygląd jest estetyczny, nadaje pomieszczeniu charakteru i koloru

- jeśli nie stać cię na nową kanapę (na wyprz.kupisz dwuosobową za jakieś 600zł) to w używanej odzieży lub sklepach z resztkami materiałów poszukaj ciekawej narzuty znajdziesz tam również chusty i nimi możesz (zgodnie z wł.pomysłem) ozdobić ściany, ocieplić wnętrze - można w oknach powiesić bambusowe rolety - będą fajnie wyglądać w połączeniu z chustami W zasadzie po przeczytaniu twoich wpisów widać,że dosyć dokładnie wiesz co i jak zmienić w mieszkaniu. Moja rada (też się urządzam) -nie kupuj wszystkiego na raz. Poluj na okazje - zajmie ci to więcej czasu, ale zaoszczędzisz sporo kasy, a świetne dodatki często można spotkać zupełnie przypadkiem.

- łazienka zyska na wyglądzie i przestrzeni jeśli chemię schowasz do szafki - brak mnóstwa butelek na półkach (sprawia to wrażenie bałaganu) optycznie powiększy przestrzeń - jeżeli łazienka jest jasna - przemaluj szafkę, którą dysponujesz i dołóż akcesoria (mydelniczka, kubek, ręczniki itp) w jakimś fajnym kolorze - uważaj z bibelotami - jak w przypadku łazienki - im więcej drobiazgów masz wystawionych,tym mniejsze i bardziej zagracone (nie mylić z przytulnością) wydaje się pomieszczenie

najlepiej poprosić o pomoc biuro projektowe które pomoże przemieć mieszkanie w prawdziwe cudo, ale jak nie ma się tyle kasy, to warto szukać inspiracji w internecie np na n-design.pl tam można duzo ciekawych rozwiązań znaleźć

a ja radzę przeglądać strony z aranżacjami, nawet leroy mariln ma swoje forum, gdzie ludzie wrzucają zdjęcia swoich mieszkań lub ich fragmentów, czasami nawet reklamy produktów zawierają fajne dekoracje, domowladni tez ok portal

Farby do kafelek? Od dość dawna pytam i szukam,ale odpuściłam pomysł,bo większość odradzała. Są jakies nowe "technologie"? jak to się sprawdza? mam do przemalowania płytki w kuchni.

Znajomi malowali płytki w kuchni, farby mieli flugger te do ścian, nie wiem czy do płytek też. U nich wyszło fajnie, ale to takie mieszkanie "artystyczne" powiedziałabym :)

Jeśli któraś z Was robi remont, to Terrano Centrum Ceramiki z Poznania ma ciekawe kupony do wykorzystania na płytki, armaturę i ceramikę sanitarną. do wykorzystania między 14. a 30.09. Wszystko co trzeba zrobić, to wydrukować kupon (może być na czarno - biało) i wręczyć go sprzedawcy. http://terrano.com.pl/newsletter/107493_terrano_m2/107493_terrano_m2.html

Polecam stronę www.katalog-meble.pl Można tam podpatrzyć fajne pomysły. Mają dużo różnych aranżacji.

Ja tanio umeblowałam z www.hitmeble.pl - polecam

Ja lubie klasyczny styl, ale często zmieniam dodatki. Ostatnio kupiłam obraz na płótnie od DCN Gallery http://www.dcngallery.pl/2/obrazy-na-plotnie/malarstwo, wisi na głównej ścianie i mił ona niego popatrzeć :D

co do mebli, to Ci nie pomogę, ale za to mogę polecić obrazy na ścianę, które zmienią każde wnętrze a są tanie, wybór pomysłów jest ogromny, zobacz na stronę DCN Gallery, kupiłam u nich już 4 obrazy, dlatego ich polecam, robią szybko i bardzo starannie, http://www.dcngallery.pl/2/obrazy-na-plotnie/tematy

Tanio i efektywnie odmienisz mieszkanie malując :). Meble, grzejniki, ściany - ogranicza Cię tylko wyobraźnia. Pamiętaj, żeby unikać najczęściej popełnianych błędów w dobieraniu kolorów - znajdziesz je np. tu - http://domieszkania.style/5-kolorystycznych-bledow-przy-malowaniu-mieszkania/

Przekonałem się, że jeżeli chce się tanio coś zmienić w mieszkaniu to trzeba wziąć się do roboty i zrobić to samemu. Teraz jest dużo łatwiej niż kiedyś bo można dostać świetne narzędzia np na https://www.basspolska.com

Czasami wystarczy przemalować, żeby inaczej wyglądało :)