Co wy na to

mój facet w zartach powiedzial do mnie - co slychac gówniara...mam 32 lata Tak mnie to ruszylo, nie odzywam sie juz drugi dzien.Nigdy tak do mnie nie mówił. Moze to zabrzmi absurdalnie,ale mnie to zdenerowalo na tyle i mimo przeprosin postawilam go sobie juz w innym swietle i nie odzywam sie

wiem,ze to zabrzmi glupio i pewnie nie jedna osoboa by pomyslala,ze jestem durna, bo to nie powod do klotni, ale to nie bylo przyjemne wrecz przeciwnie - dalo mi do myslenia

Bo jesteś gówniara! Kobietą będziesz jak skończysz 40 lat!

odczułam to tak jakby traktowal mnie jak szczeniare biorac pod uwage moja osobe a przede wszystkim zachowanie

masz 32 lata i nie masz męża tylko faceta?

nie o to chodzi, mam na mysli fakt,ze w jego oczach moje zachowania sa szczeniackie wyslalam mu zdjecie bluzki ktora kupilam - wymieniamy sie czesto uwagami itd byl ze znajomym w domu jak wrocilam - powiedzial do mnie ten tekst

tak wyszlo,ze jeszcze nie mam meza

no to faktycznie dosc glupie, wysylac facetowi zdjecie nowej bluzki...

Ale o co Ci chodzi. Opieprzyłaś go, przeprosił, to czego jeszcze oczekujesz? Jak jest mądry to następnym razem się zastanowi zanim rzuci taki tekst. A Tobie się nigdy nie zdarzyło palnąć głupoty?

noo mnie też by to wkurzyło -zareagowałabym tak samo jak Ty. Ale jeśli przeprosił, to już powinnaś darować :)

to ile ta bluzka ksoztowala ze musialas sie pochwalic? jakas szmata z HM za 200 zl :D bo nie kumam. male dzieci sie tak chwalą zabawkami...

No musze sie tu zgodzisz z BSA Jak ty sie za glupi tekst nie odzywasz dwa dni to nic dziwnego ze do tej pory nikt nie chcial cie za zone... Tym bardziej ze cie przeprosil. Ty zawsze jestes nieomylna i swieta? Mysle ze temu facetow twoje zachowanie tez dało duzo do myslenia, bo to na co mozna przymknąc oko u 20 latki, u 30 latki moze wydawac sie juz zenujące...