czy mój mąż jest zagrożony przez byłą żonę?

mąż ma rozwód z wyłącznej swojej winy, ona jest jedynaczką i teraz została z jednym rodzicem, któremu pewnie będzie chciała pomagać, w związku z tym pogorszy się jej status materialny, czy przez to może ubiegać się o alimenty? w trakcie małżeństwa pracowali i zarabiali tyle samo więc nie mogła się ubiegać o alimenty ale teraz kiedy pewnie będzie oddawać część poborów rodzicowi będzie miała mniej pieniędzy, czy to może być powód do alimentów?

może się ubiegać o alimenty i nawet należą jej się w takiej sytuacji. Co nie znaczy ze ja to popieram..., bo moim skromnym zdaniem skoro jej się pogorszyło to niech robi tak żeby się polepszyło a nie żeruje na innych... ach te byłe żony, myślą że wszystko im się należy... hehe

madzik zakładasz tematy, pierwsza komentujesz i myślisz, że nikt się nie domyśli, że chcesz zachęcać do dyskusji?

i nie waż się madzik cos mi odpisać

haaa wygrana z madzikiem. powtórzę za byłym premierem: yes, yes, yes! xD

;-)

Oddawanie komuś pieniędzy nie jest podstawą żądania alimentów od eks małżonka. Ale pogorszenie sytuacji materialnej w wyniku rozwodu i owszem :) Skoro Twój mąż jest winien rozpadu poprzedniego małżeństwa będzie płacił jak nic :D

To bardzo szlachetne z jej strony ze chce pomagać rodzicowi.Tak ,ma prawo od byłego męża otrzymywać alimenty.Małzenstwo zobowiazuje,skoro jest winny rozpadu niech płaci I nic tobie do tego ze na szczytny cel-pomoc mamie /tacie.

rozwód był ponad rok temu już by złożyła gdyby w wyniku rozwodu się pogorszyło, ewentualność jest tylko taka, że być może będzie oddawać pieniądze dla rodziny

Oddawanie pieniędzy rodzicom ....nie stanowi podstawy zasądzenia alimentów na siebie.To obowiązek między dzieckiem a rodzicem a nie byłymi teściami i zięciami. Sam fakt orzeczonej winy jednego z małżonków również takiej podstawy nie daje. Rozwód z winy jednego z małżonków musiał by się bezpośrednio wiązać z istotnym pogorszeniem sytuacji materialnej małżonka niewinnego.Czyli rozwód jako przyczyna i umiejscowiona w czasie konkretnym. Jak zaś ktoś sobie później radzi i gospodaruje swoimi finansami nie stanowi podstawy do żądania alimentów..

jak sie wiąże z rozwodnikiem to trzeba ponosic wszelkie konsekwencje takich decyzji

to zalezy jaki czas miną od rozwodu.

dobrze, że jesteś wyrozumiałą kobietą jak już Cię zdradzi pożegluje do następnej dupy - z Twojej strony nic nie będzie mu groziło, ma facet farciocha!