do jakiego wieku dziewczynki bawia sie obecnie lalkami?

pamietam ze mialysmy 12 - 13 lat i jeszcze przesiadywalysmy latem na kocu z kolezankami i bawilysmy sie Barbie, no ale czasy sie bardzo zmienily i dzisiaj 13-latki mysla glownie o chlopakach. kiedy w zasadzie dziewczynki przestaja sie interesowac lalkami i czym wtedy sie interesuja?

a pytam, bo mam coreczke 6-letnia, ktora nie lubila i nie lubi lalek, zastanawiam sie czy jest jeszcze szansa, ze jej sie odmieni? no wiecie, tez czasami mam ochote pobawic sie Barbie ;)

seksem

Jak nie lubi, to daj jej spokój. :) Ja zawsze uwielbiałam się nimi bawić, ale mało ich miałam, bo rodziców nie było stać. :)

moje tak do 6 lat bawiły się lalkami

moja ma 24 lata i NIGDY lalkami sie nie bawila, baaa nawet w rece zadnej nie wziela, poprostu laki ją nie jarały jak to mówila :D :D :dD

ale jak przychodza do niej kolezanki to pytaja o lalki, zwlaszcza Barbie i ksiezniczki, gadaja o tym, interesuja sie tym, a moja jest zupelnie nie w temacie, bo tego po prostu nie lubi. no i nie wiem czy moze kupowac jej jednak te Barbie, chocby po to, zeby miala ich ze dwie i zeby miala jakis wspolny temat z dziewczynkami, a nuz przy okazji polubi?

a ja mam 2 córeczki w wieku 5 i 7 lat. starsza ma piekny wózek ale mlodsza nie i mówi ze nie moze sie bawic lalkami bo brak jej wózka. na co dzien sie nie chca bawic lalkami ale jak ich najdzie chwilowa ochota to klótnia bo obydwie chca byc mamusiami. tera szukam wózek dla mlodszej mojej córki . sa bardzo ladne wózki niemieckie " bayer puppenwagen ale swoja cene tez maja bo za 70 euro. no ale sa sliczne i wyglada jak prawdziwe.

A wiecie, że jest alternatywa dla Barbie? Lammily, której proprcje ciała odpowiadają proporcjom zdrowej nastolatki.

ja się w życiu nie bawiłam, bałam się tych małych sztucznych ludzi, szczególnie jak np. odkręciła się głowa abo ręka:O:O:O tylko pieski, kotki i samochodziki;)

moja ma 6 lat i nie lubi bar nie.na gwiazdkę dostała taką śpiewająca lalkę od babci to nawet nie dotknęła.... od brata dostała interaktywnego psiaka to nawet z nim śpi :) ma jedną lalke-taka szmacianke to nią chętnie się bawi :) ale woli pluszowe zwierzaki :) no i uwielbia hot wilsy starszego brata :D

Stare, Ale ja mam 13 lat i co z tego, że w mojej całej klasie najważniejsze są teraz telefony, tylko ja z moja przyjaciółka bawimy się do teraz barbie czy bobasami.

Stare, Ale ja mam 13 lat i co z tego, że w mojej całej klasie najważniejsze są teraz telefony, tylko ja z moja przyjaciółka bawimy się do teraz barbie czy bobasami.

Moja córka ma 11 lat. nadal się bawi ale nie za często. najwięcej się bawiła nimi mając tak do 7 lat. od zawsze najbardziej lubiła pluszaki i klocki - drewniane, czy lego. pochłania ją rysowanie (nadal) , czytanie i też gry na laptopie, ale lalki też czasem nadal mają swoje dni - przebiera je, próbuje im szyć ręcznie nowe ciuszki, zwykle się bawi że idą na zakupy albo do kawiarni, albo na wycieczkę jadą/lecą. niedawno bo w wakacje szkolne, jej 4 ulubione lalki (dwie z nich to Barbie i Elza, pozostale takei zwykłe a nie chudziny) był w salonie na podłodze przeobrażonej w ... norweskie fjordy :D (to wpływ rodzinnych wakacji w lipcu).

fjordami się musiala niby od niechcenia pochwalić. żenada! ja się też mam pochwalić, że w lipcu byłam w Finlandii i nie było wcale nocy?? albo że na nowy rok lecę na narty do Francji?? :P

Ja mam prawie 40 lat i za nawet za moich czasów w wieku 13 lat lalkami bawiły się tylko dziewczynki bardzo infantylne i opóźnione w rozwoju społecznym. Poza tym kwestia indywidualna, niektóre dzieci w ogóle nie lubią lalek.

Ja bawiłam się jeszcze lalkami Barbie w wieku 13-stu lat. To było dawno temu bo też mam prawie 40 lat. I właśnie wyrządzono mi wtedy krzywdę komentując że jest to infantylne. Pamiętam, że poczułam się bardzo upokorzona. Pod wpływem tych komentarzy wywaliłam te moje lalki na strych a potem oddałam je oraz cały worek ubranek dla tych lalek jakiemuś dziecku które było mi całkiem obojętne i które nie sądzę aby ten dar jakoś szczególnie ceniło. (Dziś bym chętnie zachowała te rzeczy dla mojego dziecka a są już nie do odzyskania, kto wie czy nie wyrzucone gdzieś dawno temu). Prócz tego czułam że powinnam być na siłe dorosła i mieć już chłopaka i uprawiać seks po to aby komuś coś udowodnić. Dorośli nie mieli pojęcia że za tym długim bawiem się lalkami krył się talent do projektowania ubrań który sama jeszcze nie zdawałam sobie sprawy że go mam i zamiast dostawać dalej bodźce do tego by go odkryć to dostałam bodźcie do tego by go zakopać na dłuuuuugie lata i dopiero po 30-tce zdałam sobie z tego sprawę, że jednak była to ta sfera życia, która mnie szczerze ciekawiła i pod którą powinnam była się kształcić. Zamiast tego poszłam do szkoły która mnie w rzeczywistości nie ciekawiła. Dorośli są często mało myślący w stosunku do dziecka.

"A wiecie, że jest alternatywa dla Barbie? Lammily, której proprcje ciała odpowiadają proporcjom zdrowej nastolatki. " A wiesz że istnieją też szczupli ludzie którzy sa zdrowi ?

tak do około 6-7 roku życia potem makijaż, chłopki, seks, masturbacja, pije alkoholu, palenie papierosów itp.

wyglupialam się z kolezanka ze ja jestem facet ona baba i przytulamy się ,mamy dziec****amiętam takie zabawy lalkami jak bylysmy w trzeciej podstawówce, nie wiem ile lat się wtedy ma