Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama bobasa

Deszczowe dni - jak sobie poradziłyście Mamy?!

Polecane posty

Gość yhym yhym
wiem, wiem,spoko jeszcze pisalas chyba jak kornelkowa mama, tak? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhym yhym
fajne masz dzieciaki :) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taa już chyba 5 nicków przerobiłam :D, a może 4? W każdym razie ten jest najbardziej aktualny. Jak mi wpadnie do głowy coś fajnego to sobie zmienię :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama bobasa
wiosenna mama - widzę, że jesteś doświadczona więc jeszcze trochę Cię pomęczę :) Oglądałam na yt o tej chuście kółkowej, wkładałas może kiedyś dziecko do niej w samochodzie? :D Bo tak na pierwszy rzut oka wygląda to na skomplikowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję :) Autorko, a jeśli o Ciebie chodzi to na prawdę wejdź na jakieś porządne forum chustomam i poczytaj o chustach. Myślę, ze to ze są niezdrowe pisza osoby, ktore ich nigdy nie używały. Sama jeszcze rok temu wyjasnialam koleżance, ktora mnie do chusty przekonywała, ze to okropne nosic tak dziecko uwiazane na szyi i że przecież w wozku fajnie jak sobie lezy. No ale tak mi zachwalala ze kupilam na próbę dla Loli no i się zakochalyśmy obydwie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, ja kólkowej nie mam. Lola jeszcze za mała na nią, ale za kilka miesiecy jak bedzie stabilnie siedzieć to na pewno nabedę. Ja osobiscie mam do czynienia z tkaną Nati, z elastykiem, z nosidełkiem Bjorn i nosidelkiem- wyrób teściowej. i z tych wszystkich to moim zdaniem najlepsza tkana (ale nie zawiązesz jej w samochodzie bo nie podociągasz jak trzeba. Nosidlo tesciowej jest ok ale sie wżyna w ramiona, Nosidelko np bjorn jest fajne ma szerokie pasy tylko czuc ciezar dziecka wiec na wycieczke w gory nie polecam, ale wlasnie na takie wyjscie na chwile to super sprawa, wlozysz malucha w samochodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama bobasa
właśnie doczytałam że w Poznaniu jest jakiś klub mam noszących dzieci w chustach, mozna wpaść i wypróbować nawet, a za jakiś czas jedziemy na tydzień do Rodziny więc będzie jak znalazł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak najlepiej bo ci pokaza jak wiazać, sprawdzisz sobie jak sie czujecie z maluchem w chuscie, poradzą Ci jaką najlepiej kupić, a moze bedzie ktos mial do sprzedania uzywaną (bo z chustami jest tak ze uzywki sa lepsze niz nowe bo już sa odpowiednio "zmiękczone" tzw złamane i dobrze się dociągają)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość purpurowa32
znajac mozliwosci autorko, to za jakis czas zalozy jakis nastepny glupi topik, co robic zeby jej chusta nie zmokła:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja powiem od siebie, że zawsze s ynem wychodziłam i nadal wychodzę na dwór każdego dnia. Tak jakoś wyszło i teraz uważam, że nie ma lepszej pogody jak ta deszczowa włąsnie.Ale synek mój ma 19 miesiecy i chodzi, także kalosze na nogo, kapelszu przeciwdeszczowy na głowę i chodzimy, szukamy szczęścia w kałużach, patkiem uderzamy w wodę, wrzucamy kamyszki itd Natomiast jak był siedzącym bobasem jeszcze, to woziłam go w wózku , folia zdawała egzamin . Albo przesiadywaliśmy w garażu :D na fotelach letnich, rozkładaliśmy cały dobytek i obserwowaliśmy niebo, chmurki, deszczyk.Syn wdychał świeże powietrze itd.Same plusy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×