Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sexfantazja

Czy znajdę tu faceta chętnego do 69 ?

Polecane posty

Gość łysolek 40
dlaczego nie mogę ? to w końcu szukasz faceta czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunett____
fantazjo za godzine bede u Ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunett____
podasz meila swojego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łysolek 40
własnie z mistrzem rozmawiasz jak chcesz cos konkretnego to pisz 38039885

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łysolek 40
mogę dojechac gdzie zechcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunett____
chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunett____
madry5@op.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łysolek 40
a do mnie nie napiszesz tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunett____
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łysolek 40
toś zabłysła inteligencja hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brunett____
poczta..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lizacpragnecie
Chodz tu do mnie a ja chetnie z twa rozkosza zmierze sie. Twe ciało w rytm orgazmu wprowadzić postaram się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lizacilizac
jezyczkiem w ciebie w topic się dreszcze i ciepło w twe ciało tyle ile razy chcesz dostarczyć tobie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej spiochu
dorosnij - milosc spokojna Cie ocali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glaszczejezyczkiem
słodko zrobilo by sie z powodu na przyklad tyakiego jak by na przyklad fantazja jak to fantazja po chwili na myslu napisala do mnie:) na prawde mysle ze mozna było by na poczatek popisac sobie na spojnie. tak by nie po draznic sie na poczatku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odnośnie pytania o sex po alkoholu i innych... nie piję. 2 drinki w zupełności wystarczą do wyluzowania.zioła,dopalaczy i innych nie używam.sex jest moim narkotykiem.ja jestem narkotykiem faceta,z którym jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no widzisz SexFantazja
dyplomów na scianach nie mam, .. ani nie moge przedstawic Ci słownych referencji pewnych osób. co za tym idzie... nie poczujesz tego co poczuły one mówiąc... "nikt mnie nigdy tak nie lizał"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Legion____
Ja mógłbym Ci pomóc :) też jestem ze środka :) co prawda jestem niewiele młodszy od Ciebie, ale 69 mam opanowane do perfekcji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PIĘKNOŚC I SUBTELNOŚC
- () To ci siewcy zaprzaństwa, mentalni niewolnicy, ludzie bez idei, których jedynym celem jest władza, mienią się dzisiaj elitą naszego narodu. Złamali wszystkie obietnice, podeptali naszą godność i honor. Panie premierze Prus, czas zejść ze sceny. Czas na nowe otwarcie, w którym to wy, młodzi macie do odegrania historyczną rolę. Jak pisał wieszcz: „Bez serc, bez ducha to, szkieletów ludy, Młodości! dodaj mi skrzydła! - Brawooo!!!... w całej hali rozległy się burzliwe owacje. Wszyscy wstali z miejsc, wystrzeliły w górę baloniki, posypało się morze kolorowego konfetti, a z potężnych głośników rozstawionych we wszystkich kątach sali rozległy się pierwsze takty, zagrzewającego do walki, znanego wszystkim przeboju „We are the champions. - Słowami poety, skierowanymi do młodzieży, prezes Zdobysław Miauczyński zakończył swoje przemówienie na Kongresie Młodych, Chrześcijańskiej Unii Jedności*. Prezes pojawił się dzisiaj w otoczeniu działaczy młodzieżówki, chcąc pokazać, nowe oblicze swojej partii. U boku prezesa wyróżniała się Andżelika Bukowska, przewodnicząca koła młodych w Rzeszowie, która w odważnym przemówieniu potępiła politykę społeczną rządu. Ale treść jej wystąpienia zeszła na plan dalszy. Uwagę wszystkich śledzących kongres, skupiła zniewalająca uroda Andżeliki. Małgorzata Molenda-Zakrzewska, Tylko Prawda 24. W kuluarach imprezy, Andżelika rozsyłała wszystkim promienne uśmiechy, ściskała dłonie, zbierała gratulacje. Czuła się jak, gwiazda filmowa. Prezes Miauczyński opuścił już kongres, więc teraz to ona była tu najważniejsza. Opromieniona majestatem przywódcy partii, jak w transie, zręcznie lawirowała wśród błyskających fleszy i telewizyjnych kamer. To uczucie ekscytacji okazało się tak bliskie seksualnego podniecenia. Pod cienkim materiałem bluzki, coraz wyraźniej rysowały się nabrzmiałe sutki, a koronkowe majtki, ukryte pod długą spódnicą, z pewnością zdradziłyby wyraźną plamkę wilgoci. Tak, to jednak prawda. Władza jest najlepszym afrodyzjakiem. Upajającym, niczym puchar nektaru bogów. Jeżeli, choć raz poczujesz go w ustach, na zawsze zapamiętasz ten smak. Była inteligentną dziewczyną. Zdawała sobie sprawę, że czasem zwykły przypadek, korzystny splot okoliczności, może odmienić nawet całe życie. To było jej 5 minut. Ściskała w dłoni eleganckie kartoniki wizytówek ludzi, którzy, choć formalnie byli kolegami z tej samej partii, tak naprawdę funkcjonowali w zupełnie innym świecie, o którym ona, 22-letnia studentka nauk politycznych nie mogła dotąd nawet marzyć. Wiedziała, że musi wykorzystać swój czas najlepiej jak potrafi. Albo będzie on trampoliną do wielkiej polityki albo na zawsze pozostanie na peronie, w tym zapyziałym Rzeszowie, spoglądając tęsknie na pociągi odjeżdżające do lepszego świata. *** - Kurwa mać! Jak ten pierdolony chuj mógł to zrobić! te nie wyszukane frazy osobliwie kontrastowały z dystyngowanym wizerunkiem ładnej, młodej kobiety, która nie tłumiąc wściekłości nerwowo spacerowała tam i z powrotem w swoim biurze poselskim. Obcisła spódnica odsłaniała zgrabne nogi i kierowała uwagę w stronę niewielkiej, ale bardzo kształtnej pupy. Resztę garderoby stanowiły kremowa bluzka z eleganckim żabotem i ciemny żakiet. Klasyczne rysy twarzy podkreślone wyrazistym makijażem i krótkie czarne włosy, z grzywką opadającą nieco zawadiacko na czoło, dopełniały wizerunku tej eleganckiej kobiety. - Szóste miejsce na liście! To tak jakby napluł mi w twarz. Chuj złamany! Ja, najbardziej aktywna posłanka Demokratycznego Nurtu Odnowy w tej kadencji, rozpoznawalna, lubiana przez media, mam robić ogony na liście za tym tercetem kwiaciarek? Nie doczekanie! aż kipiała ze złości - Niech no tylko Krzysztof się o tym dowie! Kurwa, przecież szóstka w Bydgoszczy, nigdy jeszcze nie wzięła mandatu! Nerwowo wystukała numer w komórce, ale abonent okazał się czasowo nie dostępny. Po chwili wahania wybrała inny numer. - Gabinet marszałka Krzysztofa Jarzyny usłyszała uprzejmy głos w słuchawce. - Mówi Anna Osa, chciałabym rozmawiać z Krzysztofem starała się, by głos nie zdradzał napięcia, które zdominowało jej samopoczucie. - Pan marszałek jest w tej chwili zajęty, czy coś przekazać? zabrzmiało śpiewnie w słuchawce. - Mimo tego proszę mnie z nim połączyć. To bardzo pilne dodała twardo, z największym trudem ukrywając irytację w głosie. - Dobrze, sprawdzę co da się zrobić, proszę chwilę zaczekać pogodny głos sekretarki miał za zadanie rozbroić zawczasu wybuch złości, który czaił się po drugiej stronie telefonu. Po krótkiej pauzie, usłyszała w słuchawce głos marszałka. - Haloo, Ania? Co się dzieje? Mam minutę, zaraz lecę na konferencję z premierem. - Krzysztof, widziałeś bydgoską listę do sejmu? przeszła od razu do rzeczy. - Nooo. widziałem padła ostrożna odpowiedź. - I co? To jest jakiś skandal! oczekiwała zdecydowanej reakcji rozmówcy. - Aniu, przykro mi, wiesz jak jest marszałek był wyraźnie zakłopotany. - Kurwa, przykro ci? Wiesz przecież, że to ten pieprzony Popielarczyk wepchnął swoje tępe pindy moim kosztem. Takie zera! Co zamierzasz zrobić w tej sprawie? rozmowa przybierała coraz ostrzejszy ton. - Aniu, nie denerwuj się, potem ci wytłumaczę, teraz nie mogę, już jestem spóźniony wyraźnie defensywna postawa Krzysztofa zdetonowała wybuch złości. - Krzysztof, nie wkurwiaj mnie! krzyczała do słuchawki - Ja tego tak nie zostawię, zrobię taką rozpierduchę w mediach. - Dobra, słuchaj przerwał tę kipiącą wściekłość. - Przyślę do ciebie Zygmunta, on naświetli ci co i jak. Jest akurat w Toruniu, powiem mu, żeby do ciebie podskoczył. No głowa do góry, cześć słuchawka opadła na widełki. *** - Parytety, parytety, parytety przewodniczący Komitetu Wyborczego Aktywnych Socjalistów, Gerard Napierniczak bębnił nerwowo palcami o blat biurka. Skąd tu wziąć jakieś sensowne babki? Pchają się same feministki, lesbijki albo pasztety. No i cioty od Żabonia. Trzecia płeć ich mać. Swoją drogę powinni się liczyć do tych 35% objętych tym pieprzonym parytetem mruczał do siebie. - Nawet taki Miauczyński wykopał gdzieś tę laskę z Rzeszowa. A u nas co? Ech, szkoda gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×